Kamil Witkowski: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 22: | Linia 22: | ||
| sezonywCracovii = [[2007/08]] | | sezonywCracovii = [[2007/08]] | ||
| występy(gole)wCracovii = | | występy(gole)wCracovii = | ||
| lata = 2003/04 (j)<br> 2003/04 (w)<br> 2004/05 (j)<br> 2004/05 (w)<br> 2005/06<br> 2006/07 | | lata = 2003/04 (j)<br> 2003/04 (w)<br> 2004/05 (j)<br> 2004/05 (w)<br> 2005/06<br> 2006/07<br> | ||
| kluby = [[Motor Lublin]]<br> [[Wisła II Kraków]]<br> [[Orlęta Radzyń Podlaski]]<br> [[Górnik Polkowice]]<br> [[Górnik Polkowice]]<br> [[Górnik Polkowice]] | | kluby = [[Motor Lublin]]<br> [[Wisła II Kraków]]<br> [[Orlęta Radzyń Podlaski]]<br> [[Górnik Polkowice]]<br> [[Górnik Polkowice]]<br> [[Górnik Polkowice]] | ||
| wystepy(gole) = | | wystepy(gole) = | ||
Linia 30: | Linia 30: | ||
| latatrener = | | latatrener = | ||
| klubytrener = | | klubytrener = | ||
}} | }}====Kamil Witkowski: Będę polował na bramki==== | ||
'''Napastnik Cracovii zadebiutował w ekstraklasie w spotkaniu z Legią. Gola nie zdobył, ale obiecuje, że zrobi to w sobotę''' | |||
'''Adrian Grałek: Debiut w Orange Ekstraklasie ma Pan za sobą. Jan Pan oceni swój występ?'''<br> | |||
Kamil Witkowski: Pokazałem tylko połowę swoich możliwości. Przegraliśmy, a mogliśmy co najmniej zremisować. Trzeba wyciągnąć wnioski ze słabej gry w pierwszej połowie i nie popełniać tych samych błędów w następnych meczach. | |||
'''Trener Stefan Majewski obdarzył Pana dużym zaufaniem. Zagrał Pan całe spotkanie.'''<br> | |||
- Cieszę się bardzo, że trener na mnie postawił i wierzy w moje umiejętności. Ze swej strony będę starał się spłacić ten kredyt zaufania strzeleniem goli. | |||
'''Z czego wynikała słaba gra w pierwszej połowie?'''<br> | |||
- Nie wiedzieliśmy na co stać nową Legię. Przestraszyli nas trochę. Zaskoczyli agresywną grą, dominowali nad nami siłą fizyczną i z tego wynikała nasza niemoc w pierwszej połowie. | |||
'''Co sprawiło, że po przerwie graliście już dużo lepiej?'''<br> | |||
- Pokazaliśmy, że potrafimy wytrzymać całe spotkanie na pełnych obrotach, a Legia złapała zadyszkę. Nie mieliśmy nic do stracenia, musieliśmy przycisnąć i zacząć grać szybciej. Szkoda, że nie udało się wyrównać. | |||
'''Miał Pan nawet okazję, by w debiucie wpisać się na listę strzelców.'''<br> | |||
- Strasznie żałuję tej sytuacji. Dostałem dobre podanie od Pawła Szwajdycha. Doszedłem do piłki, ale byłem odwrócony tyłem do bramki i nie mogłem oddać precyzyjnego strzału. | |||
'''Jak się Panu grało w ataku u boku Tomasza Moskały. Chyba ciężko wam się walczyło o piłkę z wysokimi legionistami.'''<br> | |||
- Z Tomkiem rozumiem się bardzo dobrze. Muszę jeszcze nabrać pewności siebie, najlepiej poprzez gole, a wtedy będę mógł częściej zagrażać bramce rywala. | |||
'''Czeka Pan na swoje pierwsze trafienie w ekstraklasie. Może uda się z Ruchem Chorzów?'''<br> | |||
- Pewnie, że chciałbym strzelać gole. W końcu jestem napastnikiem i na tym polega moja praca i z tego będę rozliczany. Będę polował na bramkę w meczu z Ruchem. | |||
'''Co chciałby Pan osiągnąć z Cracovią w tym sezonie?'''<br> | |||
- Trudno mówić po pierwszym meczu o jakichś celach. Jeśli poprawimy grę w kolejnych meczach i zacznę strzelać bramki, to aspiracje będą rosły.<br> | |||
''Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków - 31.07.2007'' |
Wersja z 20:40, 30 lip 2007
Kamil Witkowski | |||
Informacje ogólne | |||
---|---|---|---|
Imię i nazwisko | Kamil Witkowski | ||
Urodzony | 09 grudnia 1984, Lublin, Polska | ||
Wiek | 39 l. | ||
Pozycja | napastnik | ||
Wzrost | 182 cm | ||
Waga | 76 kg | ||
Informacje klubowe | |||
Obecny klub | Cracovia | ||
Kariera w pierwszej drużynie Cracovii | |||
Sezon | Rozgrywki - występy (gole) | ||
2007/08 | |||
↑ 1906-1919 oficjalne i towarzyskie, od 1920 tylko oficjalne mecze | |||
Kluby | |||
Lata | Klub | Występy (gole) | |
2003/04 (j) 2003/04 (w) 2004/05 (j) 2004/05 (w) 2005/06 2006/07 |
Motor Lublin Wisła II Kraków Orlęta Radzyń Podlaski Górnik Polkowice Górnik Polkowice Górnik Polkowice |
||
↑ liczba występów i goli w ekstraklasie i mistrzostwach kraju | |||
j - jesień, w - wiosna |
Kamil Witkowski: Będę polował na bramki
Napastnik Cracovii zadebiutował w ekstraklasie w spotkaniu z Legią. Gola nie zdobył, ale obiecuje, że zrobi to w sobotę
Adrian Grałek: Debiut w Orange Ekstraklasie ma Pan za sobą. Jan Pan oceni swój występ?
Kamil Witkowski: Pokazałem tylko połowę swoich możliwości. Przegraliśmy, a mogliśmy co najmniej zremisować. Trzeba wyciągnąć wnioski ze słabej gry w pierwszej połowie i nie popełniać tych samych błędów w następnych meczach.
Trener Stefan Majewski obdarzył Pana dużym zaufaniem. Zagrał Pan całe spotkanie.
- Cieszę się bardzo, że trener na mnie postawił i wierzy w moje umiejętności. Ze swej strony będę starał się spłacić ten kredyt zaufania strzeleniem goli.
Z czego wynikała słaba gra w pierwszej połowie?
- Nie wiedzieliśmy na co stać nową Legię. Przestraszyli nas trochę. Zaskoczyli agresywną grą, dominowali nad nami siłą fizyczną i z tego wynikała nasza niemoc w pierwszej połowie.
Co sprawiło, że po przerwie graliście już dużo lepiej?
- Pokazaliśmy, że potrafimy wytrzymać całe spotkanie na pełnych obrotach, a Legia złapała zadyszkę. Nie mieliśmy nic do stracenia, musieliśmy przycisnąć i zacząć grać szybciej. Szkoda, że nie udało się wyrównać.
Miał Pan nawet okazję, by w debiucie wpisać się na listę strzelców.
- Strasznie żałuję tej sytuacji. Dostałem dobre podanie od Pawła Szwajdycha. Doszedłem do piłki, ale byłem odwrócony tyłem do bramki i nie mogłem oddać precyzyjnego strzału.
Jak się Panu grało w ataku u boku Tomasza Moskały. Chyba ciężko wam się walczyło o piłkę z wysokimi legionistami.
- Z Tomkiem rozumiem się bardzo dobrze. Muszę jeszcze nabrać pewności siebie, najlepiej poprzez gole, a wtedy będę mógł częściej zagrażać bramce rywala.
Czeka Pan na swoje pierwsze trafienie w ekstraklasie. Może uda się z Ruchem Chorzów?
- Pewnie, że chciałbym strzelać gole. W końcu jestem napastnikiem i na tym polega moja praca i z tego będę rozliczany. Będę polował na bramkę w meczu z Ruchem.
Co chciałby Pan osiągnąć z Cracovią w tym sezonie?
- Trudno mówić po pierwszym meczu o jakichś celach. Jeśli poprawimy grę w kolejnych meczach i zacznę strzelać bramki, to aspiracje będą rosły.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków - 31.07.2007