1949-01-16 Pomorzanin Toruń - Cracovia 3:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 20:18, 24 mar 2021 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Pomorzanin Toruń - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
eliminacje Mistrzostw Polski
Toruń, niedziela, 16 stycznia 1949

Pomorzanin Toruń - Cracovia

3
:
2

(0:2; 3:0; 0:0)


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Bramki
1:2 - 28 min. Rypyść
2:2 - 30 min. Rypyść
3:2 - 36 min. Brzeski II
0:1 - 10 min. Mieczysław Palus
0:2 - 19 min. Adam "Roch" Kowalski

Opis zawodów

"Nieoczekiwana porażka Cracovii z Pomorzaninem." -
Piłkarz

Nieoczekiwana porażka Cracovii z Pomorzaninem.

Relacja z meczu w tygodniku Piłkarz
Nikt chyba nie spodziewał się, że Cracovia przegra w Toruniu. Niemniej jednak pośliznęła się Cracovia. -przegrywając różnicę jednej bramki na lodowisku toruńskim. gdzie wygrać jest trudno. nie ze względu na umiejętność qospodarzy, ale ze względu na znaną już — agresywną postawę tamtejszej publiczności.

Wobec rekordowej ilości publiczności rozegrano ten ciekawy mecz a Cracovia wystąpiła do niego w pełnym swoim składzie z wyjątkiem Kasprzyckiego, nie można jednak powiedzieć, aby mistrz Polski zagrał ten mecz dobrze. Przeciwnie drużyna Cracovii zawiodła lako całość i nic nie pomogły tricki oraz solowe przeboje, w całości — poza pierwszą tercję — nic nie klapowało.
W pierwszej tercji szło jako tako. Strzelone bramki przez Kowalskiego i Palusa były pierwszej jakości. Grano dość ostro obustronnie. Słabo sędziujący p. Paruszewski nie orientował się jeszcze w nowych przepisach, co powodowało stałe nieporozumienia i utarczki słowne. W drugiej tercji przyszła katastrofa! Trzy bramki strzelone przez Rypyścia, Dybowskiego i przez Kopczyńskiego (samobójcza) załamały hokeistów Cracovii.
Na nic nie zdały się wysiłki krakowian w trzeciej tercji. Choć grali ambitnie — nie dochodzili do strzałów lub też strzały te wychwytywane były przez bramkarza gospodarzy grającego z poświeceniem.
Pomorzanin nie był lepszy, ale grał skuteczniej i ofiarniej. Dysponuje on dobrą obroną i niezłym atakiem. w którym wyróżnił się Dybowski.
Sędzia Paruszewski nie stanął na wysokości zadania.

Widzów 5.000.
Źródło: Piłkarz nr 3 z 17 stycznia 1949



Przegląd Sportowy

Cracovia traci punkty w Toruniu

Źródło: Przegląd Sportowy nr 5 z 17 stycznia 1949 [1]