2020-10-03 KS Wiązownica - Cracovia II 2:1
Spotkanie miało pierwotnie odbyć się w Krakowie. Jednak zmieniono gospodarza.
|
III liga grupa: IV (Cracovia II) , 13 kolejka Wiązownica, sobota, 3 października 2020, 13:00
(1:0)
|
|
Skład: Cynar Gliniak (c) (68' Gil) Sokolenko Staszczak Bentkowski (60' Janik) Szafar Michalik Lorenc Wydra (60' Kumor) Rop Dziedzic Ustawienie: 1-4-4‐2 |
Sędzia: Marcin Kluk z Zamościa
|
Skład: Wilk Zaucha Supryn (c) Pieńczak Jarzynka (58' Vinícius) Ożóg (73' Bała) Bracik Strózik Pik (73' Stachera) Pituła (66' Malisz) Wiśniewski Ustawienie: 1-4-5-1 |
Mecz poprzedniego dnia: | Mecze tego dnia: | |
2020-10-03 KS Wiązownica - Cracovia II 2:1 |
Zapowiedź meczu
Cracovia.pl
Nasi dzisiejsi rywale, zespół KS Wiązownica, to bezpośredni sąsiedzi rezerw Cracovii w trzecioligowej tabeli. Gospodarze, również będący trzecioligowym beniaminkiem, zajmują lokatę tuż pod zespołem Trenera Piotra Gizy, legitymując się jednak tym samym bilansem spotkań: dwoma wygranymi, dwoma remisami oraz siedmioma porażkami.
Co jednak ważne, aż sześć z siedmiu przegranych meczów to spotkania, w których Wiązownica pełniła rolę gospodarzy! Stadion Gminny w Wiązownicy przy ul. Sportowej 36 to teren wyjątkowo gościnny dla przyjezdnych i liczymy na wykorzystanie tego atutu przez Cracovię II.
Bezpośrednim powodem, dla którego zespół KS-u znajduje się niżej w tabeli od Pasów, jest defensywa. Obrona z Wiązownicy dopuściła do straty już 25 bramek. To niemal dwa razy tyle, co trzynaście wpuszczonych trafień przez bramkarza naszych rezerw. Dobra ofensywa może okazać się dziś kluczem do sukcesu, jakim będzie przywiezienie z terenu rywala ważnego kompletu punktów dla układu ligowej tabeli.
Niekwestionowanie najlepszym strzelcem zespołu z Wiązownicy pozostaje Kacper Rop z pięcioma bramkami. Pozostali gracze trafiali do siatek rywali zaledwie dwu- lub jednokrotnie. Snajper zespołu rywali przeżywa jednak kryzys w ostatnich spotkaniach, nie mogąc znaleźć drogi do siatki od piątej kolejki ligowej. Wówczas zdobył jedyną bramkę dla Wiązownicy w spotkaniu z Siarką Tarnobrzeg, przegranym aż 1:7.
W konfrontacji ligowych beniaminków - zespół z Podkarpacia również niedawno awansował na szczebel trzecioligowy - trzy punkty dla rezerwy Pasów będą bardzo istotne. Gramy o pełną pulę! Start naszej relacji tekstowej już w okolicach 13:00 - bezpośrednio przed pierwszym gwizdkiem.Źródło: Cracovia.pl 3 października 2020
Opis meczu
Nowiny
Kibice miejscowych już w 3. minucie cieszyli się z gola zdobytego przez Rafała Michalika, który to wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego. Goście z Krakowa szybko się otrząsnęli po straconej bramce i mocno zaatakowali. Już w 9 .minucie po główce Mateusza Pieńczaka, bramkarz gospodarzy z trudem wybił piłkę na róg. Z czasem miejscowi opanowali sytuację na boisku i mecz przeniósł się do środkowej strefy zielonej murawy.
W końcowym kwadransie pierwszej połowy obie drużyny stworzyły sobie dobre okazje na strzelenie bramki, jednak obaj bramkarze stanęli na wysokości zadania i na przerwę zespoły zeszły z jedno bramkowym prowadzeniem gospodarzy.
Po zmianie stron miejscowi w 60. minucie powinni zdobyć gola, ale strzał Jakuba Janika, w fantastyczny sposób wybił Adam Wilk. Co nie u dało się w 60, udało się w 70. minucie. Arkadiusz Gil wpadł w pole karne, wyłożył piłkę Sebastianowi Dziedzicowi, a ten uderzeniem z pierwszej piłki nie dał szans na skuteczną interwencję bramkarzowi Cracovii. Goście nie poddali się i jedna z kilku akcji zakończyła się zdobyciem gola kontaktowego w 83. minucie, po strzale z pola karnego Sebastiana Strózika.
Cracovia po zdobyciu gola, chciała pójść za ciosem, ale strzał Michała Wiśniewskiego, na szczęście dla gospodarzy wyłapał Arkadiusz Cynar. W odpowiedzi, podopieczni Valerija Sokolenki mieli dwie okazje do oddania strzału z pola karnego, ale przekombinowali i ostatecznie piłkę wybili obrońcy przyjezdnych. Wiązownica mecz musiała kończyć w osłabieniu. W doliczonym czasie gry drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Valerij Sokolenko po faulu na Sebastianie Stróziku.Źródło: Nowiny 03 października 2020
Opis meczu
Fatalnie zaczął się ten mecz dla przyjezdnych – już w 4 min. Podobnie jak pierwszy zespół „Pasów”, także rezerwa dała się zaskoczyć po rzucie rożnym – Rafał Michalik zaskoczył Adama Wilka.
Szybko, bo już w 9 min mógł odpowiedzieć Mateusz Pieńczak, który strzelał głową. Ale zarówno to uderzenie jak i poprawkę Doriana Pituły odbił bramkarz gospodarzy Arkadiusz Cynar. Potem z dystansu uderzali Robert Ożóg i Mateusz Supryn – w obu przypadkach golkiper gospodarzy miał problemy, ale wyszedł obronna ręką z tych sytuacji.
W 61 min musiał wykazać się Wilk, broniąc uderzenie Jakuba Janika po którym piłka zmierzała pod poprzeczkę. W 70 min miejscowi wygrywali już dwoma bramkami – Arkadiusz Gil wyłożył piłkę Arkadiuszowi Dziedzicowi, który nie dał szans Wilkowi. W 83 min wróciła nadzieja do zespołu „Pasów” za sprawą Sebastiana Strózika, który płaskim strzałem zmusił do kapitulacji Cynara.
W 87 min przed szansą stanął Michał Wiśniewski, ale jego uderzenie obronił bramkarz. Gospodarze kończyli mecz w „10”, ale gościom zabrakło już czasu, by to wykorzystać.Źródło: 3 października 2020