1947-04-27 Cracovia - Halniak 11:2: Różnice pomiędzy wersjami
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
(Utworzono nową stronę "''' Cracovia-Halniak 11:2 (7:2).'''<BR> ''mistrzostwa okręgowe''<BR> {{Zawody | dyscyplina = Piłka ręczna | płeć = mężczyźni | p...") |
|||
Linia 31: | Linia 31: | ||
| Skan = [[Grafika:Echo_Krakowa_1947-04-29_116_3.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]] | | Skan = [[Grafika:Echo_Krakowa_1947-04-29_116_3.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]] | ||
| Tytul_artykulu = | | Tytul_artykulu = Szczypiórniści Halniaka przebywają z AZS-em i Cracovią | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
W niedzielę Cracovia rozgromiła Halniak 11:2 (7:2), demonstrując grę na dobrym poziomie. Pocieszającym objawem jest fakt, te Cracovia, która wystąpiła bez doskonałego obrońcy mgr Resicha zaprezentowała się w odmłodzonym składzie, przy czym ze „starej gwardii" pozostał jedynie Więcek i mgr Mochnacki. Młodzi zadziwili dobrą kondycją, zrozumieniem do gry zespołowej i wyjściem na pozycje. Ze strzałami było już gorzej ale to przyjdzie z czasem. Przewaga Cracovii była zupełna, atak dobrze prowadzony przez Mochnackiego szybko zdobywał teren a że młodzi nie byli usposobieni strzałowo, na listę strzelców najczęściej wpisywał się Więcek, który strzelił 8 bramek. Końcowy wynik uzupełnili: Ciesielski, Laska i Kűhn z karnego. Dla Halniaka, który w stosunku do poprzedniego spotkania wykazał znaczną poprawę formy, obie bramki przed przerwą zdobył najlepszy jego zawodnik Klimonowicz. Na więcej bramek nie pozwoliła obrona Cracovii z Wackiem na czele. Sędziował bez zarzutu p. Ślizowski. | |||
}} | }} | ||
[[Kategoria: Zawody innych sekcji]] [[Kategoria: Piłka ręczna mężczyzn]] | [[Kategoria: Zawody innych sekcji]] [[Kategoria: Piłka ręczna mężczyzn]] |
Wersja z 16:44, 26 mar 2021
Cracovia-Halniak 11:2 (7:2).
mistrzostwa okręgowe
zawody sportowe | |
dyscyplina: | Piłka ręczna |
płeć: | mężczyźni |
data: |
27 kwietnia 1947 |
miejsce: | Kraków |
organizator: |
Relacje z zawodów
Echo Krakowa
Szczypiórniści Halniaka przebywają z AZS-em i Cracovią
W niedzielę Cracovia rozgromiła Halniak 11:2 (7:2), demonstrując grę na dobrym poziomie. Pocieszającym objawem jest fakt, te Cracovia, która wystąpiła bez doskonałego obrońcy mgr Resicha zaprezentowała się w odmłodzonym składzie, przy czym ze „starej gwardii" pozostał jedynie Więcek i mgr Mochnacki. Młodzi zadziwili dobrą kondycją, zrozumieniem do gry zespołowej i wyjściem na pozycje. Ze strzałami było już gorzej ale to przyjdzie z czasem. Przewaga Cracovii była zupełna, atak dobrze prowadzony przez Mochnackiego szybko zdobywał teren a że młodzi nie byli usposobieni strzałowo, na listę strzelców najczęściej wpisywał się Więcek, który strzelił 8 bramek. Końcowy wynik uzupełnili: Ciesielski, Laska i Kűhn z karnego. Dla Halniaka, który w stosunku do poprzedniego spotkania wykazał znaczną poprawę formy, obie bramki przed przerwą zdobył najlepszy jego zawodnik Klimonowicz. Na więcej bramek nie pozwoliła obrona Cracovii z Wackiem na czele. Sędziował bez zarzutu p. Ślizowski.
Źródło: Echo Krakowa nr 116 z 29 kwietnia 1947