2020-10-24 Wisła Puławy - Cracovia II 4:1
|
III liga grupa: IV (Cracovia II) , 16 kolejka Puławy, Stadion MOSiR, ul. Hauke-Bosaka 1, sobota, 24 października 2020, 18:00
(2:0)
|
|
Skład: Owczarek Cyfert Kubáň (80' Pigiel) Pielach (c) Skałecki (70' Piotrowski) Cheba Kiczuk Zając (85' Brągiel) Bartosik Drozdowicz (90' Kąkol) Paluchowski Ustawienie: 1-4-4-2 |
Sędzia: Jan Pawlikowski z Nowego Targu
|
Skład: Grzywaczewski Bracik Jarzynka Rząsa Stachera (58' Vinícius) Ożóg (58' Malisz) Pik Supryn (c) (70' Nowicki) Wiśniewski Wdowiak Čečarić (58'Bała) Ustawienie: 1-4-5-1 |
Mecze tego dnia: | Mecz następnego dnia: | |
2020-10-24 Cracovia (U-17) – Hutnik Kraków (U-17) 2:3 |
Zapowiedź meczu
Cracovia.pl
Opis meczu
Nasi dzisiejsi rywale to niekwestionowany lider trzecioligowej tabeli. Gospodarze wydają się pewnie zmierzać po awans, w piętnastu dotychczas rozegranych spotkaniach tylko raz przegrywając i dwukrotnie dzieląc się punktami.
Obydwa remisy padły jednak na obiekcie MOSiR-u w Puławach, przy ul. Hauke-Bosaka 1. Z jednym oczkiem z Puław wyjeżdżał kolejno Sokół Sieniawa oraz Podhale Nowy Targ, remisując odpowiednio 1:1 oraz 2:2. Urwanie punktów rozpędzonej Wiśle jawi się zatem jako zadanie trudne - lecz zarazem odległe od bycia niemożliwym.
W roli gospodarza zespół z Puław legitymuje się gorszym bilansem bramkowym, niż w wypadku spotkań wyjazdowych. Mowa tu o 18 bramkach zdobytych i aż 11 straconych na własnym obiekcie, przy 22 zdobyczach w delegacji i zaledwie sześciu stratach. To atut, który Cracovia II może dziś wykorzystać.
Za znakomitą część dorobku bramkowego Wisły odpowiada wicelider trzecioligowej klasyfikacji strzelców - Adrian Paluchowski, który w 15 spotkaniach trafiał do tej pory aż trzynastokrotnie! Dwie z tych bramek zdobył w poprzednim spotkaniu puławian, którzy w minionej kolejce pokonali pewnie Orlęta Radzyń Podlaski. Wisła na wyjeździe wygrała wówczas 4:0.
Choć wyzwanie przed Pasami wyjątkowo trudne, chcemy postawić rywalowi trudne warunki. Gramy o ważne punkty! Mecz zrelacjonujemy w formie tekstowej - początek relacji wraz z pierwszym gwizdkiem, dokładnie o 18:00.
Opis meczu
W dziewiątej minucie dośrodkowanie rywali pewnie wyłapał Piotr Owczarzak.
Bramkarz Dumy Powiśla szybko dalekim wykopem posłał piłkę na połowę rywali, gdzie przejął ją Tomasz Zając. Skrzydłowy gospodarzy zagrał w pole karne, a tam świetnie ustawiony Adrian Paluchowski wślizgiem wpakował piłkę do siatki. I tym samym zdobył swoją 14 bramkę w obecnych rozgrywkach.
Drużyna z Puław długo utrzymywała skromne prowadzenie, ale jeszcze przed przerwą poprawiła rezultat. W 38 minucie Przemysław Skałecki przerzucił piłkę ze swojej połowy za linię obrony. Rywalom ponownie urwał się Paluchowski i po raz drugi uderzył do siatki.
Jeżeli goście liczyli, że po przerwie odwrócą jeszcze losy zawodów, to szybko musieli zweryfikować swoje plany. Bartłomiej Bartosiak dośrodkował z rzutu rożnego, a głową piłkę do siatki skierował Błażej Cyfert. Chwilę po godzinie gry „Pasy” jednak dopięły swego. Zdecydowanie lepiej powinien się zachować Owczarzak. Daniel Pik uderzył z ponad 30 metrów z rzutu wolnego, a piłka skozłowała jeszcze tuż przed bramką i niespodziewanie wylądowała w siatce.
Na szczęście podopieczni trenera Pawlaka nie czekali długo z odpowiedzią. Minęła dosłownie chwila i znowu gospodarze mieli w zapasie trzy trafienia. Fatalnie piłkę ze swojej połowy wyprowadzał były zawodnik Wisły Mateusz Supryn. Kapitan gości oddał piłkę rywalom, a szybka kontra trzech na dwóch zakończyła się podaniem Emila Drozdowicza do Bartosiaka i golem tego drugiego w sytuacji sam na sam z bramkarzem Cracovii.
Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem mimo że miejscowi atakowali we trójkę na pięciu rywali, to wpakowali piłkę do siatki po raz piąty. Dominik Cheba wrzucił w szesnastkę, Drozdowicz zgrał głową do Paluchowskiego, a ten uderzył pod poprzeczkę. Problem w tym, że sędzia przerwał radość z gola i zasygnalizował pozycję spaloną.
W końcówce krakowianie potrafili przycisnąć gospodarzy, ale dzięki temu ci mieli szansę na kontry. W 85 minucie jedną z nich mógł strzałem do siatki zakończyć Bartosiak, ale tym razem uderzył nad poprzeczką. I do ostatniego gwizdka wynik nie uległ już zmianie. 13 zwycięstwo w sezonie zespołu trenera Pawlaka pozwoliło też puławianom umocnić się na pozycji lidera. Drugi w tabeli Sokół Sieniawa nie zagra w weekend z powodu koronawirusa. Dzięki temu Wisła wyprzedza drugą drużynę już o 10 „oczek”.