1938-01-11 Cracovia - Sokół 1:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Sokół Kraków | gospodarz_owczesna_nazwa = |...")
 
Linia 63: Linia 63:
|              Autor =  
|              Autor =  
|              Tresc =  
|              Tresc =  
{{miejsce na opis}}
Bramkę dla Cracovii uzyskał Michalik. We wtorek późnym wieczorem rozegrany został w Krakowie mecz hokejowy o mistrzostwo klasy A, który zakończył się nieznacznym zwycięstwem Cracovii.<BR>
Sensacyjny do pewnego stopnia wywniczyla przede wszystkiem niezwykła ambicja Sokoła, który zagrożony spadkiem z klasy A grał z niebywałem zacięciem. Sokół nastawił się na defensywę, mając tylko sporadyczne wypady. Do utrzymania dobrego wyniku przyczynił się doskonale broniący w Sokole bramkarz Bieniek. Pozatym dobrze grali Farkas i Bezard.<BR>
Cracovia wystąpiła w osłabionym składzie grając bez Kowalskiego, Czarnika i Toniego. Drużyna grała słabiej niż zwykle, do czego przyczyniła się w znacznej mierze egoistyczna  gra Wołkowskiego. Dużą rolę odegrał też fatalny lód, który z powodu odwilży był pełen dziur i nierówności i uniemożliwiał białoczerwonym prowadzenie krążka.<BR>
Przez cały czas meczu Cracovia miała przygniatającą przewagę , atakując nieraz całą piątką. Pomimo to jednak doskonały bramkarz Sokoła potrafił utrzymać wynik. Jedynka bramka padła ze strzału samobójczego. Daleki strzał Michalika w drodze do bramki odbił się od koja obrońcy Sokoła i zdezorientowawszy w ten sposób bramkarza wpadł do siatki.<BR>
Sędziował bardzo dobrze dr Osiek i Eberchart. Publiczności około tysiąca osób.
 
}}
}}

Wersja z 14:43, 13 cze 2021


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
mistrzostwa okręgu
Kraków, wtorek, 11 stycznia 1938

Cracovia - Sokół Kraków

1
:
0

(1:0; 0:0; 0:0)


Sokół Kraków - hokej mężczyzn herb.png


Bramki
Michalik

Opis spotkania

Przegląd Sportowy

Kraków. Cracovia - Sokół 1:0

Bramkę dla Cracovii uzyskał Michalik. We wtorek późnym wieczorem rozegrany został w Krakowie mecz hokejowy o mistrzostwo klasy A, który zakończył się nieznacznym zwycięstwem Cracovii.

Sensacyjny do pewnego stopnia wywniczyla przede wszystkiem niezwykła ambicja Sokoła, który zagrożony spadkiem z klasy A grał z niebywałem zacięciem. Sokół nastawił się na defensywę, mając tylko sporadyczne wypady. Do utrzymania dobrego wyniku przyczynił się doskonale broniący w Sokole bramkarz Bieniek. Pozatym dobrze grali Farkas i Bezard.
Cracovia wystąpiła w osłabionym składzie grając bez Kowalskiego, Czarnika i Toniego. Drużyna grała słabiej niż zwykle, do czego przyczyniła się w znacznej mierze egoistyczna gra Wołkowskiego. Dużą rolę odegrał też fatalny lód, który z powodu odwilży był pełen dziur i nierówności i uniemożliwiał białoczerwonym prowadzenie krążka.
Przez cały czas meczu Cracovia miała przygniatającą przewagę , atakując nieraz całą piątką. Pomimo to jednak doskonały bramkarz Sokoła potrafił utrzymać wynik. Jedynka bramka padła ze strzału samobójczego. Daleki strzał Michalika w drodze do bramki odbił się od koja obrońcy Sokoła i zdezorientowawszy w ten sposób bramkarza wpadł do siatki.

Sędziował bardzo dobrze dr Osiek i Eberchart. Publiczności około tysiąca osób.

Źródło: Przegląd Sportowy nr 4 z 13 stycznia 1938 [1]