1989-09-30 Wisłoka Dębica - Cracovia 2:1
12 kolejka 30 IX â 1 X 89
Wisłoka Dębica â Cracovia 2-1
Bramki: Kozub (73), Hopej (87) â Bargieł (81)
Widzów 2 tys.
Cracovia: P. Wrześniak, Sajnóg, Florków, Baliga, Owca, Łada, Bargieł, R. Wrześniak, A. Karaś (81 P. Karaś), Czarnik, Kowalik (81 Nawrot)
Bardzo przejęci meczem w Dębicy krakowianie zapomnieli przywieźć swoje tradycyjne âPasiakiâ i wystąpili w pożyczonych u gospodarzy starych czerwonych ciuchach. Grali zaś do przerwy bardzo marnie i właściwie nie zagrozili bramce miejscowych. Dębiczanie dość szybko biegali, ale jak zwykle, zawodzili pod bramką, a w 200-procentowych sytuacjach w 18 i 40 minucie zagubili się zupełnie. Po zmianie stron przyspieszyli jednak grę, zdobyli 2 gole i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Goście zaś niczym nie przypominali drużyny, która w środę zaaplikowała kielczanom 9 goli. Znów, niestety, pokazali się krakowscy pseudokibice. Chuligani w biało- czerwonych szalikach uderzyli kamieniem zawodnika Wisłoki i dwóch z nich przymusowo przenocowało w komisariacie MO.