Krzysztof Rapacz
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
Krzysztof Rapacz | |||
Informacje ogólne | |||
---|---|---|---|
Imię i nazwisko | Krzysztof Rapacz | ||
Urodzony | 27 kwietnia 1960, Krynica | ||
Wiek | 64 l. | ||
Pozycja | napastnik | ||
Sezony w Cracovii | |||
Sezon | W/G/A | ||
1981/82 1982/83 1983/84 1984/85 1985/86 1986/87 1987/88 |
|||
W/G/A - wystepy/gole/asysty |
Krzysztof Rapacz - hokeista, trener Cracovii.
o Rapaczu
dziennikpolski24.pl
Mam świadomość ryzyka
W trójce nowych szkoleniowców jest były zawodnik klubu, olimpijczyk Roman Steblecki.
W zespole hokejowym I-ligowej Cracovii nastąpiła zmiana trenera, Stanisława Cieślaka zastąpił były gracz "pasów" Krzysztof Rapacz, któremu w pracy pomagać będą też byli hokeiści Cracovii, olimpijczyk Roman Steblecki i Andrzej Pieczonka.(AS)
Krzysztof Rapacz, lat 43, urodzony w Krynicy, zawodnik KTH Krynica, Stoczniowca, przez 9 lat w Cracovii. Trener II klasy, ukończony AWF Katowice, specjalizacja hokejowa.
Rozmawiamy z nowym trenerem Cracovii Krzysztofem Rapaczem.
- Otrzymałem taką propozycję od wiceprezesa klubu Adama Zięby i po głębszym zastanowieniu, rozmowach z kolegami hokeistami powiedziałem "tak". Liczę na pomoc i doświadczenie Romana Stebleckiego i Andrzeja Pieczonki.
- Ma Pan stosunkowo małe doświadczenie jako trener. Czy ryzyko nie jest zbyt duże?
- Mam tego pełną świadomość. Chciałbym tylko przypomnieć, że ukończyłem specjalizację hokejową na AWF w Katowicach, że pod koniec 1988 roku, kiedy odchodził z Cracovii trener Bulas, ja prowadziłem już pierwszy zespół. To fakt, że ostatnio nie trenowałem żadnego zespołu. Ale miałem kontakt z tą dyscypliną, gram przecież w oldbojach Cracovii, nieraz graliśmy sparingi z obecnym pierwszym zespołem. Widzę, że w tej młodej drużynie drzemią spore możliwości, że chłopcy bardzo chcą dobrze grać. Ta drużyna musi jednak grać z większą dyscypliną taktyczną. To chcemy im zaszczepić. Wiem, że podejmuję duże ryzyko - albo wygram - albo zostanę zniszczony. Ale czy można sobie wyobrazić sport bez ryzyka?
- Jaki stawia Pan sobie cel?
- Cel minimum to awans do finału play off. Widzę też szanse na powalczenie z Orlikiem Opole o 1. miejsce. Przed nami jeszcze cztery mecze sezonu regularnego. Bardzo ważny będzie najbliższy, piątkowy pojedynek z Orlikiem (liderem, wyprzedzają "pasy" o 5 punktów) w Oświęcimiu. Ten mecz może mieć dla obu zespołów duże znaczenie psychologiczne w obliczu spotkań w play off. Potem czekają nas jeszcze trzy mecze i play off. Mamy miesiąc, by dobrze się do niego przygotować.
Rozmawialiśmy też wczoraj z Romanem Stebleckim: - Dostałem taką propozycję od Krzyśka Rapacza i zgodziłem się pomóc mu, choć uczciwie zaznaczyłem, iż z uwagi na fakt, że pracuję, będę miał ograniczony czas na hokej. Ja też uważam, że w obecnym zespole Cracovii tkwi duży potencjał. Liczę, że potrafimy go wykorzystać. Zbliża się 100-lecie Cracovii, może uda się nam wspólnie odrodzić hokej w Krakowie?
Źródło: dziennikpolski24.pl 23 stycznia 2003 [1]
Poprzednik Tadeusz Bulas |
Pierwszy trener hokeistów
|
Następca Antoni Gutowski |