1989-09-16 Cracovia - Karpaty Krosno 0:0
9 kolejka 16 -17 IX 89
Cracovia â Karpaty Krosno 0-0
Widzów 2500
Cracovia: P. Wrześniak, Sajnóg, Florków, Baliga, Owca, Węgiel (46 Ziętara), Karaś, Surowiec, R. Wrześniak, Bargieł, Kowalik
Epilog meczu - skandaliczny! Po ostatnim gwizdku część rozwydrzonej publiczności usiłowała wtargnąć na płytę boiska, tłum zablokował ponadto tunel, którym sędziowie mieli udać się do szatni. Arbitrom nie pozostało nic innego, jak pozostać na boisku. Dopiero po kilku minutach zajechał milicyjny radiowóz, którym udało się przewieźć sędziów do szatni. Na wóz MO posypały się korony stadionu kamienie.
Nic i nigdy nie usprawiedliwia tego rodzaju incydentów, ale tym razem właściwie nie było powodu do aż tak agresywnej postawy części widzów. Fakt faktem iż sędzia Tadeusz Maksym z Katowic wydawał wiele błędnych decyzji, w sumie częściej krzywdzących Cracovię. Był chyba zbyt âhojny âz żółtymi kartkami dla gospodarzy (aż cztery!) ale- jakimś zasadniczym błędem â wyniku nie wypaczył!
Być może jedną z podświadomych przyczyn rozwydrzenia widowni była po prostu bardzo mierna postawa âPasiakówâ . Dość powiedzieć, że w tym przeciętnym meczu nie oddali ani jednego naprawdę groźnego, celnego strzału! Karpaty, zespół bardziej wybiegany, rzetelnie na ten remis zasłużył.