1948-05-09 AZS - Cracovia 9:4: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
 
Linia 15: Linia 15:
|                            miesiac = 5
|                            miesiac = 5
|                                rok = 1948
|                                rok = 1948
|                            godzina =  
|                            godzina = 9:30
|                            miejsce = Kraków
|                            miejsce = Kraków, stadion Miejski
|                  bramki_gospodarz = 9
|                  bramki_gospodarz = 9
|                        bramki_gosc = 4
|                        bramki_gosc = 4

Aktualna wersja na dzień 21:35, 23 lut 2024


AZS Kraków - piłka ręczna mężczyzn herb.png


Piłka ręczna.png
Liga piłka ręczna mężczyzn
Kraków, stadion Miejski, niedziela, 9 maja 1948, 9:30

AZS Kraków - Cracovia

9
:
4



Sędzia: Kowulówka


Cracovia - piłka ręczna mężczyzn herb.png


Zawodnicy:
gracze m.in.
Obuhowicz
Lipiński
Bahr
Zawodnicy:
gracze m.in.
Więcek
Kowalski


Relacje z zawodów

"Liga szczypiorniaka" -
Piłkarz

Liga szczypiorniaka

Relacja z meczu w tygodniku Piłkarz
Miejscowe „derby" ligi szczypiórnioka przyniosły zwycięstwo akademikom. Jest ono zasłużone aczkolwiek za wysokie. Napastnicy Cracovii mieli pecha w strzałach, trafiając parokrotnie piłka w słupki i poprzeczki. Ponadto w Cracovii słabiej niż zwykle zagrały pomoc i obrona w której to linii jedynie Pachla był na poziomie.

Atak, w którym najlepiej grał Więcek i Kowalski, zbyt dużo kombinował pod bramką.
Akademicy byli drużyna szybsza, dobrze się ustawiali i zdobywali teren dokładnymi podaniami.
Z drużyny AZS-w, która cała zagrała to spotkanie bardzo ambitnie, wyróżnili się: Lipiński, Bahr i Obuhowicz w bramce.
PRZEBIEG GRY:
Mecz rozpoczynają akademicy, uzyskując już po paru minutach gry prowadzenie z różnicą trzech bramek.
Ataki Cracovii nie są zbyt zbyt groźne, natomiast napastnikom AZS-u udaje się zdobyć dalsze bramki.
Po przerwie gra początkowo wyrównana, następnie do głosu dochodzą znów akademicy, podwyższając jeszcze wynik.

Prowadził zawody mało energicznie p. Kowulówka, wdając ale w niepotrzebne dyskusje z graczami.
Źródło: Piłkarz nr 10 z 11 maja 1948