1938-07-24 zawody kolarskie mistrzostwa Krakowa

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 19:59, 12 sty 2021 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "''zawody mistrzostwa Krakowa''<BR> {{Zawody | dyscyplina = kolarstwo | płeć = mężczyźni | poczatek_dzien = 24 | poczatek_miesiac =...")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

zawody mistrzostwa Krakowa



Opis zawodów

"Janik (Cracovia) mistrzem kolarskim Krakowa." -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

Janik (Cracovia) mistrzem kolarskim Krakowa.

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Pod protektoratem prezydenta miasta dr Kaplickiego odbyły się w niedziele XII zawody kolarskie o tytuł mistrza Krakowa.

Wyścigi nie cieszyły się zbytnią frekwencją zawodników, ogółem na starcie stanęło zaledwie 11 kolarzy. Zeszłoroczny mistrz Krakowa Wandor, znajdujący się obecnie w doskonałej formie, aczkolwiek był na starcie, tytułu swego nie bronił.
Trasa wyścigowa wynosiła 100 km i prowadziła S dawnej rogatki mogilańskiej do Wadowic 1 z powrotem. Pierwszy do mety przybył Janik (Cr) w czasie 8:02.60, drugi Duda (O) 8:04.10, następnie Motyka (KTK) 8:04:11, Święske (Cr) 3:04.12, wreszcie ostatni Migo (KTK) 3:09.80. Reszta zawodników z powodu defektów wyścigu nie ukończyła. Poza konkursem najlepszy czas uzyskał Teichmann (Cr) 3:01.14. Zawodnik Motyka z powodu pęknięcia widelca ukończył bieg na obce} maszynie.
Mimo wzorowej organizacji wyścigu przez RKS Legja, nie obeszło się bez nieszczęśliwego wypadku, spowodowanego przez niesforną publiczność na mecie. W momencie, gdy w ostrym finiszu nadjeżdżający Teichmann mijał taśmę, nagle wśród zwartego szeregu publiczności usiłowała przebiec młoda dziewczyna przez jezdnię. Przytomny zawodnik puścił w ruch obydwa hamulce, jednakże sita zderzenia była tak silna, że Pogotowie musiało ofiarą własnej nieostrożności przewieźć do szpitala.

Zawodami kierował sprawnie p. Fijał, sędziował p. Karpała. Widzów na mecie około 600.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 204 z 26 lipca 1938