2007-05-19 Pogoń Szczecin - Cracovia 0:2
28 kolejka 19 V 2007
Pogoń Szczecin - Cracovia 0:2 (0:0)
Bramki: Moskała (51), Nowak (73)
Sędziował: Mariusz Podgórski (Dolnośląski ZPN)
Żółte kartki: Diego, Leite â Skrzyński, Szwajdych
Widzów: ok. 3000
Pogoń Szczecin: Majdan â Celeban, Dutra, Silveira, Edi â Julcimar, Diego, Lilo (74â Kowal), Grosicki â Barbosa (65â De Sousa), Leite (65â Felipe)
Cracovia: Cabaj - Wojciechowski, Skrzyński, Radwański â Kłus, Kostrubała, Bojarski (90â Karcz), Nowak, Szwajdych (72â Jeleń) â Moskała, Bania (90â Dudzic)
Opis Mecze
Trenerzy o meczu
Stefan Majewski (Cracovia)
Piłka nożna jest niesprawiedliwa i potrafi wszystko zrobić. W pierwszej połowie zawodnicy Pogoni grali dobrą piłkę, stwarzali sobie dogodne sytuacje i powinni strzelić bramkę. My z kolei zaprezentowaliśmy się w niej bardzo słabo i jak najszybciej chciałbym zapomnieć o tych czterdziestu pięciu minutach. Na szczęście po przerwie zagraliśmy już inaczej, strzeliliśmy dwie bramki i wygraliśmy. Jak to się stało, że w grze moich piłkarzy nastąpiła taka zmiana między pierwszą a drugą połową? Są rzeczy, których się nie da wytłumaczyć.
Bogusław Baniak (Pogoń)
To, co się działo w pierwszej połowie było jednym wielkim nieporozumieniem! Normalnie funkcjonujący napastnik z tych sytuacji, które stwarzamy strzela trzy bramki i jest po meczu. A my nie zdobyliśmy ani jednej! Z kolei druga połowa to kuriozum, a strzelony przez Cracovię gol ustawił mecz. Brazylijczycy praktycznie grają tylko do jednej bramki, a gdy ją stracą to nie wierzą w dalsze powodzenie. Taki Diego, najwyższy zawodnik na boisku, podchodzi do linii bocznej i popija sobie wodę w momencie, gdy jest stały fragment gry i bardzo by się przydał w polu karnym! Inni Brazylijczycy też zachowują się podobnie. Można dostać szału! Gratuluję kolejnemu trenerowi zwycięstwa w Szczecinie. Przepraszam za spadek.
Filmy
<googlevideo>-3908752993973613325</googlevideo>
<googlevideo>4956087504406256021</googlevideo>