2009-11-28 Cracovia - Piast Gliwice 3:2
|
Ekstraklasa , 15 kolejka Stadion Ludowy w Sosnowcu, sobota, 28 listopada 2009, 14:45
(2:1)
|
|
Skład: Cabaj Mierzejewski (89' Derbich) Polczak Baran Wasiluk Pawlusiński (71' Cebula) Goliński Szeliga Klich Sacha Matusiak (86' Kaszuba) Ustawienie: 4-5-1 |
Sędzia: Marcin Borski z Warszawy
|
Skład: Kwapisz Michniewicz Glik Gamla Szary Kowalski Łudziński (78' Iwan) Biskup Muszalik Chylaszek (58' Maciejak) Smektała Ustawienie: 4-4-2 |
TerazPasy.pl
Liga: Cracovia - Piast Gliwice 3:2 (2:1)
Bardzo dobry występ Arkadiusza Barana na środku obrony w meczu Pucharu Polski z Legią Warszawa, sprawił, że i w tym spotkaniu trener Orest Lenczyk ustawił doświadczonego zawodnika na środku obrony w parze z Piotrem Polczakiem.
Już jedna z pierwszych akcji Cracovii zakończyła się powodzeniem. Szeliga podał ze środka pola do Klicha, który ściągnął na siebie dwóch obrońców i posłał doskonałe podanie do wychodzącego na czystą pozycję Matusiaka. Gdy napastnik Cracovii strzelił wydawało się, że Kwapisz złapie piłkę, lecz ta przeleciała między jego nogami i wpadła do bramki! 3 minuta i 1:0 dla Cracovii!
Cracovia niedługo cieszyła się z prowadzenia bowiem już dziesięć minut później goście doprowadzili do wyrównania. W 13 minucie Przemysław Łudziński zdecydował się na strzał z linii pola karnego, a piłka poszybowała niemal w samo okienko bramki Marcina Cabaja. 1:1...
Po stracie bramki Cracovia optycznie przeważała na boisku, ale nie potrafiła zdominować rywala i stworzyć klarownych sytuacji do zdobycia bramki. Piast grając uważnie w obronie często przenosił grę na połowę Cracovii.
W 32 minucie Cracovia ponownie objęła prowadzenie. Dariusz Pawlusiński po akcji lewą stroną boiska wrzucił piłkę w pole karne do Matusiaka, ten sprytnie odegrał piłkę do nadbiegającego Michała Golińskiego, który pewnym strzałem z kilku metrów umieścił piłkę w bramce. 2:1 dla Cracovii!
Kilkadziesiąt sekund później Cracovia powinna zdobyć kolejną bramkę. Po dynamicznej akcji lewą stroną Dariusz Pawlusiński posłał znakomite podanie do Radosława Matusiaka, ale ten z kilku metrów posłał piłkę obok słupka...
Trener Orest Lenczyk zmienił w trakcie gry ustawienie zespołu. Arkadiusz Baran ze środka obrony został przesunięty na swoją nominalną pozycję defensywnego pomocnika. Z kolei Szeliga powędrował na lewą obronę, a Wasiluk na środek obrony.
W końcowych minutach pierwszej połowy Cracovia kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku umiejętnie rozgrywając piłkę. W doliczonym czasie gry piłka po dograniu Sachy i strzale Matusiaka wpadła do bramki Piasta, ale sędzia dopatrzył się spalonego.
Na początku drugiej połowy Cracovia nadal posiadała optyczną przewagę, prowadziła grę, ale nie stwarzała sytuacji dogodnych do zdobycia bramki.
W miarę upływ czasu goście śmielej atakowali starając się doprowadzić do remisu, ale w żaden sposób nie przekładało się to na sytuacje bramkowe.
W 70 minucie trener Orest Lenczyk dokonał pierwszej zmiany. Z boiska zszedł żegnany gromkimi brawami Dariusz Pawlusiński, a jego miejsce zajął Konrad Cebula.
Nudny przebieg drugiej połowy meczu przerwał fantastyczny strzał Mateusza Klicha, który zdecydował się na strzał z ponad 20 metrów a piłka ponad interweniującym Kwapiszem wpadła pod poprzeczkę! Piękna bramka i 3:1 dla Pasów.
Pięć minut przed końcem meczu boisko opuścił strzelec pierwszej bramki dla Cracovii Radosław Matusiak, a jego miejsce zajął Jakub Kaszuba. Dwie minuty później boisko opuścił Łukasz Mierzejewski, a zastąpił go Łukasz Derbich.
W 88 minucie goście mogli zmniejszyć rozmiary porażki, ale znakomitą interwencją popisał się bramkarz Cracovii Marcin Cabaj broniąc groźny strzał Smektały z 10 metrów. Sztuka udała się w doliczonym czasie gry. Po wrzutce w pole karne z prawej strony i błędzie obrońców do piłki na linii pola bramkowego doszedł Kowalski i niemal w ostatniej sekundzie meczu ustalił wynik spotkania.
Koniec meczu! Cracovia wygrywa trzeci mecz z rzędu!Crac
Źródło: TerazPasy.pl z 28 listopada 2009 [1]