1948-04-11 Cracovia - Ruch Chorzów 0:4
|
I liga , 3 kolejka Kraków, niedziela, 11 kwietnia 1948
(0:3)
|
|
Skład: Rybicki (46' Hymczak) W. Gędłek Parpan Glimas E. Jabłoński M. Jabłoński Szeliga S. Różankowski Dycyan L. Poświat Bobula Ustawienie: 3-5-2 |
Sędzia: Winiarski z Łodzi
|
Skład: Brom Gebur Bartyla Olsza Suszczyk Bomba Jan Przecherka Cieślik Alszer Cebula Kubicki Ustawienie: 3-2-5 |
Mecze tego dnia: | ||
1948-04-11 Cracovia - Ruch Chorzów 0:4 |
Opis meczu
Przegląd Sportowy
Ruch zwycięża Cracovię na jej boisku 4:0!
Red. T. Maliszewski telefonuje z Krakowa:
Ruch - Cracovia 4:0 (3:0). Bramki dla Ruchu zdobyli: Przycherka w 5-ej, Alszer w 35, Przycherka w 37 i 23 po przerwie Cieślik. Widzów około 25 tys. Sędzia p. Świniarski z Łodzi, Ruch: Brom, Giebur, Olsza, Suszczyk, Bartyla, Bomba, Przycherka, Cieślik, Alszer, Cebula, Kubicki. Cracovia: Rybicki, Gędłek, Glimas, Jabłoński I, Parpan, Jabłoński II, Szeliga, Różankowski, Dycjan, Poświat, Bobula.
Mecz, który trzymał w napięciu cały Kraków i zwabił kilka tysięcy śląskich kibiców, da się scharakteryzować w kilku zdaniach. Ruch wygrał zasłużenie. Był pod każdym względem lepszy. Ślązacy mieli słabych punktów, byli doskonale scementowanym zespołem, który w każdej chwili wiedział, czego chce. Mieli przewagę zarówno w pojedynkach indywidualnych, dzięki dobremu opanowaniu piłki, w połączeniu z większą szybkością, jak i w współpracy, która zazębiała się niemal bezbłędnie. Ta lepsza technika Ruchu była dla nas niespodzianką. Dzięki niej Ślązacy operowali równie sprawnie piłkami płaskimi, jak i długimi przerzutami, które niemal zawsze były dokładne i celowe.
OBLICZENIA "NIE WYSZŁY"
Typując mecz Cracovia - Ruch, ogólnie przewidywano zwycięstwo miejscowych, opierając się przy tym na kalkulacji, że Cracovia ma wprawdzie słabszy atak, jednak przewaga jej w dalszych formacjach będzie tak znaczna, że wystarczy do zniwelowania większej bitności napadu śląskiego. I w tym tkwi właśnie błąd kalkulacyjny. Ruch miał nie tylko lepszy atak, ale i sprawniejszą pomoc i lepszą obronę oraz bramkarza, a poza tem grał taktycznie mądrze. Stosował wzmocnioną defensywę tak jak należy. Bartyla był mniej błyskotliwy niż Parpan, ale z żelazną konsekwencją stopował centrum napadu krakowskiego. Giebur doskonale pilnował Bobulę, który miał mało szans na przebicie się, tym bardziej, że nie otrzymywał odpowiednich piłek od pomocy, ani też nie miał wsparcia ze strony łącznika. W rezultacie gra jego polegała na ustawicznym i bezowocnym zrywaniu się. Po przerwie kilka lepszych podań pozwoliło mu dobrze wyjść do przodu, ale strzały nie "siedziały". Olsza stał po drugiej stronie i również nie ułatwiał życia Szelidze. Tak więc defensywa Ruchu funkcjonowała bez zarzutu, tem bardziej, że w ostatecznym wypadku znajdował się w pogotowiu Brom, którego widziałbym chętnie w reprezentacyjnej koszulce, o ile naturalnie przyrzeczenia wstrzemięźliwości nie zakończą się na pięknych słowach.
STARA HISTORIA...
Znawcy piłkarstwa śląskiego twierdzili, że Ruch grał tak dobrze, ponieważ Cracovia grała źle. Stara historia. Ale zadaniem sprawozdawcy jest spisanie tego, co było dzisiaj, a nie to, co byłoby, gdyby... A dzisiaj było to, że Suszczyk i Bomba umieli utrzymać kontakt z defensywą równie dobrze, jak i z pierwszą linią, że pamiętali tylko o wspieraniu ataku, ale i kryciu przeznaczonych ich opiece przeciwników.W rezultacie żaden z graczy Cracovii nie miał swobody ruchu, tym bardziej, że byli zawsze o jedną dziesiątą sekundy powolniejsi i przegrywali pojedynki biegowe, szczególnie przed przerwą. Po przerwie Cracovia optycznie poprawiła się, ale to było tylko złudzenie, spowodowane raczej oszczędzaniem się przeciwnika, który, mając trzy bramki w zapasie, nie widział potrzeby ryzykowania ich przez fałszywą brawurę. Niemniej jednak w tym okresie uderzenia Ślązaków były niebezpieczne i w rezultacie doprowadziły do ukoronowania zwycięstwa czwartą bramką.
DOBRA TAKTYKA
Zasługa jednolitej postawy zespołu chorzowskiego spada częściowo i na łączników. Cieślik - Cebula nie żałowali sił. W potrzebie byli głęboko w tyle, by za chwilę wesprzeć wysuniętego do przodu Alszera i obu skrzydłowych. W sumie akcje kombinacyjne ślązaków rozwijały się płynnie i rozumnie. Umiano zawsze znaleźć lukę, dokąd szła piłka, a za nią jak piorun zawodnik. - Umiano nie tylko kombinować, ale i strzelać.
Oprócz czterech skutecznych strzałów był szereg dalszych, które zwolennikom Cracovii zapierały dech. Napad był rzeczywiście niebezpieczny - Alszer na ogół podobał, aczkolwiek wydaje się, że jest nieco za powolny w ruchach. - Jeszcze lepiej wypadli skrzydłowi, obaj rwali szybko do przodu, dobrze centrowali, w potrzebie strzelali. Mieli coprawda ułatwione zadanie, gdyż zarówno Cieślik, jak i Cebula inteligentnie ich wspierali.
CHAOS WŚRÓD KRAKUSÓW
Cracovia na tym tle wypadła blado. To, co zaobserwowałem dwukrotnie, jakiś rozgardiasz między formacjami, dziś przemienił się w w zupełny chaos. Najsłabiej prezentowała się linia napadu. Dycjan, zastępujący Szewczyka, nie wiedział co ze sobą począć. Nie był ani kierownikiem, ani ani przebojowcem, to też po przerwie cofnięto go do pomocy, gdzie nie przeszkadzał, jak z drugiej strony zastępca jego, Jabłoński II, niczego nie uratował. Różankowski i Poświat stale się opóźniali. Żaden z nich nie myślał o tym by w porę wybiec na pozycję, uwolnić się od opiekuna i znaleźć pole do manewru. Szeliga był zbyt powolny. Bobula dał się całkowicie zakryć Gieburowi.
Debiut Cracovii w systemie WM zakończył się tym, że Parpanowi znudziła się szybko rola stopera i poszedł do przodu strzelać bramki. Bramki wprawdzie nie zdobył, jednak rozbił cały system, który nie uznaje improwizacji. Braci Jabłońscy początkowo grali nieźle, szli jednak zbyt daleko do przodu. Gędłek nie mógł jakoś przyzwyczaić się do nowej roli i raczej poruszał się na środku, niż po boku boiska. Konta swoich błędów obarczył nie wyzyskaniem rzutu karnego. Glimas był znacznie lepszy, niż Parpan. Rybicki nie był bez winy przy pierwszej bramce. Po przerwie zmieniono się na Hymczaka, który wywiązał się zupełnie dobrze ze swego zadania. Sędzia p. Winiarski w zastępstwie p. Romanowskiego miał trudne zadanie, z którego wywiązał się nieźle. Kilka przeoczeń nie miało decydującego znaczenia.
PRZEBIEG GRY
Początek gry nie zapowiadał katastrofy Cracovii. W 10 min. Kubicki otrzymuje piłkę, przytomnie strzela, Rybicki źle odbija, Przycherka ładnym strzałem pakuje ją do siatki. Gra jest otwarta. W 35 min. centrę Kubickiego przyjmuje Alszer głową, jest 2:0. W kilka minut później znów rajd skrzydłowych Kubicki centruje, a Przycherka wykańcza.
Po przerwie Cracovia rzuca się do walki, Parpan rwie raz po raz do przodu, w 7 min. ręka jednego z graczy Ruchu - rzut karny - Gędłek strzela górą, tak, że Brom ma jeszcze sposobność przerzucić piłkę na róg, który nie zostaje wyzyskany. Krakowianie mają teraz więcej z gry jednak nie ma siły i zdecydowania. Natomiast w 23 min. ładna akcja Ruchu kończy się strzałem Cebuli w poprzeczkę i ładnym wykończeniem Cieślika, który ustala wynik dnia.
W szatni Ruchu po meczu panowała zrozumiała radość. Cieślik twierdzi: - Gramy jeszcze za miękko.
Trener Dębicky jest uradowany sukcesem swej drużyny, krytykuje to i owo i zapowiada, że wyszlifuje pupilów swych jeszcze lepiej.
1948 Trening Noworoczny 1948-02-08 Cracovia - Korona Kraków 10:0 1948-02-15 Cracovia - Wieczysta Kraków 8:0 1948-02-22 Hejnał Kęty - Cracovia 0:6 1948-02-29 Dąbski Kraków - Cracovia 0:9 1948-03-06 Cracovia - KS Chełmek 10:1 1948-03-14 Warta Poznań - Cracovia 0:2 1948-03-21 Polonia Warszawa - Cracovia 2:5 1948-03-28 Cracovia - Slezská Ostrava 1:1 1948-03-29 Cracovia - Slezská Ostrava 1:1 1948-04-03 Cracovia - Nusle Praga 2:3 1948-04-11 Cracovia - Ruch Chorzów 0:4 1948-04-25 Rymer Niedobczyce - Cracovia 1:2 1948-05-02 Widzew Łódź - Cracovia 1:2 1948-05-15 Hajduk Split - Cracovia 2:0 1948-05-16 ŠK Žilina - Cracovia 3:1 1948-05-17 Viktoria Pilzno - Cracovia 1:0 1948-05-22 Garbarnia Kraków - Cracovia 3:2 1948-05-30 Cracovia - AKS Chorzów 5:1 1948-06-03 Tarnovia Tarnów - Cracovia 1:1 1948-06-06 Wisła Kraków - Cracovia 0:2 1948-06-19 Cracovia - ŁKS Łódź 6:1 1948-07-03 Cracovia - Polonia Bytom 2:1 1948-07-07 Cracovia - ZZK Poznań 3:1 1948-07-11 Cracovia - Legia Warszawa 2:0 1948-08-01 Cracovia - Rymer Niedobczyce 4:0 1948-08-08 Cracovia - Widzew Łódź 7:0 1948-08-15 ZZK Poznań - Cracovia 1:0 1948-08-28 Cracovia - Warta Poznań 2:2 1948-09-05 Cracovia - Polonia Warszawa 3:1 1948-09-09 Cracovia - Tarnovia Tarnów 3:0 1948-09-26 Polonia Bytom - Cracovia 2:3 1948-10-02 Orzeł Ząbkowice - Cracovia 0:0 1948-10-03 Burza Wrocław - Cracovia 2:6 1948-10-24 ŁKS Łódź - Cracovia 1:0 1948-10-31 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 1948-11-07 Ruch Chorzów - Cracovia 1:2 1948-11-14 AKS Chorzów - Cracovia 1:0 1948-11-21 Legia Warszawa - Cracovia 0:0 1948-11-28 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:0 1948-12-05 Cracovia - Wisła Kraków 3:1