2020-11-25 Cracovia II - Sokół Sieniawa 1:2
W pierwotnym terminie (31.10, 17:00) odwołany z powodu zagrożenia epidemicznego.
|
III liga grupa: IV (Cracovia II) , 17 kolejka Kraków, Stadion Miejski KS Prądniczanka Kraków, środa, 25 listopada 2020, 13:00
(1:2)
|
|
Skład: Grzywaczewski Rząsa (71' Nowicki) Pieńczak Jarzynka Bracik Malisz (60' Biernat) Matheus (60' Vinícius) Stachera (84' Supryn) Lusiusz Wiśniewski Grzebieluch (71' Bała) Ustawienie: 1-4-5-1 |
Sędzia: Adam Jamka z Kielc
|
Skład: Zając Grasza Drelich Kapuściński (c) Hass Kasperkowicz (64 Majda) Pikiel Purcha Burka Lis Mazurek (88 Skała) Ustawienie: 1-4-5-1 |
Zapowiedź meczu
sokol-sieniawa.pl
Drużyna Cracovii II Kraków prowadzona jest przez Piotra Giza, który jako zawodnik występował m.in. w Legii Warszawa czy właśnie Cracovii. Zaliczył także 5 występów w pierwszej Reprezentacji Polski.
Rezerwy Cracovii w tabeli zajmują 18 miejsce i mają tyle samo punktów. Bilans spotkań to 4 zwycięstwa, 4 remisy i 12 porażek. W ostatniej kolejce zespół trenera Gizy pauzował.
Sokół jest wiceliderem a w ostatnim meczu, mimo osłabienia w składzie, fatalnego początku i czerwonej karki wygrał 1:2 z Podlasiem Biała Podlaska. Do tego spotkania drużyna Ryszarda Kuźmy również przystąpi osłabiona, bez Daquana Kinga i pauzującego za kartki Michała Kitlińskiego. Jeśli uda się z z Krakowa przywieźć komplet punktów, to do liderującej Wisły Puławy zbliżymy się na pięć „oczek”.
Mecz zostanie rozegrany na stadionie KS Prądniczanki, (sztuczna nawierzchnia).
Gazeta Krakowska
Fatalnie dla gospodarzy ułożył się ten mecz, już po pierwszej groźnej akcji stracili gola. Bartłomiej Purcha zmusił do kapitulacji Jakuba Grzywaczewskiego bardzo precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego – piłka przeleciała nad murem i ugrzęzła w „okienku”. Cracovia II jeszcze nie ochłonęła po stracie tego gola, a już przegrywała 0:2. Pięknie z boku zacentrował Purcha, do piłki doszedł Dominik Pikiel, który z bliska główkował w poprzeczkę, ale zdążył pospieszyć z dobitką.
W 39 min bramkarza gości postraszył Mathaeus, Mateusz Zając odbił piłkę, ale ze skuteczną dobitka pospieszył Sylwester Lusiusz.
Druga połowa była wyrównana. W ostatnim kwadransie „Pasy” przystąpiły do ofensywy i gracze Sokoła często byli zamykani na własnej połowie. Gospodarze bili jednak głowa w mur, nie byli w stanie znaleźć skutecznego sposobu na defensywę gości. Gol nie padł także w doliczonym czasie gry.Źródło: Gazeta Krakowska 25 listopada 2020 [2]