1909-04-18 Cracovia - Wisła Kraków 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia


pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, tor wyścigowy, niedziela, 18 kwietnia 1909, 16:00

Cracovia - Wisła Kraków

1
:
1



Herb_Wisła Kraków


Skład:
Lustgarten
Calder
Jachieć
Markheim
Schwarzer
Pollak
Rysiak
Szeligowski
Zabża
Miller
Just

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Radwanek

bramki Bramki
Szeligowski
Skład:
grali m.in,
Stolarski
Poznański



Zapowiedź meczu

Opis meczu

walka przy bramce "Cracovii" (czerwonych)
[tak w oryginale - przyp. FA]

Czas

Relacja z meczu w dzienniku Czas
Sezon wiosennych ćwiczeń na Błoniach krakowskich otworzył »match« footballowy, urządzony przez sekcyę sportową krajowego Związku turystycznego. Publiczność zebrała się bardzo licznie i otoczyła boisko zwartym pierścieniem. Do zawodów stanęły dwie dziarskie drużyny »Cracovia« (biało-czerwoni) i »Wisła« (czerwoni); każda w sile jedenastu uczestników. Publiczność oklaskiwała gorąco najlepszych i najzręczniejszych. Wyniku oczekiwano z rosnącą niecierpliwością; ogłoszony przez p.Radwanka przedstawia się w stosunku 1:1.
W najbliższym czasie sekcya zorganizuje dalsze zawody z piłką nożną przy udziale nietylko krakowskich i krayowych, ale i zagranicznych klubów.
Źródło: Czas nr 88 wydanie wieczorne z 19 kwietnia 1909


Nowa Reforma

Relacja z meczu w dzienniku Nowa Reforma cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Nowa Reforma cz.2
Zawody w piłkę nożną. Wczoraj po południu przy pięknej wiosennej pogodzie odbyły się w Krakowie na obszernym boisku na torze wyścigowym za rogatką wolską zawody w piłkę nożną, zainicyowane przez sekcyę sportową krajowego związku turystycznego. Do zawodów stanęły dwa najlepsze w Krakowie kluby gry w piłkę nożną „Cracovia” (biało-czerwoni) i „Wisła” (czerwoni), każdy w sile jedenastu graczy. W czasie blisko dwugodzinnych zapasów obserwowała licznie zgromadzona publiczność oraz młodzież szkół średnich nadzwyczajną niejednokrotnie zręczność zapaśników, którzy z całą precyzyą walczących o zręczność dwóch grup, przemieniali się z atakujących w broniących bramki przed piłką nacierających przeciwników.

Po skończonej grze ogłosił prowadzący zawody p. Radwanek wynik, który się przedstawia 1:1, czyli że żaden z walczących klubów nie został pokonany. Na ogół walczące wczoraj ze sobą kluby wykazują, że gdy klub „Wisła” posiada całość pięknie zgraną, to klub „Cracovia” ma w swoim gronie kilku poszczególnych graczy, odznaczających się nadzwyczajną zręcznością w grze, co umożliwia im wyzyskanie odpowiednich momentów w walce ze stroną przeciwną. - Na wczorajszych zapasach szczególnie oklaskiwani byli przez widzów pp. Calder, Szeligowski, Cypurski i inni.

Jeden z uczestników zawodów doznał w czasie gry dotkliwego obrażenia prawej nogi, tak, że się musiał natychmiast wycofać z boiska.

W przyszłości odbędzie się w Krakowie staraniem sekcyi sportowej krajowego związku turystycznego cały szereg zawodów w piłkę nożną różnych krakowskich i zagranicznych klubów gry w piłkę nożną. Publiczność krakowska będzie się mogła przypatrywać nader zdrowemu sportowi, jaki od lat rozwinął się wśród młodzieży krakowskiej dzięki zorganizowaniu stałych zabaw w miesiącach letnich w parku dra Jordana.
Źródło: Nowa Reforma nr 177 z 19 kwietnia 1909


Nowiny

Relacja z meczu w dzienniku Nowiny
Match footbalowy, rozegrany wczoraj między dwiema najsilniejszemi drużynami krakowskiemi: "Wisłą" i "Cracovią", wykazał, iż sława najlepszego krakowsk. klubu biało-czerwonych ("Cracovii") poczyna gasnąć. "Wisła" natomiast, jakkolwiek ma słabe siły, stale się rozwija i jest nadzieja, że dorówna przeciwnikowi, jeśli sprostuje mu w brutalności. Należy bowiem zaznaczyć, że "Cracovia" ładnie bije się jedynie z obcemi drużynami, wobec krakowskich stosuje brutalne sztuczki.

Wczoraj właśnie wskutek stłuczenia silnego w nogę przez biało-czerwonego, straciła na jakiś czas "Wisła" dobrego gracza, uniezdolnionego brutalnem kopnięciem. Mimo to stosunek zdobytych bramek był 1:1, t. zn., że "Cracovia" nie zdobyła mistrzostwa.

Z "Wisły", jako dzielni gracze byli oklaskiwani p. Stolarski i p. Poznański, z "Cracovii" p. Calder i dzielny bramkarz Lustgarten.

Tłumnie przybyła na match publiczność, z żywem zajęciem śledziła przebieg gry.
Źródło: Nowiny nr 89 z 20 kwietnia 1909


Nowości Ilustrowane

Relacja z meczu w tygodniku Nowości Ilustrowane
Match Footballowy. Spóźniona bardzo w tym roku wiosna, spowodowała i opóźnienie w rozpoczęciu sezonu zabaw i gier sportowych.

Dopiero w ostatnich dniach powietrze ociepliło się o tyle, że zabawy pod gołym niebem są możliwe. Skorzystała też z tego sekcya sportowa krajowego związku turystycznego i urządziła na torze wyścigowym za rogatką Wolską w Krakowie match footballowy między dwoma drużynami, a to „Wisłą” i „Cracovią”.

Zawody odbyły się w ubiegłą niedzielę popołudniu. Z obu stron stanęło 11 graczy. „Cracovia” biało-czerwoni, „Wisła” czerwoni. Publiczności przybyło dosyć sporo. Z zajęciem i zaciekawieniem przypatrywano się pięknej i wprawnej walce dwu najlepszych krakowskich drużyn footballowych. Kierownictwo matchu spoczywało w reku p. Radwanka. Walka trwała dwie godziny, a rezultat jej wykazał równe siły po obu stronach, gdyż obie drużyny zrobiły po jednej bramce. Obie też walczyły z równą precyzyą i zręcznością. Zdaniem fachowców, „Wisła” posiada całość pięknie zgraną, natomiast „Cracovia” ma w swem gronie kilku graczy, odznaczających się nadzwyczajną zręcznością w grze, a przytem śmiałością i impulzywnością. Umieją też wyzyskać odpowiednie momenty w walce ze stroną przeciwną.

Jedno z naszych zdjęć przedstawia grupę uczestników matchu, drugie interesującą chwilę walki przy jednej z bramek.
Źródło: Nowości Ilustrowane nr 17 z 24 kwietnia 1909


Głos Narodu

Relacja z meczu w dzienniku Głos Narodu cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Głos Narodu cz.2
Tegoroczny sezon wiosenny sportowy rozpoczął się zawodami w piłkę nożną między najlepszymi drużynami krakowskiemi: "Cracovią" i "Wisłą I."; o mistrzostwo Krakowa. Zawody te obudziły niezwykłe zainteresowanie wśród młodzieży i zwolenników sportu . Match odbył się na torze wyścigowym, w niedzielę, dnia 18 b. m. Walka jednakże nie dała rozstrzygającego wyniku (1:1), atoli stwierdzić można, że obie drużyny krakowskie wykazały znaczne postępy. Zwłaszcza "Wisła I." klub młody, zyskała sobie ogólne uznanie za zręczne przeprowadzenie planów i niemniej za grę spokojną. pełną wykwintności. Przeciwnie, "Cracovia" z wyjątkiem kilku wybornych graczy, utrzymujących klub na stanowisku pierwszorzędnem, odznacza się pewną szorstkością w wykonywaniu ataków. Ta nierówność członków "Cracovii" stwarza w grze ich pewien chaos, brak spójności, t. j. zespołu, który znów jest główną zaletą "Wisły I.". Dlatego zrozumiałem było dla tych wszystkich, którym znany jest sposób walki, czemu "Wisła I." nietylko oparła się "Cracovii", lecz i okazała sposobem walki wyższość nad nią, tem niebezpieczniejszą dla przeciwników, że wynikającą ze znakomitego "ensemblu".
Dla tych powodów można śmiało przypuszczać, że w niedługim czasie mistrzostwo miasta Krakowa przypadnie "Wiśle I." w udziale.
Źródło: Głos Narodu nr 119 z 30 kwietnia 1909