1935-01-03 Cracovia - Warszawianka 6:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
turniej Krynica
Krynica, czwartek, 3 stycznia 1935

Cracovia - Warszawianka

6
:
1

(3:0; 3:0; 0:1)


Warszawianka - hokej mężczyzn herb.png


Skład:
Maciejko

Trytko
Ziętkiewicz

"Roch" Kowalski
Wołkowski
Marchewczyk

Gorlicki
Michalik
Censor

Bramki
2' "Roch" Kowalski
3' Marchewczyk
11' "Roch" Kowalski
25' Marchewczyk
27' Censor
30' Wołkowski
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
6:0
6:1






Opis spotkania

"Trzeci dzień mistrzostw hokejowych Krynicy." -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

Trzeci dzień mistrzostw hokejowych Krynicy.

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.2
Dzisiejszy mecz Warszawianka—Cracovia rozpoczął się o godz. 11 ej. I Lód był dobry, ale warunki były niezmiernie i ciężkie, ponieważ szaleje śnieżyca tak, iż zamiast walki sportowców na stadjonie, wrzala walka ze śniegiem, który uprzątało 25 ludzi. Publiczności niewiele, ponieważ pierwszy, oddawna oczekiwany śnieg, spowodował gremjalne wyruszenie publiczności na narty. Wskutek padającego śniegu, zapowiedziano przerwę 7 i pół minutową dla uprzątnięcia śniegu.

Zespół Warszawianki: bramkarz Schneider, o brona Metternich i Jędryszewski. atak pierwszy: Werner. Przedpełski. Rumak. Czyszkowski. Durda. Majkowski Skład Cracovii taki sam, jak w dniu wczorajszym.
Pierwsza tercja: nasilenie opadu śnieżnego słabnie i gra rozpoczyna się w warunkach normalnych. W. 2 min. pada bramka dla Cracovii z pięknego solowego długiego strzało Kowalskiego. — W parę sekund później z podania Wołkowskiego strzela Marchewczyk drugiego gola dla Cracovii. Gra przybiera na ostrości, tempo szybkie. W 4 minucie bramkarz Schneider broni ładnie „nakrywką” bramkę Warszawianki. Zaznacza się w tym okresie wielka przewaga Cracovii, która gra kombinacyjnie zespołowo. Akcja stale toczy się pod bramkę Warszawianki. W 11 min. strzela Kowalski trzeciego gola dla Cracovii, nie bez winy bramkarza Schneidra. W moment później toczy się akcja podbramkowa Cracovii. Bramkarz jej zostaje kontuzjonowany, uderzywszy głową o żelazo i doznawszy potrącenia od gracza Warszawianki. Interwenjuje lekarz i incydent na szczęście jest zlikwidowany.

W drugiej tercji Cracovia jest dalej w przewadze. Silny śnieg utrudnia jednak krążenie krążka. Mnożą się wypadki upadków i złamania kijków. W piątej minucie Marchewczyk z podania Wołkowskiego strzela czwartą bramkę dla Cracovii. W 7 min. Cenzor lokuje poraź piaty krążek w bramce Warszawianki. W 10 min. wynik podwyższa Wołkowski z podania Kowalskiego. strzelając szóstą bramkę dla Cracovii, Trzecia tercja rozpoczyna się licznemi atakami Warszawianki na Cracovię Warszawianka gra ambitnie i stara się zdobyć choć honorowego goala, co jej się wreszcie uda je. Najlepsi w Cracovii pierwsza trójka napadu, z Warszawianki Burda i Przedpełski.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 5 z 5 stycznia 1935