1928-11-04 Cracovia - ŁKS Łódź 7:1

Trener: Józef Kałuża

Liga , 27 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 4 listopada 1928, 14.00 Cracovia - ŁKS Łódź 7 : 1 (1:0)

Skład: A. Malczyk F. Zastawniak T. Zastawniak Ptak Chruściński Mysiak Kubiński S. Malczyk Kałuża Gintel S. Wójcik Ustawienie: 2-3-5

Sędzia: Emil Niedźwirski ze Lwowa Widzów: 3 000 Bramki Cyl (30'-samobójcza) Gintel (55'-karny) Kubiński (58') S. Malczyk (66') Kubiński (72') S. Wójcik (76') Gintel (88') 1:0 2:0 3:0 4:0 5:0 6:0 7:0 7:1 Król (90')

Skład: Mila Cyl Jerzewski Trzmiela Kubiak Pegza Durka Sowiak Król Moskal Śledź Ustawienie: 2-3-5

	Mecze tego dnia:
	1928-11-04 Cracovia - ŁKS Łódź 7:1 1928-11-04 Makkabi Kraków Cracovia II 0:0

Zapowiedź meczu

• Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
• Druga zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.1
• Druga zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.2
• Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny

Opis meczu

"Cracovia - Ł. K. S. 7:1 (1:0)." -

Stadjon

Cracovia - Ł. K. S. 7:1 (1:0).

Ł.K.S. rozczarował pod każdym względem. Nie można sobie wprost wyobrazić, że jest to ta sama drużyna, która z Wisłą wygrała 4:2, z Turystami uzyskała wynik remisowy i nie jest już kandydatem „do wyrzucenia z Ligi”. Wstawienie dwóch graczy rezerwowych nie może być usprawiedliwieniem dostatecznem dla drużyny, która zupełnie nie robiła „ligowego” wrażenia. Najlepszym jej graczem jest bramkarz Mila, który gra niesłychanie pewnie i zdecydowanie, przytem dysponuje szybkością i dobremi warunkami fizycznemi. Po nim można wymienić linję pomocy, atak wypadł zupełnie blado, obrona nie wytrzymała ani fizycznie, ani nerwowo. Cracovia grała dziś jeden z swych słabych meczy i aczkolwiek miała przez cały przeciąg gry znaczną przewagę unieruchomiającą atak ŁKS-u, to jednak wynik wysokocyfrowy nie jest rzeczywistym wykładnikiem jej niedzielnej gry. Osłabiona brakiem Szumca, Sperlinga miała w swym zespole jeszcze szereg niedysponowanych graczy. Na wyróżnienie zasługują: Mysiak, Ptak i Zastawniak II. reszta słabo. Bramki padły: pierwsza samobójcza Cyla, podczas gdy Mila leży na ziemi sfoulowany przez własnych graczy, druga z karnego (Gintel), trzecia po świetnie bitym kornerze Kubińskiego: Mila chwyta mokrą piłkę i wpuszcza ją do bramki. Czwarta jest dziełem Malczyka, który dobija piłkę, która przeszła między nogi bramkarza ŁKSu, piątą strzela Wójcik po kombinacji ze słupkiem, szóstą wypracowuje sobie rzetelnie Kubiński, siódmą Gintel. W ostatniej minucie Król uzyskuje honorową bramkę dla ŁKSu. Sędziował Dr. Niedźwirski ze Lwowa bardzo słabo. Rogów 4:2 dla Cracovii.

Źródło: Stadjon nr 45 z 6 listopada 1928 [1]

"Ł. K. S. pokonany w Krakowie 1:7" -

Przegląd Sportowy

Ł. K. S. pokonany w Krakowie 1:7

Ciesząca się dobrą opinią w Krakowie drużyna Ł.K.S-u ściągnęła - mimo niepogody - wcale liczną publiczność na boisko Cracovii.

Cracovia bez Sperlinga i Szumca grała dla wygranej - nie dla pańszczyzny. Drużyna wykazała wysokie kwalifikacje przyczem najlepiej spisywał się atak. Dwójka Kałuża i Gintel po przerwie po przerwie jeszcze Malczyk II, przeprowadzali ataki wręcz klasyczne. Chory Kubiński strzelał skutecznie. Wójcik pracowity. Pomoc ciągle ma braki w współgrze i atakiem, natomiast defensywnie jest b. dobra. Zastawniacy w obronie pewni, czego nie można powiedzieć o Malczyku w bramce.
Ł.K.S. dotrzymywał kroku tylko do pauzy. Wówczas najlepszym jego graczem był Mila w bramce, chwytający pewnie bomby Kałuży i Gintla. Szybki atak dochodził tylko do pola karnego. Najniebezpieczniejszym jego graczem jest doskonały Moskal. Pomoc pracowała zupełnie nieekonomicznie, pilnując poszczególnych graczy jak Kałużę, Gintla i Kubińskiego, skutkiem czego po pauzie opadła całkowicie z sił. Obrońcy przeciążeni pracą też nie przetrzymywali całej gry. Mila po przerwie bronił strzały trudne, natomiast puszczał lekkie.
Pierwsza połowa gry przy lekkiej przewadze Cracovii, która środkiem ustawicznie podchodzi pod bramkę Ł.K.S-u. Bombę Kałuży bajecznie chwyta Mila, po chwili znów strzela Gintel. W Ł.K.S. motorem ataku jest Moskal, brak mu jednak strzału.
Po dłuższym oblężeniu bramki strzela Gintel, a Cyl dobija bramkę.

Po przerwie serię golów rozpoczyna Ginel karnym za ręką. Podwyższa Kubiński wprost z korneru. Atak Cracovii prowadzi dawno nie widzianą grę. Sznurkowy ciąg Kałuża - Gintel - Kubiński i Malczyk II wjeżdża z piłką do bramki. Piątą uzyskuje Kubiński po "torze" Kałuży. Szóstą strzela Wójcik. Wreszcie siódmą po kombinacji środkiem Gintel. W ostatniej minucie wyzyskuje atak Ł.K.S. zbytnią nonszalancją tyłów Cracovii i uzyskuje jedyną bramkę.

Źródło: Przegląd Sportowy nr 50 z 10 listopada 1927 [2]

Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.1

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.2

Po ostatniej porażce pragnęli białoczerwoni zrehabilitować się w oczach krakowskiej pu¬bliczności sportowej. Udało się im to w całej pełni, wobec uzyskania lak pięknego zwycięstwa nad drużyna łódzką. W zestawieniu z czwartkową porażka Turystów z Wisłą jest ona dowodem, iż czołowej klasie łódzkiej jeszcze daleko do krakowskiej!

Do zawodów niedzielnych wystąpiła Cracoyia w składzie osłabionym brakiem kontuzjonowanego Szumca i Sperlinga, zaś ŁKS bez Jasińskiego i Aldeka. Do wysokiej porażki Łodzian przyczynił się fakt, iż zaraz w pierwszych minutach stracili oni na skutek kontuzji jednego z najlepszych graczy t. j. prawego pomocnika, Trzmiela. Gracz ten na dłuższy czas opuścił boisko a po powrocie statystował tylko na prawem skrzydle.
Przebieg gry: do pauzy Cracovia, grając z wiatrem ma znaczną przewagę, nie wyróżniającą się atoli cyfrowo, wobec dobrej gry obrońcy Cyla, oraz bramkarza Mili, który broni w bardzo ciężkich sytuacjach, jakie wytwarza najlepszy na boisku Kałuża. Gracz ten przypomniał wczoraj swe najlepsze czasy; aczkolwiek nie uzyskał żadnej bramki, to jednak precyzyjne strzały oddane przez niego, to najładniejsze momenty meczu. Jedyną bramkę do przerwy strzela Łodzianom w 30 minucie własny bark, Cyl, w ciężkiej sytuacji podbramkowej.
Po przerwie Łodzianie tracą zaraz w 3 minucie drugą bramkę z rzutu karnego, egzekwowanego przez Gintla. W 13 minucie następuje po rzucie z rogu druga „samobójcza” bramka Łodzian. Fakty te deprymują zupełnie zespół łódzki, to też w krótkich odstępach czasu padają dalsze bramki białoczerwonych i tak w 20 minucie ze strzału Malczyka, w 23 minucie przez Wójcika i 29 minucie przez Kubińskiego. Bardzo ciekawe były ostatnie minuty zawodów uwieńczone zdobyciem dwu bramek w tern jednej przez Gintla w 44 minucie i na kilka sekund przed końcem honorowej bramki Łodzian uzyskanej przez Moskala.
Ocena drużyn: białoczerwoni pokazali wczoraj ładną grę. zwłaszcza w drugiej połowie, przyczem ich linja napadu poza słabszymi Kubińskim i do pewnego stopnia Wójcikiem pracowała wcale składnie pod doskonałym kierownictwem Kałuży. Pomoc lepsza, jak kiedykolwiek, a zwłaszcza Chruściński. W obronie dopisał Zastawniak junior, podczas gdy senior, oraz niepewny w bramce Malczyk zawiedli.

W drużynie łódzkiej najlepsi gracze to Mo¬skal w środku ataku i Król na lewym łączniku. Reszta grała bardzo słabo a ciągle przegrupowanie drużyny, w czem celowali Cyl i Durka, grający niemal na wszystkich pozycjach. przyczyniało się w wielkiej mierze do I tego, iż całość wypadła bardzo chaotycznie, Kierował zawodami po dłuższej przerwie zna¬ny w Polsce sędzia, kpt. dr Niedźwirski. Publiczność: wobec niepewnej pogody około 3 tysiące osób.

Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 308 z 6 listopada 1928

Nowy Dziennik

Relacja z meczu w dzienniku Nowy Dziennik

Łodzianie natrafili na dobrze dysponowaną Cracovię, która im odraza narzuciła tempo i ujęła inicjatywę gry w swe ręce. Rozpaczliwe wysiłki Łodzian unicestwiała pomoc i obrona białoczerwonych, dopuszczając ich tylko rzadko pod bramkę. Pomimo to nie mogą gospodarze dobrze uwidocznić cyfrowo swej przewagi skutkiem prześladującego ich pecha i dobrej gry bramkarza ŁKSu. Toteż wynik do pauzy byłby może został bezbramkowy, gdyby nic samobójcza bramka obrońcy gości. Po pauzie sytuacja zmienia się. Czerwono- biali opanowują zupełnie pole gry i w odstępach kilkuminutowych uzyskują po sobie 6 bramek w czem znowu jedną samobójczą. Dopiero na chwilę przed końcem zawodów zdobywają goście z wy padu centra ataku Króla honorowego goala.
Na wyróżnienie z Cracovii zasługują Zastawniak II, Mysiak, Kałuża i Malczyk II, Malczyk I w bramce, przysparzał wiele kłopotu swej drużynie swą nerwową grą. Z gości, którzy grali przez cały prawie czas zawodów w 10-tkę z powodu kontuzji lewoskrzydłowego, wyróżnili się Bram¬karz, center i lewa stroma ataku. Sędzia p. Niedźwirski ze Lwowa. Widzów około 2.500.

Źródło: Nowy Dziennik nr 298 z 6 listopada 1928

Mecze sezonu 1928

1928-02-26 Cracovia - Krowodrza Kraków 3:2   1928-03-04 Cracovia - Podgórze Kraków 4:1   1928-03-25 Cracovia - Czarni Lwów 6:0   1928-04-01 TKS Toruń - Cracovia 2:3   1928-04-08 Cracovia - Hertha Wiedeń 5:3   1928-04-09 Cracovia - Hertha Wiedeń 1:1   1928-04-15 Cracovia - Śląsk Świętochłowice 2:1   1928-04-22 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 4:1   1928-04-29 Cracovia - Warszawianka Warszawa 1:1   1928-05-06 Pogoń Lwów - Cracovia 3:2   1928-05-13 Cracovia - Legia Warszawa 2:0   1928-05-20 Warta Poznań - Cracovia 3:0   1928-05-27 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 2:5   1928-06-03 Cracovia - Wisła Kraków 2:1   1928-06-17 Cracovia - Klub Turystów Łódź 5:1   1928-06-24 Polonia Warszawa - Cracovia 1:3   1928-06-30 Pogoń Lwów - Cracovia 3:3   1928-07-01 Czarni Lwów - Cracovia 2:2   1928-07-08 1.FC Katowice - Cracovia 1:1   1928-07-15 Cracovia - Hasmonea Lwów 3:2   1928-07-22 ŁKS Łódź - Cracovia 0:0   1928-08-05 Śląsk Świętochłowice - Cracovia 0:3   1928-08-12 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 2:2   1928-08-19 Warszawianka Warszawa - Cracovia 1:1   1928-08-26 Cracovia - TKS Toruń 3:0   1928-08-28 Cracovia - Ruch II Wielkie Hajduki 9:1   1928-09-02 Cracovia - Pogoń Nowy Bytom 2:0   1928-09-09 Wisła Kraków - Cracovia 5:1   1928-09-16 Cracovia - Pogoń Lwów 3:1   1928-09-23 Legia Warszawa - Cracovia 3:2   1928-09-30 Cracovia - Warta Poznań 5:2   1928-10-07 Klub Turystów Łódź - Cracovia 1:1   1928-10-14 Hasmonea Lwów - Cracovia 0:2   1928-10-21 Cracovia - Polonia Warszawa 0:1   1928-11-01 Czarni Lwów - Cracovia 4:3   1928-11-04 Cracovia - ŁKS Łódź 7:1   1928-11-17 Makakbi Kraków - Cracovia 3:1   1928-11-18 Cracovia - SK Moravská Ostrava 6:1   1928-11-25 Cracovia - 1.FC Katowice 6:1