1990-09-18 Cracovia – Polonia Bytom 1:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 17:52, 18 paź 2024 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I liga Hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, wtorek, 18 września 1990, 17:00

Cracovia - Polonia Bytom

1
:
2

(0:1; 0:0; 1:1)


Polonia Bytom - hokej mężczyzn herb.png


Opis meczu

"O krok od remisu z mistrzem!" -
Dziennik Polski

O krok od remisu z mistrzem!

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Wczoraj w Krakowy rozegrano awansem mecz hokejowy Cracovii z obrońca mistrzowskiego tytułu. Polonia Bytom. Po niezwykłe zaciętej erze krakowianie ponieśli nikła porażkę 1:2 (0:1, 0:0. 1:1). Bramki: Bodzioch (56) — Stebnicki (10) i Mróz (47). Sędziowali pp. K, Karaś z W-wy oraz Rzeczycha i Zajączkowski (obaj Kraków). Widzów ok. 1500.

Cracovia- Kieca — Wieczorkiewicz, Bodzioch, Agulin, Roszczin, Tyrała — Baryła, Musiał, Kaczmarczyk, Ziętara, Sroka — Pieczonka, Kuchta, Bomba, Sikora, Pawlik. Wzmocniona powrotem z USA Dariusza Sikory drużyna Cracovii rozegrała dobry mecz. Przez długie okresy krakowianie dotrzymywał i kroku mistrzom Polski. I już ten fakt wystawia im jak najlepsze świadectwo. Dodajmy, że gdyby gospodarze mieli odrobinę szczęścia, to mogli nawet uszczknąć punkt Polonii. Najpierw bowiem Agulin nie wykorzystaj szansy sam na sam z Samolejem (świetna gra bramkarza bytomian), później nie zdołał on zmienić lotu krążka będąc tuż przed bramka gości, a w ostatnich 119 sekundach przy stanie 1:2 biało-czerwoni grali najpierw z przewaga dwóch (przez 37 s.), a później jednego zawodnika i miel; kilka okazu do uzyskania wyrównania. Sądzę że trener W. Safonow też nic wykorzystał szansy i nie powiększył tej przewagi jeszcze o jednego gracza przez wycofanie bramkarza. Ryzyko było prawie żadne, bo przegrać 1:2. czy 1:3 nie miało większego znaczenia a przyświecała nadzieja doprowadzenia do wyrównania.

Jedno jest pewne, forma Cracovii zwyżkuje!
Źródło: Dziennik Polski nr 218 z 19 września 1990