Aleksander Karcz
Aleksander Karcz | |||
| |||
Informacje ogólne | |||
---|---|---|---|
Imię i nazwisko | Aleksander Karcz | ||
Kraj | Polska | ||
Urodzony(a) | 3 października 1867, Żółkiew, Galicja | ||
Zmarły | 8 sierpnia 1915 |
Aleksander Karcz - członek zwyczajny Cracovii w 1911 r.. Między innymi redaktor krakowskiego dziennika "Nowa Reforma"..
Pochowany na cmentarzu Rakowickim Kwatera: XVII Rząd: zach Miejsce: 23.
o Karczu
dziennikpolski24.pl
Pełnił natomiast profesjonalnie i rzetelnie obowiązki kierownika działu informacji, dla których przede wszystkim sto lat temu, gdy nie było telewizji i internetu, kupowano prasę codzienną. Umiejętności zdobycia informacji, zwięzłego i komunikatywnego przedstawienia jej czytelnikowi uczył się w krakowskim "Dzienniku Porannym", a doskonalił przez lata jako redaktor kroniki w "Nowej Reformie", gdzie trafił w roku 1896, jeszcze za kierownictwa Adama Asnyka i pracował aż do końca życia, do roku 1915.
Ceniono go tam wysoko za wszechstronną znajomość warsztatu, świetną orientację zarówno w lokalnych układach krakowskich, jak i w sprawach krajowych. Sprawność depeszowca i rozległość kontaktów zdecydowała, iż w roku 1905 powołano go do krakowskiego oddziału Telegraficznego Biura Korespondencyjnego, tzw. KorBiura, agencji prasowej ck monarchii. Był też członkiem rady polskiego muzeum historycznego w Rapperswi-lu, utworzonego z inicjatywy emigracji dla ratowania polskich dóbr kultury i propagowania spraw polskich; jeździł tam corocznie, także jako korespondent "Nowej Reformy".
Karcz ma też zasługi przy tworzeniu Syndykatu Dziennikarzy Krakowskich, pierwszej na ziemiach polskich zawodowej organizacji żurnalistów. W uznaniu tych zasług koledzy obwołali go pierwszym jej prezesem. Był też pomysłodawcą i animatorem słynnych dorocznych balów krakowskiego środowiska dziennikarskiego, tzw. redut prasy. Premierowa reduta, w sali restauracyjnej Starego Teatru, odbyła się w roku 1909 i od razu stała się szlagierem sezonu karnawałowego, choć początkowo krakowska socjeta przyjmowała zaproszenia nieufnie jako na dość podejrzany "bal kabaretowy". Dochód z tych pierwszych redut organizowanych przez Karcza do I wojny światowej zasilał fundusz emerytalny, wdowi i sierocy syndykatu.