1922-09-18 Przemyśl - Kraków 1:3: Różnice pomiędzy wersjami
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
Linia 23: | Linia 23: | ||
| sedzia = Szlesser ze Lwowa | | sedzia = Szlesser ze Lwowa | ||
| widzow = | | widzow = | ||
| strzelcy_gospodarz = Wochanka | | strzelcy_gospodarz = <BR><BR>Wochanka | ||
| wyniki = | | wyniki = 0:1<BR> 0:2 <BR>1:2<BR> 1:3 | ||
| strzelcy_gosc = Reyman I | | strzelcy_gosc = Reyman I <BR>Reyman I <BR> <BR>Kowalski II | ||
| kartki_zolte_gospodarz = | | kartki_zolte_gospodarz = | ||
| kartki_czerwone_gospodarz = | | kartki_czerwone_gospodarz = |
Aktualna wersja na dzień 20:29, 14 gru 2023
|
mecze towarzyskie Kraków Przemyśl, stadion wojskowy, poniedziałek, 18 września 1922
(0:2)
|
|
Sędzia: Szlesser ze Lwowa
|
Mecze poprzedniego dnia: | ||
1922-09-17 Cracovia - Makkabi Kraków 1:0 |
Opis meczu
Przegląd Sportowy
18 września, Kraków—Przemyśl 3:1 (2:0).
Na reprezentacyjnej jedenastce Krakowa, która wystąpiła w tym samym składzie, co we Lwowie, znać ciężką walkę dnia poprzedniego o puhar prof. Żeleńskiego we Lwowie. Mimo tego pierwsza połowa upływa pod znaczna przewagą techniczną krakowian, którzy kombinują jakby od niechcenia przeciw dobrze, ambitnie i ofiarnie grającej drużynie Przemyśla. Obie bramki pierwszej połowie uzyskuje Reyman I. W drugiej połowie Przemyślanie, wyzbywszy się tremy, poczynają nie na żarty zagrażać bramce gości tak, że stary praktyk Wiśniewski miał bodaj czy nie więcej roboty, niż dnia poprzedniego we Lwowie. Piękne wypady miejscowych wieńczy dobrze zasłużona bramka, uzyskana po dobrej kombinacji przez lewego łącznika. Zdawało się przez chwilę, że ten sukces pobudzi do żywszego tętna nieco już zakrzepłą krew krakowskich „wyjadaczy “, których nie byle co zdoła skłonić do wydobycia ze siebie całej umiejętności — jednak tak się nie dzieje i po wymuszeniu jednego jeszcze goala dla Krakowa przez Kowalskiego II. gra się kończy wynikiem zaszczytnym i zasłużonym dla Przemyśla.
W drużynie krakowskiej najlepsi jak zwykle Szperling i Cikowski obok doskonałych Wiśniewskiego i Kaczora. Czulak jest zdaje się na dobrej drodze do poważnych wyżyn. W przemyskiej drużynie doskonała obrona, zwłaszcza bramkarz i lewy obrońca, środek pomocy i lewy łącznik napadu. Środek napadu kpt. Dobrzański wykazuje w umiejętnem prowadzeniu gry dużo doświadczenia. Sędzia p. Szlesser ze Lwowa pełen sumienności i staranny. Publiczności, jak na dzień powszedni dużo, boisko w stadjonie wojskowym dobre.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 38 z 22 września 1922
Mecze sezonu 1922 (Kraków)