1922-07-09 zawody na torze Cracovii

Przegląd Sportowy

Wyścig cyklistów i motorzystów w Krakowie

Ostatnie wyścigi kolarskie na torze Cracovii zgromadziły mimo odbywających się równocześnie zawodów w piłkę nożną dość liczną publiczność i obfitowały w szereg bardzo interesujących i naprężających nerwy biegów. Prócz kolarzy krakowskich, zjawili się na starcie cykliści warszawscy, łódzcy oraz z Żywca

Przebieg wyścigów wysunął na plan pierwszy p. Łazarskiego (K. S. Cracovia), który wygrywając przewspaniałym finiszem wyścig z dotychczasowym faworytem Krakowa, p. Hochsmanem (łC. K. C. ì M.), zdobył mistrzostwo torowe okręgu krakowskiego. W zawodach ogólnych zatryumfowali cykliści krakowscy nad Warszawiakami, jakkolwiek zaznaczyć należy, że brakło tym razem wśród nich jeźdźców tej miary jak Szymczyk, Lange, Jabrzemski itd. W każdym razie i ta gałąź sportu rozwija się bardzo pięknie w Krakowie Ì klasą swoją zaczyna powoli dorównywać innym centrom kolarskim w Polsce

1. Wyścig kwalifikacyjny (5 okrążeń), finał po trzech przcdbiegach I) Höchsman, 2) Stankiewicz (WTC. Warsz.), 3) Łazarski.

2. Wyścig juniorów (3 okrążenia) I ) Cinlel, 2) Rudawski.

3. Wyścig motorów (10 okrążeń) I) Żmija, 2) Frühling.

4. Wyścig australski I) Grupa warszawska, przodownik Stankiewicz, 2) Grupa krakowska traci pewne zwycięstwo wskutek defektu maszyny Hóchsmanna,

5. Wyścig gości I) Abo, 2) Turowski, 3) janociński.

6. Wyścig o mistrzostwo torowe okręgu krakowskiego (15 okrążeń) I) Łazarski, 2) Höchsman (o pół koła z tyłu), 3) Nieć. 4) Gnojek.

7. Wyścig pocieszenia 1) Rothwein, 2) Kolnhäuser.

8. Wyścig główny motorów (25 okrążeń) 1) Rudawski (K. S. Cracovia) bije o pół okrążenia współzawodników. 2) Syrek, 3) Miśkiewicz.

9) Wyścig amerykański parami (25 okrążeń) przyniósł zupełnie pewne zwycięstwo parze Łazarski—Höchsman, którzy zmieniając się b. racjonalnie prowadzili cały czas, 2) Kwie¬ciński—Turowski (Warsz.), 3) Stankiewicz—janociński (W. TC. Warszawa).

10. Match najlepszych jeźdźców dnia (2 okrążenia) — I) Abo, 2) Höchsman. Höchsman, zmęczony poprzednim ciężkim biegiem ulega o długość koła wypoczętemu War¬szawiakowi.

Organizacja zawodów stanowczo jeszcze szwankuje, pauzy są za długie. Dobrym natomiast pomysłem było wyzyskanie niektórych pauz na zawody lekkoatletyczne

Źródło: Przegląd Sportowy nr 28 z 14 lipca 1922 [1]