1926-09-10 Kraków - Stambuł 2:1
|
mecze towarzyskie Kraków Kraków, piątek, 10 września 1926
|
|
|
Mecz następnego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Najsilniejszą częścią drużyny tureckiej jest ich napad, 'którego klasa jest zupełnie równorzędną najlepszym zespołom kontynentalnym. Pod wieloletnim kierownictwem ternera angielskiego Huntera, przyswoił sobie napad turecki błyskotliwą techniką, doskonałe opanowanie piłki i szybkość, przy ostrym i dokładnym strzale. Jak wiec widzimy, napadowi stolicy Turcji niczego zarzucić nie można, łączy on bowiem w sobie wszelkie napadowi konieczne zalety. Skuteczność napadu tureckiego jest w części również zasługą pomocy, mniej może obronnie pracującej, lecz za to silnie wspierającej napad. Gdy klasa tyłów tureckich zrówna się z klasą napadu, natenczas Turcy będą zespołem nie do pobicia, nawet przez tak wybitne sportowo kraje, jak Czechosłowacja, Austrja i t. p. Już dzisiaj piłkarze z nad Bosforu reprezentują klasę, z którą poważnie liczyć się należy, a wkrótce przepowiedzieć można, że drużyna turecka stanie się jedną z czołowych.
Zadanie nasze łatwem nie będzie i tylko przy nadzwyczajnym wysiłku oprzeć się będziemy mogli drużynie Konstantynopola. Drużyna nasza, stanie do piątkowych zawodów w następującym składzie: Polna (BBSV), Kaczor (Wisła), Nowak (Wawel). Reicher (Hakoah-Bielsko), Seichter I (Wawel), Purisch (Makkabi). Stűrmer (BBSV), Seichter II (Wawel), Duźniak (Olsza), Nawrot (Cracovia), Balcer (Wisła). Rezerwa: Malczyk, Hyla (Cracovia), Jesionka, Sołtys (Wawel), Landman (Makkabi).
Skład powyższy można nazwać „odmłodzonym”, ponieważ w drużynie tej mieści się szereg młodych lecz wybitnych graczy, którzy obecnie okazać będą mogli, że są równie godni do reprezentowania barw Krakowa. Przy bliższem rozpatrzeniu składu drużyny przekonamy się, że skład ten w danych warunkach (szereg graczy nie stoi Związkowi krakowskiemu do dyspozycji) jest nader szczęśliwy. wzmocnienia bowiem szans Krakowa, użyto trzech najlepszych graczy z Bielska, z których w pierwszym rzędzie wymienić należy Folgę w bramce, której tuż wielkiem powodzeniem bronił na zawodach Budapeszt— Kraków w Budapeszcie. Folga jest bezsprzecznie jednym z najlepszych bramkarzy w Polsce i na powołanie go do reprezentacji w zupełności zasługuje. W bramkarzu zatem mamy jedną z najsilniejszych naszych pozycyj.
W całości drużyna Krakowa przedstawia zespól nader silny i pokładanych w niej nadzieli nie zawiedzie. Zdać sobie należy sprawę z tego, że przeciwnik nasz jest bardzo groźny i że trzeba będzie nadzwyczajnego wysiłku, by wydrzeć mu zwycięstwo, wierzyć jednak można, że drużyna Krakowa da ze siebie wszystko, co umie i pokaże, że i w odmłodzonym składzie zwyciężyć potrafi.
Zawody prowadził będzie najpopularniejszy w Polsce sędzia, p. Cejnar z Pragi.