Radosław Kruppa
Radosław Kruppa | |||
| |||
Informacje ogólne | |||
---|---|---|---|
Imię i nazwisko | Radosław Kruppa | ||
Kraj | Polska | ||
Urodzony | 12 lutego 2000, Bytom, Polska | ||
Wiek | 24 l. | ||
Pozycja | obrońca | ||
Wzrost | 192 cm | ||
Waga | 82 kg | ||
Wychowanek | Polonia Bytom | ||
Kluby | |||
Lata | Klub | Występy (gole) | |
2016-2017 2017-2020 2020/21 (w) 2021/22 (j) - |
Stadion Śląski Chorzów Cracovia II RKS Radomsko Szombierki Bytom |
||
↑ liczba występów i goli w ekstraklasie i mistrzostwach kraju | |||
j - jesień, w - wiosna |
Radosław Kruppa - piłkarz Cracovii występujący na pozycji obrońca.
Informacje klubowe
Cracovia.pl
- W ostatniej kolejce pokonaliście ŁKS Łódź na ich terenie, zdobywając tym samym ważne trzy punkty.
- Zgadza się. Biorąc pod uwagę, że w ostatnich spotkaniach ciężko było nam o komplet „oczek", a same remisy nie do końca nas zadowalają, to to zwycięstwo bardzo cieszy.
- Od początku spotkania to wy zaczęliście dyktować warunki i mimo wielu sytuacji bramkowych, po raz pierwszy do bramki rywala trafiliście dopiero w 85. minucie meczu.
- Brak skuteczności pod bramką rywala, to jest w tym momencie nasza największa bolączka, z którą jak najszybciej musimy się uporać. Jednak w meczu z ŁKS-em walka do samego końca przyniosła efekty i z Łodzi wróciliśmy z ważną wygraną.
- Ten brak skuteczności pozbawił was już kilku punktów w tym sezonie. Jak myślisz, gdzie tkwi problem?
- Myślę, że jest to kwestia szczęścia, która w piłce też jest czasami istotna. W Kielcach w meczu przeciwko Koronie to szczęście nam dopisało i pakując rywalowi pięć bramek wróciliśmy z trzema punktami. Jednak w spotkaniach ze Stalą, Wisłą Płock czy Jagiellonią tego zabrakło i mimo dobrej gry w obronie, nie potrafiliśmy ukłuć rywala i te mecze zakończyły się bezbramkowymi remisami. Nie ukrywam, że trochę boli taka strata punktów, bo jednak w tych remisowych spotkaniach byliśmy drużyną przeważającą. Aczkolwiek, wiem, że mamy zespół, który jest w stanie powalczyć o mistrzostwo i mam nadzieję, że od kolejnego meczu, który rozegramy u siebie, zaczniemy regularnie punktować.
- Przed sezonem zasiliłeś szeregi juniorów starszych „Pasów" i już w pierwszym meczu ze Stalą Rzeszów wystąpiłeś w wyjściowym składzie, stając się podstawowym zawodnikiem.
- Będąc graczem Stadionu Śląskiego Chorzów rozgrywaliśmy sparing z Zagłębiem Sosnowiec. Po tym meczu zostałem zaproszony przez koordynatora grup młodzieżowych na testy i spodobałem się trenerowi na tyle, że zostałem wypożyczony do Cracovii z czego jestem zadowolony, bo jest to dla mnie duży krok w przód.
- Dlaczego postawiłeś akurat na piłkę nożną?
- Inspiracją do tego, żebym zaczął grać w piłkę był mój tata, który zaprowadził mnie na pierwszy trening Polonii Bytom, gdy miałem sześć lat. Początkowo zaczynałem jako napastnik i po siedmiu latach mojej przygody z klubem z Bytomia, przechodząc do Stadionu Śląskiego, ze względu na swój wzrost, skończyłem jako środkowy obrońca. I nie ukrywam, że jest to pozycja, na której czuję się najlepiej i najpewniej.
- Jesteś młodym piłkarzem. Powiedz, jakie są Twoje cele i marzenia związane z tą dyscypliną?
- Wiążę z piłką duże nadzieje i będę swoją ciężką pracą każdego dnia starał się podnosić swoje umiejętności, w czym ten transfer do Cracovii na pewno bardzo mi pomoże. Chciałbym żeby wysiłek jaki włożę w każdy trening zaowocował szansą trenowania z pierwszym zespołem. Nie spodziewałem się jednak, że nastąpi to tak szybko. Gdy otrzymałem telefon od naszego trenera, że dostałem ja i kilku innych chłopaków powołanie na obóz pierwszej drużyny, była to dla mnie bardzo duża i miła niespodzianka, która dała mi jeszcze większego "kopa" do cięższej pracy. I mam nadzieję, że dostanę jeszcze kiedyś kolejną szansę treningów u trenera Probierza.
- Wracając do ligowych spraw, w najbliższy weekend zagracie mecz z SMS Resovią Rzeszów. Limit niewykorzystanych sytuacji w poprzednich spotkaniach został już wyczerpany i pora na drugi komplet punktów z rzędu.
- Na pewno chcemy ponownie zagrać na zero z tyłu, ale przede wszystkim być skuteczniejszym pod bramką przeciwnika. Nie możemy zbytnio pozwolić sobie na straty punktów. Dlatego w tym pojedynku zrobimy wszystko, aby kolejne trzy „oczka" zostały w Krakowie.