1948-11-14 Cracovia II - Zwierzyniecki 3:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 20:13, 10 lip 2020 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "{{Mecz | gospodarz = Cracovia II | gosc = Zwierzyniecki Kraków | gospodarz_owczesna_nazwa = |...")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia II


pilka_ico
krakowska liga okręgowa (Cracovia II)
niedziela, 14 listopada 1948

Cracovia II - Zwierzyniecki Kraków

3
:
0

(1:0)



Herb_Zwierzyniecki Kraków



Sędzia: Burkot

bramki Bramki
Filipski
Kadłuczka

Mecze tego dnia:

1948-11-14 AKS Chorzów - Cracovia 1:0
1948-11-14 Cracovia II - Zwierzyniecki 3:0


Opis meczu

"Zwierzyniecki znów schodzi z boiska" -
Piłkarz

Zwierzyniecki znów schodzi z boiska

Opis meczu w tygodniku Piłkarz
Już pierwsze minuty gry zwiastowały burzę, której epilogiem było bezprzykładne (po raz drugi w obecnym sezonie) zejście z boiska drużyny Zwierzynieckiego na 33 min. przed końcem meczu.

Zaczęło się już od momentu nieuznania przez arbitra zawodów p. Burkota bramki uzyskanej przez Zwierzynieckiego w trzeciej minucie gry z dość zresztą problematycznego „spalonego
Od tej chwili gra przemieniła się z miejsca w bezpardonowe „polowanie na kości", a efektem było usunięcie z boiska zawodnika Zwierzynieckiego, Weski.
Oliwy do ognia dodały zdobyte tuż po przerwie dwie bramki dla Cracovii ze strzałów Filipskiego i Kadłuczki.
Od tej chwili Zwierzyniecki przestał przebierać w środkach i znów sędzia zmuszony był wykluczyć z gry kandydata do reprezentacji — Wawrzusiaka za niebezpieczną grę.
Tego było już za wiele dla nerwowych graczy Zwierzynieckiego, którzy zupełnie zrezygnowali z walki o piłkę, starając się „unieszkodliwić” poszczególnych graczy Cracovii, padając zresztą sami ofiarą brutalnej gry. I tak: Dudek chcąc sfaulować Dycjana zderza się z Ostrowskim i musi opuścić boisko, a gdy za chwilę OSTROWSKI RÓWNIEŻ schodzi z boiska ze zranioną głową. — kapitan drużyny wycofuje resztę zawodników.
O szowinizmie kibiców Zwierzynieckiego świadczy fakt, iż wtargnęli oni na boisko w celu pobicia sędziego, który dopiero pod ochroną porządkowych uszedł cało do szatni.

Niewątpliwie zajścia te znajda swój epilog na zebraniu WG I D. KOZPN-u, który wyciągnie jak najsurowsze konsekwencje w stosunku do winnych.
Źródło: Piłkarz nr 37 z 16 listopada 1948


Mecze sezonu 1948/49