2020-10-10 Stal Kraśnik - Cracovia II 0:3
|
III liga grupa: IV (Cracovia II) , 14 kolejka Kraśnik, Stadion MOSiR, ul. Żwirki i Wigury 2, sobota, 10 października 2020, 15:00
(0:1)
|
|
Skład: Borusiński Dyszy Gajewski Tadrowski Michalak Bartoś (79' Skrzyński) Czelej (74' Wolski) Popiołek (c) Zawierucha Cybula (64' Cygan) Dani Ruiz (79' Nastałek) Ustawienie: 1-4-5-1 |
Sędzia: Anna Adamska z Kielc
|
Skład: Wilk Bracik Pieńczak Zaucha Jarzynka Ożóg Pik (90' Rząsa) Supryn (c) Wiśniewski Matheus (64' Vinícius) Strózik (87' Bała) Ustawienie: 1-4-5-1 |
Mecz poprzedniego dnia: | Mecz następnego dnia: | |
Trenerzy przed meczem
Marcin Wróbel, trener Stali Kraśnik
Na pewno będziemy dobrze zmotywowani na najbliższego rywala. Wiemy, co mamy robić na murawie. Nie ukrywam, że ta sytuacja z meczami u siebie musi już siedzieć w głowach zawodników. Minęło sporo czasu od ostatniej wygranej. Zaczęliśmy jednak nowy rozdział i wydaje mi się, że rozpocząłem pracę w Kraśniku całkiem nieźle. Chcę to kontynuować. Jeżeli marzymy o tym, żeby coś osiągnąć w tej lidze, to nie ma co ukrywać, że trzeba zacząć wygrywać na swoim stadionie. Chciałbym, żeby Kraśnik stał się twierdzą nie do zdobycia. W sobotę postaramy się zostawić te poprzednie mecze za sobą i udowodnić, że potrafimy wygrywać przed własną publicznością. }}
Opis meczu
Dziennik Wschodni
Przed pierwszym gwizdkiem trener Marcin Wróbel wierzył, że od spotkania z krakowskim zespołem zła karta w Kraśniku wreszcie się odwróci.
– Ta sytuacja trwa już tak długo, że na pewno siedzi chłopakom w głowach. Pracujemy jednak nad tym, żeby nasz stadion stał się twierdzą nie do zdobycia – mówił szkoleniowiec.
Niestety, okazało się, że łatwiej powiedzieć niż zrobić. Niebiesko-żółci przegrywali od 23 minuty po golu Matheusa. Goście dowieźli korzystny rezultat do przerwy. A po zmianie stron długo na tablicy wyników nic się nie zmieniało.
Niestety, w końcówce zamiast wyrównania to Cracovia II upewniła się, że zabierze do domu wszystkie punkty. W przeciągu 180 sekund dwa razy na listę strzelców wpisał się Patryk Zaucha i podopieczni Piotra Gizy wygrali w Kraśniku aż 3:0.
I tym samym goście przerwali swoją, kiepską passę na boiskach rywali. Do tej pory w dziewięciu meczach na obcych stadionach zanotowali: trzy remisy i sześć porażek. Za dziesiątym razem zgarnęli jednak pierwszy, wyjazdowy komplet punktów w tym sezonie.
Opis meczu
Oficjalna strona Stali Kraśnik
Już w 6 minucie na strzał decyduje się Adrian Cybula, jednak bez problemu piłkę łapie bramkarz gości. Minutę później strzelał Daniel Luiz Romera, jednak finał był taki sam. W odpowiedzi Sebastian Strózik zmusza do interwencji Kubę Borusińskiego, który wybija piłkę na rzut rożny. Chwilę później Adrian Popiołek strzela z woleja, jedna piłka mija poprzeczkę bramki Cracovii w bezpiecznej dla gości odległości. I tak wyglądał ta część spotkania, która była bardzo szybka z obu stron, a akcje przechodziły z jednej na drugą stronę, jednak po żadnej z nich piłka albo nie trafiała w bramkę, albo na posterunku byli obaj bramkarze. Niestety w 24 minucie na strzał zdecydował się Santos Nunes i goście objęli prowadzenie. Po stracie bramki Stal ruszyła do odrabiania strat i chwile później Kamil Bartoś zmusił do wysiłku Adama Wilka. Kolejnym zawodnikiem który przetestował bramkarza Cracovii był Adrian Cybula, jednak bez skutku. W tej części meczu swoje szanse mieli jeszcze m.in. Jakub Czelej i Adrian Popiołek, jednak do przerwy wynik się już nie zmienił.
Druga połowa meczu rozpoczęła się troszkę spokojniejszą grą obu drużyn, ale i Stal i Cracovia miały swoje szanse, jednak brakowało wykończenia, a czasami celności. Niestety pomimo bardzo dobrej pierwszej połowy w wykonaniu Stali, w tej części meczu z czasem częściej do piłki zaczęli dochodzić goście, którzy technicznie zaczęli wyglądać coraz lepiej. Jeszcze w 82 minucie byliśmy świadkami groźnego strzału Kacpra Nastałka, ale to Cracovia zdobyła jeszcze dwie bramki, a strzelcem ich w przeciągu dwóch minut (85 i 87 minuta) był Patryk Zaucha. W ostatniej minucie rozmiary porażki mógł zmniejszyć Dariusz Cygan, piłka po jego strzale minęła słupek.
Podsumowując, pomimo niezłej pierwszej połowy meczu zabrakło być może chłodnej głowy i Stal wyśrubowała niechlubny rekord meczów domowych bez zwycięstwa (13). Teraz Stal czekają dwa mecze wyjazdowe (Stal Stalowa Wola i Avia Świdnik). Będziemy więc szukać punktów w tych meczach, chociaż przeciwnicy będą bardzo wymagający. Jednak jak na razie łatwiej jak widać zdobywa nam się punkty na obcych stadionach. Podkreślić trzeba również bardzo dobre sędziowanie trójki arbitrów.