2010-11-26 Dragons de Rouen - Cracovia 1:2
|
 Rouen (Francja), piątek, 26 listopada 2010, 20:00
(0:1; 1:0; 0:0; 0:1) |
| ||||||||||
| Skład: Lhenry (Ylönen) Babka Janil Brunelle Mallette Desrosiers Holmqvist Olsson Guenette Salmivirta Thinel Alen Bergstrom Tardif Zwikel T. Da Costa Custosse Greverend Valier Mulle Gutierrez |
|
Skład: Radziszewski (Kulig) Kłys Wajda D.Laszkiewicz Pasiut L.Laszkiewicz Noworyta Simka Łopuski Słaboń Piotrowski Prokop Dulęba Kostuch Dvořak Martynowski Landowski Guzik Witowski Rutkowski Kozak | ||||||||||||||||||
Opis meczu
Sportowe Tempo
Dragons de Rouen - Cracovia 1-2 (0-1, 1-0, 0-0 - 0-1) po dogrywce
0-1 Martynowski - Kostuch 2:20 1-1 Desrosiers - Thinel - Zwickel 22:16 w przewadze 1-2 Kostuch - Pasiut 60:59 w przewadze
Sędziowali: Grumsen, Sjokvist - Dehean, Rauline. Kary: 10 - 14 min. Strzały na bramkę: 35-27 (9-5, 13-6, 13-13, 0-3). Widzów 1991. ROUEN: Lhenry - Babka, Janil; Brunelle, Mallette, Desrosiers - Holmqvist, Olsson; Guenette, Salmivirta, Thinel - Bergstrom, Bergstroem; Tardif, Zwikel, T. DaCosta - Custosse, Greverend; Valier, Mulle, Gutierrez. CRACOVIA: Radziszewski - Kłys, Wajda; D. Laszkiewicz, Pasiut, L. Laszkiewicz - Noworyta, Simka; Łopuski, Słaboń, Piotrowski - Prokop, Dulęba; Kostuch, Dvořak, Martynowski - Landowski, Guzik; Witowski, Rutkowski, Kozak.
Cracovia rozpoczęła fantastycznie i już w 140 sekundzie objęła prowadzenie. David Kostuch znalazł się sam przed bramkarzem, ale dopiero dobitka Rafała Martynowskiego znalazła drogę do bramki. Później do końca tercji trwała w miarę wyrównana walka, choć groźniejsze były "Smoki". Drugą tercję "Pasy" rozpoczęły w trójkę (na ławce Patrik Prokop i Damian Słaboń), po chwili karę otrzymał Patryk Noworyta i goście stracili gola. W 50 minucie krakowianie grali 5 na 3, niestety tylko pięć sekund, bowiem ukarany został Michał Piotrowski. Końcówkę trzeciej tercji i początek dogrywki "Pasy" grały w przewadze i znakomicie to wykorzystały. David Kostuch znalazł się sam przed bramkarzem i zdobył zwycięskiego gola.
Najlepszym zawodnikiem w zespole Cracovii organizatorzy wybrali Rafała Radziszewskiego. Po spotkaniu hokeiści podziękowali - co świetnie pokazała transmitująca mecz malopolskatv.pl - licznej grupie polskich kibiców.