1913-05-12 Cracovia - Hertha Wiedeń 1:2

mecz towarzyski Kraków, poniedziałek, 12 maja 1913 Cracovia - Hertha Wiedeń 1 : 2 (0:1)

Skład: Rogalski Obert Traub I Traub II Owsionka Synowiec Mielech Poznański Kałuża Ziemiański Prochowski Ustawienie: 2-3-5

Sędzia: Daubek z Wiednia Bramki Kałuża 0:1 1:1 1:2

Mecze poprzedniego dnia:	Mecze tego dnia:
1913-05-11 Cracovia - Hertha Wiedeń 2:3 1913-05-11 Cracovia II - Wisła II Kraków 3:1	1913-05-12 Cracovia - Hertha Wiedeń 1:2 1913-05-12 Cracovia II - Diana Podgórze 2:0

Sędzia

Według Nowej Reformy sędziował Müller z Wiednia. Natomiast Głos Narodu, IKC i Illustriertes Österreichisches Sportblatt informują, że arbitrem był Daubek z Wiednia.

Zapowiedź meczu

• Zapowiedź meczu w dzienniku Czas
• Zapowiedź meczu w dzienniku Nowa Reforma
• Zapowiedź meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym
• Zapowiedź meczu w dzienniku Nowiny
• Zapowiedź meczu w dzienniku Głos Narodu
• Zapowiedź meczu w dzienniku Naprzód
• Zapowiedź meczu w Gazecie Poniedziałkowej (ostatnie zdanie)

Wynik do przerwy

Według "Ilustrowango Kuryera Codziennego" wynik do przerwy to 0:1, z kolei wiedeński tygodnik "Illustriertes Österreichisches Sportblatt" podaje 1:1.

Opis meczu

Cracovia na zdjęciu w ciemniejszych pasach na koszulkach.
Stoją od lewej: X, Traub II, Synowiec, Prochowski, X, Fryc, X, X, X, Luska, Owsionka, X, X, X.
Klęczą od lewej: X, Obert.
Z dołu od lewej: Poznański, X, Mielech, Rogalski (bramkarz), Kałuża, X, X.
(zdjęcie z zawodów tego lub poprzedniego dnia)

Nowa Reforma

Relacja z meczu w dzienniku Nowa Reforma

W niedzielę i poniedziałek rozegrała „Cracovia” dwa matche z drużyną wiedeńskiego klubu „Hertha”. Były to zawody dość interesujące sportowo i wcale emocyonujące, zwłaszcza w niedzielę, wskutek gwałtownej zmiany szans przeciwników. „Hertha”, drużyna pierwszorzędna, gra od biało-czerwonych stanowczo lepiej i pewniej, ma przedewszystkiem własną metodę, jakkolwiek nie najlepszą, bo opartą na długiem i wysokiem podawaniu, ale ustaloną i dobrze przyswojoną. Tymczasem „Cracovia” w swej grze zawsze zanadto zależną jest od przeciwnika, co powoduje dla niej różne niespodzianki. Tem też tłumaczyć należy jej początkową bezradność w pierwszym matchu z „Herthą”, kiedy do pauzy był stosunek 3:0 na korzyść „Herthy”, a zwolennicy „Cracovii” cierpli już z najpessymistyczniejszych przewidywań. Dalsza gra przekonała wszystkich, że przy znajomości swojego terenu, odrobinie zwykłego szczęścia, a nie traceniu ducha i wytrwałości, biało-czerwoni tak znowu bardzo „Herthy” obawiać się nie potrzebowali. Rezultat niedzielnych zawodów 3:2 na niekorzyść „Cracovii” był dla niej bardzo dobry, a cała gra pozostawiła wrażenie bardzo ładnej.

Poniedziałkowy match mniej był pod tym względem ciekawy. Przedewszystkiem nie sprawdziły się zbyt znowu optymistyczne nadzieje zwolenników biało-czerwonych, że pobiją oni „Herthę”. Faktyczna przewaga tej ostatniej zachowała swój walor i o zwycięstwie „Cracovii” nie mogło być mowy. Zresztą obie drużyny w poniedziałek robiły wrażenie jakoś zdezoryentowanych i osłabłych w porównaniu z dniem poprzednim. Wynik 2:1 na korzyść „Herthy” dał dobry obraz stosunku sił.

Sędziował dobrze p. Müller z Wiednia. Publiczności w oba dni było niemało.

Źródło: Nowa Reforma nr 216 z 13 maja 1913

Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym cz.1

Relacja z meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym cz.2

W niedzielę i poniedziałek rozegrała Cracovia match z wiedeńskim klubem Herthą.

Klub ten, nadzwyczaj zgrany, o doskonałej technice i kombinacyi, był bardzo ciężkim przeciwnikiem dla Cracovii, mimo to, biało-czerwoni prawie w zupełności dorównali wiedeńczykom, a przy większem szczęściu nawetby wyszli zwycięzko.

Przebieg zawodów.

(...)

Drugi dzień zawodów był zupełnie identyczny. Do pauzy Hertha ma przewagę jednak już nie w tym stopniu co w pierwszym dniu. W 25 min. strzela Hertha pierwszą bramkę. Haf time 1:0.

Po pauzie, Cracovia podobnie jak w pierwszym dniu jest stroną atakującą. Bez przerwy piłka znajduje się pod bramką Herthy. Klika dobrych pozycyi, prócz jednej, nie wyzyskali biało-czerwoni, wskutek fatalnego "pecha" prześladującego ich przez oba dni zawodów. Tuż przed końcem gry, uzyskała Hertha wskutek nieuwagi bramkarza Cracovii drugą i ostatnią bramkę.

Match, w pierwszym dniu prowadził p. Rosenstock, w drugim p. Daubek z Wiednia.

Na zmiankę zasługują z gości: oba backi, środkowy pomocnik, prawe skrzydło i prawy łącznik; z Cracovii: Wieruski, Kowalski, Poznański, Synowiec i Traub.

Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 109 z 14 maja 1913

Nowiny

Relacja z meczu w dzienniku Nowiny cz.1

Relacja z meczu w dzienniku Nowiny cz.2

Relacja z meczu w dzienniku Nowiny cz.3

„Cracovia” – „Hertha”.

Niedziela 2:3 (0:3) – Poniedziałek 1:2 (0:1).

Przez dwa dni Zielonych Świąt zmierzyła się I. drużyna „Cracovii” z wiedeńską „Herthą”. Jestto niebezpieczny przeciwnik z powodu zbyt gwałtownego napadu przy specyalnie wiedeńskiej metodzie gry (długie podawanie). Spotkanie „Cracovii” z drużyną istotnie pierwszorzędną ujawniło dobitnie wszystkie zalety i braki drużyny białoczerwonych i dowiodło, że „Cracovia” bez zbytniej obawy może mierzyć się z każdym przeciwnikiem – wprzód jednak musi wyszkolić zespół i przez zaprawę (trening) udoskonalić technikę. Obecna metoda gry „Cracovii” jest zmienna co do wartości i pewności. Oryentacya zespołu mierna, rzuty często przypadkowe, kombinacya w krytycznych momentach bezcelowa. Braki te są wynikiem słabego zgrania drużyny z powodu zmiany graczy w każdym sezonie.

Niekorzystnem zwłaszcza jest i będzie zawsze posługiwanie się obcymi nabytkami, przeciw czemu budzi się wielkie niezadowolenie zarówno wśród zwolenników footballu którzy chcieliby widzieć stały rozwój tego sportu wśród młodszych – jak również wśród graczy, zwłaszcza młodszych. Naogół grała „Cracovia” przez oba dni dobrze. Brak jednak wyrobionej, pewnej techniki, a szczególnie brak sprawności łączników (okazało się to dobitnie w drugim dniu) i środka pomocy spowodował przegraną. Z graczy białoczerwonych wybił się na pierwszy plan p. Synowiec, (gracz szybko oryentujący się), obok niego Kowalski (szczególniej w drugim dniu pracujący za łączników i pomoc), prawe skrzydło (Wieruski) i Traubowie.

(...)

Drugi dzień przynosi gościom również zwycięstwo. Gra przed i po pauzie toczy się ze zmiennem szczęściem. Pierwszą bramkę robią biało niebiescy, strzeloną z łącznika lewego, w 20-cia minut.

Po pauzie biało-czerwoni usiłują przejść w szybkiem tempie do ataku, lecz opieszałość lewego łącznika, jakoteż środkowego pomocnika, udaremnia siłowania środka napadu i skrzydeł. Kilkakrotnie przeprowadzają białoczerwoni atak (dosłownie: Kowalski, Wieruski) i Kowalski celnym strzałem z odległości 50-ciu kroków robi bramkę, puszczoną przez bramkarza „Herthy”, która wkrótce odwzajemnia się: prawy pomocnik robi bramkę, puszczoną znowu przez bramkarza „Cracovii”. Przy końcu zawodów gra po jednej i drugiej stronie była dość chaotyczną i bezowocną.

Sędziował b. dobrze p. Daubek z Wiednia.

Z graczy „Herthy” wyróżnili się prawy obrońca (Weiss) i prawe skrzydło (Richter). Środkowy pomocnik (Fischer), dostarczał wiele wolnych rzutów na korzyść „Cracovii”. Wogóle „Hertha” górowała nad „Cracovią” przewagą fizyczną.

Źródło: Nowiny nr 108 z 14 maja 1913

Głos Narodu

(pierwsza relacja)

Pierwsza relacja z meczu w dzienniku Głos Narodu

Podczas Zielonych Świąt odbyły się zawody w piłkę nożną pomiędzy "Cracovią" a wiedeńskim klubem "Hertha". Zwyciężyli wiedeńczycy pierwszego dnia w stosunku 3:2, drugiego 2:1. Obszerniejsze sprawozdanie zamieścimy jutro.

Źródło: Głos Narodu nr 108 z 14 maja 1913

Głos Narodu

(druga relacja)

Druga relacja z meczu w dzienniku Głos Narodu

Nie trudną byłaby ocena dwu drużyn, potykających się ze sobą, gdyby jedynemi dla niej wskazówkami były rezultaty uzyskane z zawodów - lecz nie zawsze wyniki są zgodne z istotną formą zawodów. Tę właśnie rozbieżność wyników i prawdziwego wyglądu gry można było zauważyć na ostatnich dwudniowych zawodach "Herthy" z "Cracovią". Bramki bowiem uzyskane przez obie drużyny nie zawsze były chlubnym rezultatem sprawności napadu, lecz smutną konsekwencyą niesprawności bramkarzy. Istotnie te bramki, które wedle wyrażenia fachowców, powinny były "siedzieć" - przemieniały się na niewinne auty, podczas, gdy z zgoła nieprzewidzianych i wprost nieprzypuszczalnych sytuacyj, bramkarze robili goale, ale sobie samym... Nie o wiele lepszymi okazywały się ataki tych drużyn, a szczególnie atak biało-czerwonych, który w drugim dniu wprost wymarzonych sytuacyj nie potrafił wyzyskać i obrócić na swoją korzyść, a całkiem niepotrzebnie niektórzy napastnicy lawirowali po całem boisku. Istotną sprawność okazała pomoc "Cracovii" i obrona obu drużyn. Lecz nie na tem polega cała wartość drużyny, gdyż właściwie główną zasadą, wedle której się cały zespół ocenia, jest wytrzymałość i utrzymanie jednakowego i szybkiego tempa gry - i gdyby "Hertha" odznaczała się tą zaletą, po prostu, gdyby po pierwszej pół-godzinie nie osłabła, to istotnie zasługiwałaby na miano drużyny pierwszorzędnej - lecz tu właśnie wytrwałości brakowało wiedeńczykom i to pomogło "Cracovii" do uzyskania pewnej przewagi w drugich połowach obu matchów.

Otwarta gra, jaką rozwinęli wiedeńczycy wymaga właśnie szybkiego biegu i wtedy istotnie trudnem jest odparcie takich ataków, lecz wraz z upadającem tempem ta metoda powinna była być zmienioną na kombinacyjną i jaknajkrótsze podawanie, nie wymagające już takiego forsowania w biegu. Taką zmianą mogliby byli goście utrzymać się na zajętym z początku stanowisku i przewagę swą należycie wyzyskać.

Wogóle oba matche nie wykazały wielkiej różnicy między drużyną krakowską a wiedeńską i to jest jeszcze jedyny może pocieszający prognostyk dla rozegrać się mającego w czerwcu matchu: Wiedeń - Kraków.

Funkcyę sędziego w pierwszym dniu zawodów spełniał nadzwyczaj sumiennie p. Rosenstock, w drugim p. Daubek.

T. J.
Źródło: Głos Narodu nr 109 z 15 maja 1913

Illustriertes Österreichisches Sportblatt

Relacja z meczu w wiedeńskim tygodniku Illustriertes Österreichisches Sportblatt

      Jeśli możesz, przetłumacz znajdujący się obok lub linkowany poniżej opis meczu.

Źródło: Illustriertes Österreichisches Sportblatt (oryginalnie w języku niemieckim) nr 20 z 17 maja 1913

Mecze sezonu 1913

1913-03-16 Cracovia - Sparta Kraków 6:2   1913-03-23 Cracovia - Makkabi Kraków 8:0   1913-03-24 Cracovia - Polonia Kraków 4:0   1913-03-30 Cracovia - VfB Breslau 3:2   1913-04-06 Cracovia - Katowice 3:0   1913-04-12 Cracovia - Mittweidaer BC 3:2   1913-04-13 Cracovia - Mittweidaer BC 5:0   1913-04-20 BBSV Bielsko - Cracovia 0:1   1913-04-27 Cracovia - BBSV Bielsko 2:1   1913-05-01 Pogoń Lwów - Cracovia 3:1   1913-05-04 Cracovia - Kassai AC 2:0   1913-05-08 Cracovia - Wisła Kraków 2:1   1913-05-11 Cracovia - Hertha Wiedeń 2:3   1913-05-12 Cracovia - Hertha Wiedeń 1:2   1913-05-17 Cracovia - Eintracht Lipsk 1:1   1913-05-18 Cracovia - Eintracht Lipsk 2:3   1913-05-22 Cracovia - DSV Opawa 5:1   1913-06-01 Cracovia - Pogoń Tarnów 2:1   1913-06-08 Cracovia - Pogoń Lwów 2:2   1913-06-22 Cracovia - Polonia Kraków 3:0   1913-06-29 Cracovia - Sparta Kraków 3:0   1913-09-07 Cracovia - VfB Dresden 3:0   1913-09-08 Cracovia - VfB Dresden 2:1   1913-09-14 Cracovia - BBSV Bielsko 3:0   1913-09-21 Cracovia - Pogoń Lwów 3:1   1913-09-27 Cracovia - Simmeringer Wiedeń 2:2   1913-09-28 Cracovia - Simmeringer Wiedeń 0:1   1913-10-05 Pogoń Lwów - Cracovia 1:1   1913-10-19 BBSV Bielsko - Cracovia 1:4   1913-10-25 Cracovia - Rapid Wiedeń 1:3   1913-10-26 Cracovia - Rapid Wiedeń 1:2   1913-11-09 Wisła Kraków - Cracovia 0:5   1913-11-15 Admira Wiedeń - Cracovia 2:0   1913-11-16 Rapid Wiedeń - Cracovia 4:1   1913-11-23 Cracovia - kluby Klasy II 5:0