1926-09-19 Kraków - Łódź 5:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Reprezentacja Krakowa złożona z drużyn krakowskich


Herb_Kraków


pilka_ico
mecze towarzyskie Kraków
Kraków, niedziela, 19 września 1926

Reprezentacja Krakowa - Reprezentacja Łodzi

5
:
3

(2:2)



Herb_Łódź


Skład:
Cracovia herb.png Mieczysławski
Cracovia herb.png Gintel
Wisła Kraków herb.png Pychowski
Jutrzenka Kraków herb.pngGrűnberg
Wisła Kraków herb.pngReyman III
Cracovia herb.pngWójcik
Cracovia herb.pngSperling
Cracovia herb.png Chruściński
Cracovia herb.png Strycharz
Makkabi Kraków herb.png Purisz
Wisła Kraków herb.png Gierasa

Sędzia: Niedźwirski ze Lwowa

Skład:
ŁKS Łódź herb.png Fischer
Karasiak (W.K.S.)
Klub Turystów Łódź herb.png Kahl
Klub Turystów Łódź herb.png Kahan
Klub Turystów Łódź herb.png Wieliszek
Klub Turystów Łódź herb.png Hintz
ŁKS Łódź herb.pngDurka
Sowiak (W.K.S.)
Klub Turystów Łódź herb.png Kubik Al.
Klub Turystów Łódź herb.png Kulawiak
ŁKS Łódź herb.png Cichecki
Mecze tego dnia:

1926-09-19 Cracovia II - Wisła II Kraków 0:2
1926-09-19 Kraków - Łódź 5:3
1926-09-19 Warszawa - Kraków 4:1



"Trzy reprezentacje piłkarskie Krakowa." -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

Trzy reprezentacje piłkarskie Krakowa.

Zapowiedź meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym cz.1
Zapowiedź meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym cz.2
Na trzech frontach walczyć będą reprezentacje Krakowa w najbliższa niedziele. I tak: w Sosnowcu stanie reprezentacja tego miasta do zawodów z reprezentacja klasy „B‘‘ Krakowa, której skład jest następujący;. Tobola (Garbarnia); Dzikowski (Garbarnia), Słoninka (Olsza); Nagraba (Garbarnia). Nowak Wład. (Podgórze), Smarzyński (Krowodrza); Dembickj (Podgórze), Mysiak (Podgórze), Przystawski (Podgórze), Molenda (Krowodrza), Stachowski (Zwierzyniecki).

Równocześnie w Warszawie odbędą się rozstrzygające zawody międzymiastowe o puhar firmy -"Komispor", w których uzyskała dotąd drużyna Krakowa dwa z kolei zwycięstwa i o ile tym razem zdoła pokonać reprezentację stolicy, piękny puhar przejdzie w trwale posiadanie krakowskiego Związku. Obok puharu prof. Żeleńskiego, zdobytego definitywnie w' serii zawodów Lwów—Kraków, będzie to najcenniejsza nagroda krakowskiego Związku. Na wypadek uzyskania przez Warszawę tytko wyniku nierozstrzygniętego, walka o puhar rozpocznie się na nowo, aż kiedy jedna z drużyn uzys&a trzy, bezpośrednio po sobie następujące zwycięstwa.

Trzecimi zawodami najbliższej niedzieli będą zawody Łódź — Kraków w Krakowie, na boisku K. S. Jutrzenka. Skład drużyny Krakowa już podaliśmy, zaś skład Łodzi jest następujący:

Fischer (ŁKS.); Karasiak (WKS), Al. Kubik (KI. Tur.); Kahan (KI. Tur.). Wieliszek (KI. Tur.), Hinc (KI. Tur.), Durka (ŁKS.), Sowiak (WKS), Hoffman (LKS.), Kulawiak (KI. Tur.), Cichocki (LKS.). Sędzią tych zawodów będzie p. Bilor ze Lwowa.

Nader silny skład Łodzian zmusi drużynę Krakowa do najwyższego wysiłku, przyczem szanse zwycięstwa są mniejwiecej równe, aczkolwiek korzyść własnego terenu daje korzystniejsze horoskopy drużynie Krakowa. Powyższe zawody międzymiastowe poprzedzone zostaną zawodami Jutrzenka rez, —:Legja.

Niskie ceny wstępu, oraz przepowiednia pięknej gry reprezcmtacyj dwu miast, ściągną zapewne liczne rzesze sportowców żądnych emocji, jaką te zawody zapowiadają.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 258 z 19 września 1926


Opis meczu

"DOLE I NIEDOLE KRAKOWA" -
Stadjon

DOLE I NIEDOLE KRAKOWA

Relacja z meczu w tygodniku Stadjon cz.1
Relacja z meczu w tygodniku Stadjon cz.2
.....

Kraków Łódź 5:3 (2:2). Kraków, chorujący potrosze na mały Wiedeń, wystawił znowu dwa garnitury, z których jeden przegrał w Warszawie drugi, nieco może słabszy w zasadzie, a zupełnie osłabiony uchyleniem się od gry niezdrowych Reymana III i Gierasa z Wisły, gładko pokonał jedenastkę łódzką, wbrew może horoskopom większości widowni. Wydaje mi się, że szalę zwycięstwa przechyliła właśnie ta „krakowska szkoła", Jeżeli całość nie jest dobra, jak to miało miejsce dzisiaj, jedenastki lepsze naprawiają błędy słabszych kolegów i wynik ostateczny przynosi Krakowowi zwycięstwo. Zwycięstwo to tym razem zawdzięczać należy w całości prawej stronie napadu w składzie Grűnberg (Jutrzenka). Czulak i Adamek (Wisła). Grűnberg w ostatniej chwili, z powodu niedyspozycji Reymana III, wstawiony na odpowiedzialne stanowisko kierownika napadu sprawił miłą niespodziankę tak rozdzielaniem piłek jak i uzyskaniem aż trzech bramek z kapitalnych podań Adamka i Czulaka. Ilość bramek zaokrąglił Adamek z ładnego podania na przebój Czulaka i z ładnie wykonanego rzutu karnego za rękę Karasiaka. Gorzej było z lewą stroną ataku w składzie Wójcik — Sperling (obaj z Cracovii). Wskutek najzupełniej słabej gry Wójcika, Sperling rzadko dochodził do głosu a i wtedy poza nieproduktywnym, choć chwilami efektywnym, driblingiem niczego nie zdziałał. Linja pomocy nie dopisała a najsłabszym w niej oraz w całej drużynie był Chruściński (Cracovia), który swą niezwyczajnie słabą formą pogarszał jeszcze tem, że z nieprawdopodobnym uporem zagrywał wyłącznie na swych kolegów klubowych Wójcika i Sperlinga. Obok niego Strycharz jak zwykle pracowity a mało efektywny miewał niezłe momenty, Purisz z Makkabi, zdobywca goala na Konstantynopolu, spełnił zadanie w granicach swej umiejętności. Obrońcy Gintel (Cr.) i Pychowski (Wisła) spełnili swe zadanie, mimo że chwilami dostrzegało się brak zrozumienia. Mieczysławski (Cr.) w bramce najzupełniej nie miał swego dnia, gdyby nie jego fatalne błędy wynik winien brzmieć 5 : 1 dla Krakowa. Zwłaszcza druga bramka puszczona była w stylu niedopuszczalnym u reprezentacyjnego bramkarza. Łodzianie wystąpili w składzie następującym; Fischer (Ł. K. S-) bramka, Karasiak (W.K.S.) i Kahl (Turyści) obrona, Kahan, Wieliszek i Hintz (wszyscy Tur.) pomoc, Durka (Ł.K.S.), Sowiak (W.K.S.), Kubik Al. (Tur), Kulawiak (Tur.) i Cichecki (Ł.K.S.) napad.

Najlepszą częścią tej drużyny była pomoc, w której znowu na pierwszy plan wybił się pod każdym względem dobry Kahan. Z obrońców, modny dziś reprezentacyjny obrońca Karasiak, lepszy od Kahla, choc jest to gracz mimo wszystkie swe zalety, nieco dziki i wskutek tego nierówny. Bramkarz bronił naogół szczęśliwie i żadną z bramek nie da się zapisać na jego konto, niemniej przecież wykazywał poważne braki techniczne a przedewszystkiem taktyczne- Linja napadu rozumiała się nader mało. Wybijał się w niej Cichecki gracz, który puszczany dobrze przez mądrego Mącznika mógłby się wybitnie zaznaczyć. Niestety Kulawiak, zdobywca dwu bramek, kompromitująco puszczonych przez Mieczysławskiego, wydaje się nie znać zgoła sztuki mądrego zagrywania swem skrzydłem. Środkowy napadu Kubik wykazał paroma doskonałemi wypuszczeniami, że grę rozumie. Prawy łącznik Sowiak był najsłabszym w łódzkiej ofenzywie. Durka na prawem skrzydle bardzo blady, po przerwie na pozycji prawego łącznika uzyskał trzeci punkt, dalekim nader efektownym strzałem. Przy lepszej pomocy krakowianie mogli uzyskać wynik znacznie lepszy.

Kierował zawodami p. Niedźwirski ze Lwowa tak dobrze, jak dawno nie widziałem na polskich boiskach. Widownia przy niezwykle pięknej pogodzie wcale pełna.
Źródło: Stadjon nr 38 z 23 września 1926


Mecze sezonu 1926 (Kraków)