1932-02-07 Cracovia - Pogoń Lwów 1:5

mecze towarzyskie Kraków, niedziela, 7 lutego 1932 Cracovia - Pogoń Lwów 1 : 5 (0:0; 0:1; 1:4)

Opis spotkania

"Hokeiści Pogoni zwyciężają Cracovię 5:1 (0:0, 1:0, 4:1)." -

Ilustrowany Kuryer Codzienny

Hokeiści Pogoni zwyciężają Cracovię 5:1 (0:0, 1:0, 4:1).

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny

Niedzielny występ hokeistów Pogoni na torze Sokoła cieszył się znaczną popularnością, gdyż oczekiwano ze strony Cracovii rehabilitacji za poprzednio poniesione porażki. Tymczasem rewanż nie udał się, aczkolwiek Pogoń przyjechała bez rezerwowych graczy i osłabiona brakiem Hammerlinga oraz Stworzeńskiego. Zespół lwowski przedstawiał się następująco: Wańczycki, Kuchar Wacław i Czesławski, Weissberg, Zimmer i Kownacki. Cracovia wystąpiła bez Czarnika w nast. składzie: Łyczak, Trytko i Ziętkiewicz, Szeliga, Keller i Balcer II, Piątkiewicz, Jelski i Latacz.

Po gwizdku sędziego z miejsca zaznaczyła się przewaga Pogoni, która przypuszcza szereg niebezpiecznych ataków na bramkę gospodarzy. — Niestety, wszelkie wysiłki Lwowian kończą się bez efektu, a jedynej, bramki strzelonej w tym okresie gry przez Weissbcrga, sędzia nie uznał.
W drugiej tercji Cracovia otrząsa się z przewagi i gra wyrównuje się. W 11 minucie Zimmer uzyskuje prowadzenie dla barw Pogoni. Przy stanie 1:0 kończy się drugi okres gry.
W trzeciej tercji Cracovia inicjuje szereg pięknych wypadów przy aplauzie publiczności. Tymczasem w 4 minucie Zimmer uzyskuje drugą bramkę dla Pogoni, w dwie minuty później udaje się Ziętkiewiczowi z podania Balcera strzelić honorową bramkę.
Po zmianie pól Pogoń przypuszcza generalny atak, uwieńczony strzeleniem trzech bramek, przyczem nie jest tu bez winy bramkarz Cracovii. W 10 min. Kownacki strzela trzecią bramkę, w pól minuty później Kuchar wspaniałym strzałem z połowy boiska strzela czwartą, a w ostatniej minucie Zimmer ustala wynik 5:1.

Należy podkreślić ofiarną grę Pogoni, która grając bez zmiany, zdołała uzyskać tak wysoki wynik w spotkaniu z Cracovią. W Pogoni wyróżnili się Kuchar, Weissberg i Zimmer, w Cracovii nieźle grali Ziętkiewicz i Balcer. Sędzia p. Michałek. Publiczności około 600 osób.

Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 40 z 9 lutego 1932