1981-09-20 Cracovia - Stal Rzeszów 3:1

Trener: Henryk Stroniarz

II liga grupa wschodnia , 7 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 20 września 1981, 15:30 Cracovia - Stal Rzeszów 3 : 1 (2:0)

Trener: Stanisław Kocot

Skład: Koczwara Wójtowicz Dybczak Turecki Nazimek Liszka (75' Karaś) Wrześniak (75' Sasnal) Podsiadło Błachno Konieczny Bujak

Sędzia: Duda z Bielska Widzów: 7 000 Bramki Wójtowicz (30' k.) Błachno (41') Bujak (86') 1:0 2:0 2:1 3:1 Maciejewski (80') Żółte kartki Krawczyk

Skład: Wróbel Złamaniec Kaszuba Maciejewski Bar Szeląg Wrona (80' Ostrowski) Fryc Bugaj Banasik Krawczyk (46' Znojek)

"Gazeta Krakowska" podała, że mecz oglądało 10 tysięcy widzów.
"Echo Krakowa" podało, że mecz oglądało zaledwie 1 000 widzów.

	Mecze tego dnia:
	1981-09-20 Cracovia - Stal Rzeszów 3:1 1981-09-20 Prokocim Kraków - Cracovia 2:0

Opis meczu

Tempo

Świetnie wiedzie się w tym sezonie piłkarzom Cracovii na własnym stadionie... Biało - czerwoni zdobyli komplet punktów w czterech dotychczasowych meczach, przy czym kolejne zwycięstwo odnieśli wczoraj nad rzeszowską Stalą.

Nie oznacza to bynajmniej, iż "Pasiaki" prezentują formę, w jakiej chcieliby ich widzieć kibice. Miejscowi wygrali wprawdzie zasłużenie, ale na trybunach nieczęsto słychać było oklaski. Rzecz chyba w tym, iż nie wszyscy zawodnicy znajdują się w zadowalającej formie, a także nie wszyscy wykazują większą chęć do gry.
Pewnie bronił Koczwara, obrońcy mieli dobre momenty, ale chwilami grali lekceważąco. W drugiej linii od dłuższego czasu widoczny jest spadek formy Liszki, a ponadto wczoraj denerwowała nonszalancja Podsiadły. W tej formacji najwartościowszym zawodnikiem był młodziutki Wrześniak, wyrastający na piłkarza dobrej klasy. Ciepłe słowo należy się Koniecznemu w ataku, który po długiej przerwie spisuje się coraz lepiej. Natomiast na znacznie więcej stać Błachnę.

Przebieg meczu? W polu na ogół optyczną przewagę mieli gospodarze niemniej rzeszowianie prowadzili otwartą grę i kilkakrotnie - zwłaszcza w końcówce - poważnie zagrozili bramce Koczwary. Goście nie potrafili jednak celnie strzelać, to samo zresztą zarzucić można gospodarzom. Ci ostatni zaprzepaścili dwie - wydawałoby się - stuprocentowe sytuacje. W 19 min fatalnie spudłował Błachno, a w 61 min - po strzale Bujaka w słupek - Liszka nie trafił do pustej bramki.

Źródło: Tempo

"Cieszą tylko punkty" -

Gazeta Krakowska

Cieszą tylko punkty

Piłkarze Cracovii są w czołówce II ligi i od razu w górę podskoczyła frekwencja na meczach. W niedzielę na mecz „pasiaków” ze Stalą Rzeszów przybyło ok. 10 tys. kibiców. Cieszyli się tylko ze zdobycia punktów, gospodarze wygrali 3:1 (2:0), natomiast o grze „pasiaków” niewiele da się powiedzieć dobrego.

Gospodarze grali bez koncepcji, mnóstwo było niecelnych podań, długimi okresami - zwłaszcza po przerwie - przeważała Stal. W 30 min. Cracovia miała szczęście, za przypadkową rękę obrońcy gości sędzia podyktował karnego i Wójtowicz nie zmarnował szansy. W 41 min. Błachno zrehabilitował się za fatalny kiks w 20 min. (nie trafił z paru metrów do bramki) i strzałem z kąta podwyższył na 2:0. Zapowiadało się na wysoką wygraną Cracovii tym bardziej, że obrona Stali przypominała... szwajcarski ser.

Tymczasem po przerwie gospodarze oddali inicjatywę rywalowi, grali statycznie, chaotycznie, pod koniec meczu nonszalancko. Napór Stali wzrósł i po serii błędów obrony Cracovii, Maciejewski wykorzystał kolejne kiksy Podsiadły i Nazimka i strzelił kontaktową bramkę, a za chwilę mogło być już 2:2. W 87 min. błąd bramkarza gości wykorzystał Bujak i ustalił wynik spotkania. W Cracovii wyróżnić można jedynie Koczwarę, za I połowę młodego Wrześniaka. W II połowie cała drużyna zagrała bardzo źle.

Źródło: Gazeta Krakowska nr 184 z 21 września 1981

"Brzydkie widowisko na stadionie przy ulicy Kałuży" -

Echo Krakowa

Brzydkie widowisko na stadionie przy ulicy Kałuży

Tabela i wyniki po 7 kolejce

Piłkarze Cracoyii zdobyli kolejne punkty, wygrali pewnie mecz, ale widowiska jakim nas uraczyli nie można w żadnym wypadku nazwać ciekawym.

W pojedynku z ostatnią drużyną tabeli, krakowianie zademonstrowali żałosny poziom gry, akcje się nie kleiły, brakło powiązania między poszczególnymi formacjami, a na dodatek wielu zawodników wykazywało niewielką ochotę do walki. Brylował pod tym względem Podsiadło, najsłabszy zdecydowanie gracz meczu. Większą część zawodów przestał podpierając się pod boki, gdy ruszył się do piłki, zwykle ubiegali go rywale, podawał z zasady do przeciwników, aż dziw że trener H. Stroniarz nie odesłał go na ławkę rezerwowych. O innych piłkarzach Cracovii też wiele dobrego nie można napisać, wybijał się ponad przeciętność młody Wrześniak, ale zdany sam na siebie, nie potrafił powiązać akcji drużyny, segmentować linii pomocy.

Przewaga Cracovii w tym pojedynku była spora, jako że rzeszowianie to po prostu bardzo kiepska jedenastka. A mimo to chwilami pod bramką Koczwary było gorąco, bo obrońcy bawili się w zawiłe kombinacje, próbowali „kiwać” rywali wiele pojedynków przegrywali. Po jednej z takich zabaw w wydaniu Nazimka, goście zdobyli gola. W sumie był to bardzo nieciekawy i źle przez krakowian grany mecz.

Źródło: Echo Krakowa nr 182 z 21 września 1981

"Cracovia - Stal Rzeszów 3:1 (2:0)" -

Nowiny Rzeszowskie (dodatek Stadion)

Cracovia - Stal Rzeszów 3:1 (2:0)

Nie wiedzie się nadal pilkarzom rzeszowskiej Stali, tym razem w Krakowie. Wprawdzie rzeszowianie zaprezentowali na boisku nie najgorsze umiejętności i grali przyjemnie dla oka, ale mała z tego pociecha, skoro zabrakło podobnie jak w poprzednich, przegranych meczach - skuteczności.

Pod tym względem gospodarze, jakkolwiek grali zupełnie przeciętnie, górowali nad rywalem. Już w pierwszej połowie krakowianie uzyskali dwubramkową przewage. W 30 min. Wójtowicz uzyskał prowadzenie z rzutu karnego, podyktowanego za rekę jednego z obrońców Stali. W jedenaście minut później Błachno po raz drugi zmusił do kapitulacji Wróbla.

W drugiej połowie goście ambitnie dążyli do poprawienia rezultatu i udało im się w 80 min. strzelić gola, którego autorem był Maciejewski. Kiedy wydawało się, że rzeszowianie zdążą doprowadzić do wyrownania, kontratak krakowian przyniósł im trzecią bramkę strzeloną przez Bujaka w 86 min.

Źródło: Nowiny Rzeszowskie (dodatek Stadion) nr 37 z 21 września 1981

Mecze sezonu 1981/82

1981-07-12 Cracovia - Stal Mielec 3:2   1981-07-21 Cracovia - Ruch Chorzów 1:2   1981-07-26 Dalin Myślenice - Cracovia 2:1   1981-08-04 Cracovia - Legia Warszawa 1:1   1981-08-09 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 2:0   1981-08-16 Dalin Myślenice - Cracovia 0:2   1981-08-22 Wisła Płock - Cracovia 1:0   1981-08-26 Stal Stalowa Wola - Cracovia 4:0   1981-08-30 Cracovia - Polonia Bytom 1:0   1981-09-05 Górnik Knurów - Cracovia 0:1   1981-09-08 Cracovia - Ruch Chorzów 1:1   1981-09-12 Stal Stalowa Wola - Cracovia 2:0   1981-09-16 Cracovia - Broń Radom 2:0   1981-09-20 Cracovia - Stal Rzeszów 3:1   1981-09-26 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 3:0   1981-10-04 Cracovia - Błękitni Kielce 1:1   1981-10-11 Raków Częstochowa - Cracovia 0:0   1981-10-18 Cracovia - Avia Świdnik 3:0   1981-10-25 Olimpia Elbląg - Cracovia 1:1   1981-11-08 Cracovia - Radomiak Radom 1:1   1981-11-15 Gwardia Szczytno - Cracovia 0:1   1981-11-22 Cracovia - Resovia Rzeszów 2:1   1982 Trening Noworoczny   1982-01-24 Cracovia - Wisła Kraków 0:1   1982-02-09 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:2   1982-02-14 Cracovia - Gwardia Warszawa 1:1   1982-02-27 Cracovia - Polonia Bytom 1:3   1982-03-14 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia 0:1   1982-03-21 Cracovia - Wisła Płock 3:0   1982-03-28 Polonia Bytom - Cracovia 2:0   1982-04-04 Cracovia - Górnik Knurów 1:1   1982-04-10 Broń Radom - Cracovia 3:0   1982-04-18 Cracovia - Stal Stalowa Wola 2:1   1982-04-24 Stal Rzeszów - Cracovia 0:2   1982-05-02 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2:0   1982-05-09 Błękitni Kielce - Cracovia 1:1   1982-05-15 Cracovia - Raków Częstochowa 1:0   1982-05-19 Avia Świdnik - Cracovia 0:2   1982-05-23 Cracovia - Olimpia Elbląg 1:0   1982-05-26 Radomiak Radom - Cracovia 1:0   1982-05-30 Cracovia - Gwardia Szczytno 3:0   1982-06-06 Resovia Rzeszów - Cracovia 2:1