1928-02-05 Cracovia - Czarni Lwów 1:0
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
mecze towarzyskie Kraków, niedziela, 5 lutego 1928
|
|
|
Opis spotkania
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Cracovia zwycięża Czarnych 1:0 (0:0, 1:0, 1:0).
Mecz dzisiejszy w porównaniu do zawodów Wisły z Cracovią znacznie mniej interesujący, przyczem tempo tegoż było za wyjątkiem końcowych 10 minut bardzo ospale. Wynik w każdym razie zaginiony, jeśli się porówna przebieg gry, aczkolwiek decydująca o zwycięstwie bramka, była bardzo łatwą do obrony i przepuszczenie jej uznać należy za bardzo wielki błąd ze strony bramkarza Czarnych, który zato obronił cały szereg niebezpieczniejszych i znacznie groźniejszych strzałów. Najlepszym graczem na boisku był stary „wyga" lwowski w hockeyu Strzelecki, który jednak nie może pracować za cały zespól, jak to widocznie było na wczorajszym przykładzie z Czarnymi. Reszta lwowian stoi znacznie niżej od niego i ustępuje w ogólności lepszym graczom Cracovii, pomijając okoliczność, iż nie posiada odpowiedniego ekwipunku w postaci łyżew hockeyowych.
Po stronie Cracovii najlepszym graczem jest bezwątpicnia „Zentek", który przewyższa może biegiem Strzeleckiego, ale ustępuje mu zato rutyną. Zwycięską bramkę strzelił Myszkowski, znany łyżwiarz krakowski i jeden z najlepszych graczy Cracovii. Sędziował dr. Lustgarten. Publiczności około 600 osób.
Po stronie Cracovii najlepszym graczem jest bezwątpicnia „Zentek", który przewyższa może biegiem Strzeleckiego, ale ustępuje mu zato rutyną. Zwycięską bramkę strzelił Myszkowski, znany łyżwiarz krakowski i jeden z najlepszych graczy Cracovii. Sędziował dr. Lustgarten. Publiczności około 600 osób.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 38 z 7 lutego 1928