Sławomir Olszewski
Sławomir Olszewski | |||
Informacje ogólne | |||
---|---|---|---|
Imię i nazwisko | Sławomir Olszewski | ||
Urodzony | 26 sierpnia 1973, Nowy Sącz | ||
Wiek | 51 l. | ||
Pseudonim | Olsza | ||
Pozycja | bramkarz | ||
Wzrost | 188 cm | ||
Waga | 88 kg | ||
Wychowanek | Sandecja Nowy Sącz | ||
Kariera w pierwszej drużynie Cracovii | |||
Sezon | Rozgrywki - występy (gole) | ||
2003/04 2004/05 2005/06 2006/07 2007/08 2008/09 2009/10 |
B1 - 2 (0), 2L - 32 (0) 1L - 4 (0) 1L - 7 (0), PP - 1 (0) 1L - 3 (0), PP - 2 (0), PL - 4 (0) 1L - 4 (0), PL - 7 (0) 1L - 2 (0), PP - 1 (0), PL - 6 (0) - | ||
↑ 1906-1919 oficjalne i towarzyskie, od 1920 tylko oficjalne mecze | |||
Debiut | 2003-08-09 Cracovia - Polar Wrocław 2:0 | ||
Ostatni mecz | 2010-02-14 Skonto Ryga - Cracovia 1:0 | ||
Kluby | |||
Lata | Klub | Występy (gole) | |
1988-1996 1996-1997 1997-2001 2001-2003 2003-2010 2011 2012 2013-2018 |
Sandecja Nowy Sącz Unia Tarnów Widzew Łódź Pogoń Szczecin Cracovia Poprad Muszyna Dunajec Nowy Sącz Victoria Witowice Dolne |
52 (0) 41 (0) 20 (0) | |
↑ liczba występów i goli w ekstraklasie i mistrzostwach kraju | |||
j - jesień, w - wiosna |
Sławomir Olszewski - piłkarz Cracovii występujący na pozycji bramkarza.
Rozegrał w Cracovii 20 spotkania w Ekstraklasie.
Prasa
Sławomir Olszewski wraca na boiska ekstraklasy - Gazeta Wyborcza 23.04.2008
Po półtorarocznej przerwie do bramki Cracovii w meczu ligowym wraca Sławomir Olszewski. W Lechu Poznań zabraknie Marcina Cabaja, który dostał czerwoną kartkę w derbach Krakowa
Ostatni mecz w Orange Ekstraklasie Olszewski rozegrał 30 września 2006 r. przeciwko Arce Gdynia (1:1). To było jednocześnie pożegnanie trenera Stefana Białasa z Cracovią. - Prowadziliśmy 1:0, na kilka minut przed końcem Griszczenko strzelił zza szesnastki w samo okienko - przypominał Olszewski.
To był 107. mecz w ekstraklasie wychowanka Sandecji Nowy Sącz. - Nie mam żadnych obaw przed spotkaniem z Lechem, nie jestem przecież nowicjuszem - zapewnił 35-letni zawodnik.
Rafał Skórski, trener bramkarzy Cracovii, choć od Cabaja jest starszy tylko o rok, a od Olszewskiego młodszy aż o sześć lat, nie miał z nimi żadnych problemów. - Nie narzucam im swojego punktu widzenia, wymieniamy się uwagami. Nie zmieniam swojej koncepcji, a bramkarze to akceptują - stwierdził Skórski.
Trener nigdy nie odczuł braku zaufania ze strony podopiecznych. - Główny nacisk na treningach kładę na przygotowanie fizyczne, a elementy techniczne ćwiczy się do końca kariery - dodał.
Spotkanie z Wisłą było dla Cabaja 99. występem w ekstraklasie. Na jubileuszowy mecz musi jednak poczekać przynajmniej dwa spotkania. - Chciałem z Lechem zagrać po raz setny, ale mam nadzieję, że jeszcze zdążę to zrobić w tym sezonie - przekonywał.
To była trzecia czerwona kartka w karierze Cabaja, ale pierwsza w ekstraklasie. Wcześniej dwa razy został wyrzucony z boiska w rezerwach Górnika Łęczna. - Raz sfaulowałem za polem karnym, a raz wdałem się w dyskusję z sędzią i dostałem drugą żółtą kartkę. Przy Reymonta nie chciałem dopuścić do trzeciej bramki dla Wisły, bo nie byłoby już czasu na odrobienie strat. Pewnie inaczej bym się zachował, gdybym przewidział, że sędzia zaraz po moim zejściu zakończy mecz - odparł Cabaj.
Skórski chwali obu bramkarzy. - Siła dynamiczna i szybkość Marcina są imponujące, przy tym jest dobrze ułożony technicznie, plasuje się wysoko powyżej średniej - ocenił trener Cabaja.
Na inne zalety Skórski wskazał w przypadku Olszewskiego. - Decydujące jest jego doświadczenie i umiejętność ustawiania się w bramce. Podchodzi do meczów z dużym spokojem. Jak wygramy z Lechem, trener Majewski będzie miał ból głowy, kogo wstawić w Lubinie - żartował Skórski.
Olszewski nie dość, że rozegrał więcej spotkań w ekstraklasie od Cabaja, to ma za sobą występy w europejskich pucharach. W 1999 r. w Widzewie bronił w eliminacjach Ligi Mistrzów z Fiorentiną (1:3 i 0:2) oraz w pucharze UEFA z Liteksem Łowecz i AS Monaco. - Szczególnie utkwił mi mecz z Bułgarami. Na wyjeździe przegraliśmy 1:4, ale w rewanżu zwyciężyliśmy 4:1 i awansowaliśmy po rzutach karnych - przypomniał.
W Cracovii Olszewski głównie bronił w Pucharze Ekstraklasy i Młodej Ekstraklasie. Po raz ostatni, 5 marca z Górnikiem Zabrze w ćwierćfinale PE (0:2). - Bramkarz lepiej się czuje, im więcej gra. Nie tylko wierzę, ale jestem pewien Sławka - mówi trener Skórski.
Najstarszy piłkarz Cracovii miał już wielu szkoleniowców, m.in. Jana Tomaszewskiego i Andrzeja Woźniaka. - Z każdym dogadałem się bez kłopotów. Nie jestem wybuchowy, wiem, jak współpracować z obrońcami. Jak wyjdę na boisku, zagram najlepiej, jak potrafię, a co z tego wyniknie, zobaczymy - wspomniał Olszewski.
Waldemar Kordyl