1924-09-07 Cracovia - DFC Praga 0:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 21:42, 31 paź 2012 autorstwa Piotrk (Dyskusja | edycje) (Opis meczu - Tygodnik Sportowy)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia


pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, niedziela, 7 września 1924

Cracovia - DFC Praga

0
:
4

(0:1)



Herb_DFC Praga


Skład:
Przeworski
Pychowski
Fryc
Strycharz
Cikowski
Zastawniak
Zimowski
Ciszewski
Kałuża
Reyman III
Sperling

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Rosenfeld

bramki Bramki
0:1
0:2
0:3
0:4
Less (17')
Patek
Sedlaczek (73')
Patek
Skład:
Korein
Kuchynka
Jimmy
Schillinger
Mahrer
Krompholz
Bobor
Patek
Sedlaczek
Less
Strand

Ustawienie:
2-3-5
Mecz następnego dnia:

1924-09-08 Cracovia - DFC Praga 2:3



Zapowiedź meczu

Opis meczu

drużyna D. F. C.
(zdjęcie z meczu tego lub następnego dnia)

Tygodnik Sportowy (relacja)

Relacja z meczu w Tygodniku Sportowym cz.1
Relacja z meczu w Tygodniku Sportowym cz.2
Relacja z meczu w Tygodniku Sportowym cz.3
D.F.C. (Praga) - Cracovia 7. IX. 4:0 (1:0), (...)

Podczas gdy atrakcyjne drużyny poprzedniego sezonu, o marce kontynentalnej, przyjeżdżały do nas w czasie, gdy zespoły ich doznawały wstrząśnień, zmian, zdekompletowań, a forma ich, wedle wyników i oceny prasy zagranicznej, ulegała wielkim wahaniom i zniżkom (że przytoczymy tylko Spartę, Slavię, MTK, FTC, Makkabi (Berno), Rapid, Vivo AC itd.), to obecny przyjazd DFC. nastąpił właśnie w chwili najwyższego rozkwitu, najwyższej sławy, zenitu formy i umiejętności tego klubu. Cały świat futballowy czytał z podziwem o nadzwyczajnych sukcesach i wynikach DFC. w Niemczech, Austrji, Czechosłowacji. Tylko Uruguay cieszył się taką opinią obecnie i ewent. Amatorzy wiedeńscy. Toteż sprowadzenie DFC. z jego ekstraklasowym atakiem tuż po niezwykle senzacyjnem zwycięstwie nad San Sebastian 11:1! było szlagierem pierwszorzędnym i przypieczętować należy zasługę Cracovii, że po Sparcie dała nam drugą, wielką emocję, o niezatartych wrażeniach.

Czy Cracovia sprosta takiej drużynie i jaką będzie jej gra, to była kwestja problematyczna. Ostatnie kiepskie wyniki z Jutrzenką i BBSV, niska forma, ciągłe zmiany i brak kompletu, wywoływały obawę kompromitacji. Ale historja i tradycja białoczerwonych udowodniły już właśnie niejednokrotnie, że z zagranicznymi zespołami i wielkościami umie grać i wobec nich nie shańbi polskiego futballu. Wystarczy przytoczyć choćby tegoroczne wyniki z Makkabi bern., Spartą, FTC.

Przez 2 ½ miesiąca blisko nie oglądałem, złożony ciężką chorobą, żadnego meczu w Krakowie. Ostatni mecz widziany przeze mnie był Crac.-FTC - pseudo Viktoria Žižkov-Makkabi. Przez 15 lat pracując w sporcie, nie widziałem takiego szeregu drużyn i meczów, jakie przesunęły się przez nasze miasto w ciągu tych 10 tygodni, od imprezy Konstantynopol-Kraków, aż po Sparta-Cracovia. I pierwszą drużyną, którą danem mi było znowu się emocjonować, była nimbem sławy i wawrzynami zwycięstw otoczona drużyna DFC.

Przypominam sobie jak przez mgłę ów przedwojenny DFC., z Merzem, Kurpielem i Cimerą, który obserwowałem na boisku pozlotowem grunwaldzkiem w walce z Cracovią. Wówczas, w owej epoce był DFC. klasą kontynentalną, ostoją i fundamentem reprez. austrjackiej. To byli tytani w stosunku do naszych graczy, naszej techniki, taktyki, orjentacji i systemu futb. Czasy się zmieniły, a choć wyniki nie są całkiem różne, to jednak wielkie plus zapisać należy na konto naszego rozwoju, naszego poziomu. Nie jest to już walka sił zupełnie sobie nierównych, różniących się systemem, nierównomiernych kompletnie na punkcie poziomu i umiejętności. To już tylko walka o pewien stopień tych walorów, tegosamego systemu i pokroju, a różnica polega tylko na większej i mniejszej doskonałości, formie, sztuce futb. Bo nie trzeba zapomnieć, że DFC. w swej najdoskonalszej dyspozycji i jednolitości zastał Crac. w strasznej, zdeformowanej, niejednolitej kondycji fizycznej i psychicznej. Obie drużyny przechodziły w swej historji rozmaite ewolucje. Miałem sposobność w r. 1918/19, w czasie mego pobytu zawodowego w Mor. Ostrawie, rozmawiać często o futballu i sporcie z mym pośrednim szefem p. Drem Fischlem, kierownikiem i wspólnikiem olbrzymiego koncernu dziennikarskiego i wydawniczego (Prager Tagblatt, Neues Wiener Tagblatt, Ostr. Morgenzeitung), pod okiem którego zapoznałem się z arkanami i tajemnicami sztuki dziennikarskiej i żurnalistycznej i ku memu zdziwieniu i radości, poznałem w nim byłego, słynnego internacjonała DFC. najstarszej, najsolidniejszej daty pomocnika Fischla. Opowiadał mi on wiele o organizacji i pracy DFC. Obecnie już minęło 30 lat tej żmudnej pracy. A Cracovia i my w ogóle mamy zaledwie 17-20 lat tej pracy za sobą, w innych warunkach i przy innem „poparciu” i zainteresowaniu. Polska, to w sporcie - nie Zachód, a Kraków - nie Praga. Po 30 latach pracy może i my będziemy stali tak wysoko, jak DFC. obecnie.

W pierwszym i drugim dniu DFC. prawie w identycznym składzie, zmiana nastąpiła tylko na prawej pomocy, gdzie grali Schillinger i Neugebauer na przemian. Zresztą cała słynna jedenastka w komplecie. (Skład na innem miejscu). Cracovia zaś grała 7.IX. w składzie: Przeworski, Fryc, Pychowski, Zastawniak, Cikowski, Strycharz, Sperling, Reyman III, Kałuża, Ciszewski, Zimowski; (...)

W niedzielę okazali goście wielką przewagę, nietyle dzięki swej dobrej grze, jak raczej strasznej grze tyłów Cracovii, które kompletnie zawiodły. Obrona Fryc-Pychowski była nieudolna, niezgrabna, niezdecydowana i głupia. W pomocy tylko Zastawniak pracował przytomnie. Strycharz pracował gorliwie, ale nierozumnie. Cikowski wkrótce musiał skapitulować. Przeworski w bramce trochę niezgrabny, znowu wylatywał niepotrzebnie i tylko szczęściu i nonszalancji gości miał zawdzięczyć, że kilka pustych bramek nie zakończyło się golami. Raz zaś Fryc odbił w ostatniej sekundzie zbyt lekko w pustą bramkę splasowaną piłkę tuż na linji powietrznej linji bramkowej. Klasyczna była pierwsza bramka główką Lessa z płaskiej centry Bobora. W tej połowie Cracovia broni się zażarcie, ale bez głowy i nieekonomicznie. Brak zimnej krwi i przytomności umysłu pozbawia ją możliwych sukcesów, nieraz bowiem znalazła się pod bramką gości i dezorjentowała się, strzały zaś wszelkie chwytał niezwykle przytomny bramkarz Koreny. Że przy tempie i filigranowej robocie trójki: Patek, Sedlatschek, Less, wspomaganej przez znakomitego Mahrera w środk. pomocy, oraz przy rwących skrzydłach Bobor, Strnad, defenzywa Crac. w II. połowie musiała „spuchnąć”, to było do przewidzenia. Mimo to były dwie cudowne sytuacje, korzystne i w II. poł. dla miejscowych. Wspaniały strzał Kałuży w górny lewy róg, chwycony jakimś faktycznie cudownym sposobem przez Koreny’ego, oraz dwa bezpośrednio po sobie następujące błyskawiczne i ostre strzały, obydwa wspaniale obronione. DFC. zyskuje z łatwością po przerwie jeszcze 3 gole tembardziej, że po 2. bramce Przeworski skontuzjowany w kolano ze zderzenia zeszedł z boiska, a Latacz przyszedł tylko na to, aby wyłowić dalsze 2 gole, w tem jednego wspaniałego Pateka, po przewózkowaniu solowem kilku graczy po kolei. Zastawniak spracowany ku końcowi spuchł zupełnie i cała drużyna robiła już tylko wrażenie przelęknionej i zmęczonej owczarni, błądzącej bez pastucha. Z gości odznaczyli się w tym dniu łącznicy Less i Patek, Mahrer w środk. pomocy i bramkarz Koreny. Z Cracovii dobrymi byli Zastawniak i Kałuża, reszta mierna, lub zła.

(...)

(hl.)
Źródło: Tygodnik Sportowy nr 37 z 10 września 1924


Przegląd Sportowy

Relacja z meczu w tygodniku Przegląd Sportowy cz.1
Relacja z meczu w tygodniku Przegląd Sportowy cz.2
Relacja z meczu w tygodniku Przegląd Sportowy cz.3
      Jeśli możesz, przepisz znajdujący się obok lub linkowany poniżej opis meczu.

Źródło: Przegląd Sportowy nr 36 z 11 września 1924


Sport Ilustrowany

Relacja z meczu w poznańskim tygodniku Sport Ilustrowany cz.1
Relacja z meczu w poznańskim tygodniku Sport Ilustrowany cz.2
Boisko Cracovii.

D. F. C. należy obecnie do najsilniejszych drużyn Europy i w pierwszym dniu zawodów z Cracovią pokazał grę rzeczywiście nadzwyczajną, jednakowoż brak całej drużynie tej ambicji, tej chęci zwycięstwa, cechującej drużyny amatorskie.

Goście występują w składzie: Korein; Kuchynka, Jimmy; Schillinger, Mahrer, Krompholz; Bobor, Patek, Sedlaczek, Less, Strand.

Skład Cracovii: Przeworski; Pychowski, Fryc; Strycharz, Cikowski, Zastawniak; Zimowski, Ciszewski, Kałuża, Reyman III, Sperling.

Początek gry należy do Cracovii, która przeprowadza szereg udatnych ataków, z jednej centry Sperlinga strzela b. ładnie Ciszewski, jednakowoż doskonały bramkarz gości broni na róg. Powoli goście biorą inicjatywę w swoje ręce i robią z pomocą i obroną Cracovii – bardzo słabą zresztą w tym dniu – dosłownie co chcą. Popisuje się zwłaszcza sztuczkami technicznemi prawy łącznik Patek.

W 17 min. po rzucie wolnym zdobywa lewy łącznik gości Less pierwszą bramkę. Ataki gości nie ustają, Cracovia również od czasu do czasu zagraża bramce przeciwnika.

Po przerwie Cracovia gra słabiej, atak jej nie pracuje już tak, jak przed pauzą i rzadziej zagraża bramce gości. Jedyną dogodną sytuację tuż pod bramką psuje Reyman III, przez za długie przetrzymanie piłki. Goście atakują i w 15 min. zdobywa Patek znakomicie wypracowaną drugą bramkę. W 24 min. schodzi Przeworski, nadwyrężywszy sobie przy wybiegu nogę, zastępuje go Latacz. W 28 min. strzela Sedlaczek z niedalekiej odległości trzecią bramkę. Ataki D. F. C. nie ustają, w 35 min. Pychowski zaczyna się bawić w wózkowanie, prawy łącznik gości Patek odbiera mu piłkę, podjeżdża pod bramkę i z kilku kroków zdobywa czwartą i ostatnią w tym dniu bramkę.

W obydwu drużynach najlepszymi były ataki. Tyły Cracovii w tym dniu bardzo słabe, najlepszy jeszcze Zastawniak. U gości wybijali się piękną grą: Patek i Less.

Sędzia p. Rosenfeld z Bielska bardzo dobry. Publiczności wiele.

Źródło: Sport Ilustrowany nr 30 z 11 września 1924


Stadjon

      Jeśli możesz, przepisz znajdujący się obok lub linkowany poniżej opis meczu.

Źródło: Stadjon nr 37 z 11 września 1924 [1]


Mecze sezonu 1924

Olsza Kraków 1924-03-16 Cracovia - Olsza Kraków 5:1  Kickers 1900 Berlin 1924-03-23 Cracovia - Schöneberger Kickers Berlin 7:3  Kickers 1900 Berlin 1924-03-25 Cracovia - Schöneberger Kickers Berlin 2:1  Polonia Warszawa 1924-03-30 Polonia Warszawa - Cracovia 4:1  Warta Poznań 1924-04-06 Cracovia - Warta Poznań 4:2  Union Berlin 1924-04-12 Cracovia - Union Berlin 4:4  Union Berlin 1924-04-13 Cracovia - Union Berlin 1:1  Vasas Budapeszt 1924-04-20 Cracovia - Vasas Budapeszt 1:3  Vasas Budapeszt 1924-04-21 Cracovia - Vasas Budapeszt 0:0  Eintracht Lipsk 1924-05-03 Cracovia - Eintracht Lipsk 0:0  Eintracht Lipsk 1924-05-04 Cracovia - Eintracht Lipsk 4:0  Wisła Kraków 1924-05-11 Cracovia - Wisła Kraków 0:2  Jutrzenka Kraków 1924-05-18 Cracovia - Jutrzenka Kraków 0:0  III Kerület Budapeszt 1924-05-24 Cracovia - III Kerület Budapeszt 1:1  III Kerület Budapeszt 1924-05-25 Cracovia - III Kerület Budapeszt 2:5  ŁTS-G Łódź 1924-06-08 ŁTS-G Łódź - Cracovia 0:3  Union Łódź 1924-06-09 Union Łódź - Cracovia 1:3  Makkabi Brno 1924-06-15 Cracovia - Makkabi Brno 1:1  Ferencváros Budapeszt 1924-06-21 Cracovia - Ferencváros Budapeszt 1:2  Viktoria Žižkov 1924-06-22 Cracovia - Viktoria Žižkov 3:1  Törekvés Budapeszt 1924-06-29 Cracovia - Törekvés Budapeszt 2:3  Rudolfshügel Wiedeń 1924-07-08 Cracovia - Rudolfshügel Wiedeń 0:1  WAC Wiedeń 1924-07-12 Cracovia - WAC Wiedeń 2:3  WAC Wiedeń 1924-07-13 Cracovia - WAC Wiedeń 2:3  Warta Poznań 1924-08-03 Warta Poznań - Cracovia 4:1  Nemzeti Budapeszt 1924-08-10 Cracovia - Nemzeti Budapeszt 3:0  Sparta Praga 1924-08-15 Cracovia - Sparta Praga 0:2  Sparta Praga 1924-08-17 Cracovia - Sparta Praga 0:0  Jutrzenka Kraków 1924-08-24 Cracovia - Jutrzenka Kraków 1:2  BBSV Bielsko 1924-08-31 BBSV Bielsko - Cracovia 2:2  DFC Praga 1924-09-07 Cracovia - DFC Praga 0:4  DFC Praga 1924-09-08 Cracovia - DFC Praga 2:3  Wisła Kraków 1924-09-21 Cracovia - Wisła Kraków 2:0  Olsza Kraków 1924-09-28 Cracovia - Olsza Kraków 5:1  Wawel Kraków 1924-10-05 Cracovia - Wawel Kraków 2:0  Wisła Kraków 1924-10-12 Wisła Kraków - Cracovia 4:2  Jutrzenka Kraków 1924-10-19 Jutrzenka Kraków - Cracovia 1:0  BBSV Bielsko 1924-10-26 Cracovia - BBSV Bielsko 1:3  Meteor VIII Praga 1924-11-02 Cracovia - Meteor VIII Praga 0:1  Wawel Kraków 1924-11-09 Wawel Kraków - Cracovia 0:4  Olsza Kraków 1924-11-16 Olsza Kraków - Cracovia 0:5