Franciszek Dobosz: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 10: | Linia 10: | ||
| miastourodzenia = Kraków | | miastourodzenia = Kraków | ||
| krajurodzenia = | | krajurodzenia = | ||
| dzien_smierci = | | dzien_smierci =19 | ||
| miesiac_smierci = 09 | | miesiac_smierci = 09 | ||
| rok_smierci = 2019 | | rok_smierci = 2019 | ||
Linia 16: | Linia 16: | ||
| rolawCracovii = tenisista stołowy | | rolawCracovii = tenisista stołowy | ||
}} | }} | ||
'''Franciszek Dobosz''' - Urodził się w 1922 r. Tenisista stołowy. | |||
==Wywiad z Franciszkiem | Swoją przygodę ze sportem rozpoczął kopiąc piłkę razem ze swoim kolegą [[Eugeniusz Różankowski|Eugeniuszem Różankowskim]]. Obaj jako juniorzy trenowali w [[Wawel Kraków|Wawelu]] i właśnie tam dostrzegł ich [[Ignacy Książek]], który postarał się, aby już w 1936 reprezentowali barwy Cracovii. Jednak tylko Różankowski kontynuował przygodę z piłką i odnosił sukcesy, natomiast Dobosz został najlepszym tenisistą stołowym w Krakowie, a także i w Polsce. Pierwszy tytuł mistrza Polski wywalczył w raz z drużyną w 1946, osiągnięcie to powtórzył w 1949. Jego drużyna zdobyła również w 1951 wicemistrzostwo i brązowy medal w 1947. Odnosił również sukcesy indywidualne, takie jak mistrzostwo w grze podwójnej z Janem Ziębą w 1950, srebrny medal również w deblu (1951) i brązowy medal w singlu (1951). Był reprezentantem Polski i dwunastokrotnym (pod rząd) mistrzem okręgu. W Cracovii zakończył grę wraz z rozwiązaniem sekcji w 1963, będąc najdłużej jej zawodnikiem w historii. Nie odłożył jednak paletki, stworzył z zatrudnionych w swoim zakładzie pracy (Zootechnika) piłkarzy Cracovii drużynę tenisistów stołowych, w którym sam grał. Zespół ten miał nawet spore szanse na awans do III ligi. | ||
==Wywiad z Franciszkiem Doboszem== | |||
{{Artykul | {{Artykul | ||
| Typ_artykulu = Opis meczu | | Typ_artykulu = Opis meczu | ||
Linia 36: | Linia 37: | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
Doskonałego ping-pongistę | Doskonałego ping-pongistę Cracovii, łapiemy przed treningiem, co pozwala nam na kilka minut rozmowy z popularnym Frankiem:<BR> | ||
— Grę w tenisa stołowego polubiłem od wczesnej młodości. Już od czternastego roku życia próbowałem odbijać celuloidową piłeczkę. W roku 1938 grałem całkiem dobrze i podpisałem deklarację do Cracovii. Mistrzostwo wówczas posiadał doskonały krakowski klub "Hogibor“. | — Grę w tenisa stołowego polubiłem od wczesnej młodości. Już od czternastego roku życia próbowałem odbijać celuloidową piłeczkę. W roku 1938 grałem całkiem dobrze i podpisałem deklarację do Cracovii. Mistrzostwo wówczas posiadał doskonały krakowski klub "Hogibor“. | ||
Nadchodząca wojna przerwała moją karierę pingpongisty. W czasie okupacji nie miałem możliwości treningu. W rok po zakończeniu działań wojennych klub mój zdobywa bezapelacyjnie mistrzostwo Polski, nie mówiąc już o mistrzostwie okręgu, które dzierży do obecnej chwili.<BR> | Nadchodząca wojna przerwała moją karierę pingpongisty. W czasie okupacji nie miałem możliwości treningu. W rok po zakończeniu działań wojennych klub mój zdobywa bezapelacyjnie mistrzostwo Polski, nie mówiąc już o mistrzostwie okręgu, które dzierży do obecnej chwili.<BR> | ||
— Jakie wyniki osiągnął pan w czasie swojej kariery?<BR> | — Jakie wyniki osiągnął pan w czasie swojej kariery?<BR> | ||
— W powojennych mistrzostwach Polski w r. 1945/46 znalazłem się w pierwszej dziesiątce najlepszych ping- pongistów naszego kraju. W | — W powojennych mistrzostwach Polski w r. 1945/46 znalazłem się w pierwszej dziesiątce najlepszych ping- pongistów naszego kraju. W indywidualnych mistrzostwach Krakowa prawie zawsze znajdowałem się w pierwszej trójce. W zawodach międzynarodowych niejednokrotnie osiągałem zwycięstwa.<BR> | ||
— A jak stosunki osobiste?<BR> | — A jak stosunki osobiste?<BR> | ||
— Mam obecnie 25 lat | — Mam obecnie 25 lat i jestem kawalerem. Pracuję w fabryce czekolady „Społem” i wieczory poświęcam na solidne treningi, od których w dużej mierze zależy moja dobra forma.<BR> | ||
— Jeszcze jedno: jakie ma pan | — Jeszcze jedno: jakie ma pan plany na przyszłość?<BR> | ||
— W najbliższej przyszłości, tj. od 15—18 stycznia, będę reprezentował barwy Polski na międzynarodowym turnieju ping-pongowym w Czechosłowacji. W turnieju tym wezmą także udział: Widera (Kopalnia Polska), Kawczyk ( | — W najbliższej przyszłości, tj. od 15—18 stycznia, będę reprezentował barwy Polski na międzynarodowym turnieju ping-pongowym w Czechosłowacji. W turnieju tym wezmą także udział: Widera (Kopalnia Polska), Kawczyk (Siemianowiczanka), Gaj i Pęczkowski (Legia), wyznaczeni przez PZTS. Chciałbym, aby mój debiut w Pradze wypadł pomyślnie i przysporzył chwały ping-pongowi krakowskiemu. Poza tym wezmę udział w indywidualnym turnieju Krakowa, a następnie w mistrzostwach Polski w Łodzi, do których przygotowuję się bardzo sumiennie.<BR> | ||
Życzymy pełnego zrealizowania planów i żegnamy się z naszym sympatycznym rozmówcą. | Życzymy pełnego zrealizowania planów i żegnamy się z naszym sympatycznym rozmówcą. | ||
Linia 67: | Linia 68: | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
Śp. Franciszek Dobosz , urodził się 17 sierpnia 1922 roku w Krakowie. Przed wojną ukończył szkołę powszechną , pracował w fabryce czekolady . W czasach drugiej RP grał w piłkę nożną i w pingponga.<BR> | Śp. Franciszek Dobosz, urodził się 17 sierpnia 1922 roku w Krakowie. Przed wojną ukończył szkołę powszechną, pracował w fabryce czekolady. W czasach drugiej RP grał w piłkę nożną i w pingponga.<BR> | ||
Jego pierwszym klubem była „Cracovia” tam też rozpoczął pierwsze treningi przy stole pingpongowym w wieku 14 lat. Na pierwszą rakietkę pingpongową z korką | Jego pierwszym klubem była „Cracovia” tam też rozpoczął pierwsze treningi przy stole pingpongowym w wieku 14 lat. Na pierwszą rakietkę pingpongową z korką „Championkę” musiał sam zarobić i zapłacić 15 groszy. W dorosłych indywidualnych mistrzostwach Krakowa zadebiutował w 1938 r., a jego pierwszy pojedynek (zresztą wygrany) odbył się 10 stycznia o godz.19.30 w sali Makkabi, Rynek Główny 14. Jak wspominał, że żeby zagrać musiał przyjść z piłeczką pingpongową „Wir”. Mówił też, że gry ofensywnej nauczył się w salce ŻKS Gideon, w którym mieścił się tylko stół i dwóch zawodników. Zdobył jeszcze z Cracovią wicemistrzostwo Krakowa. Dobrze zapowiadającą się karierę pingpongisty przerwała II wojna światowa. Wywieziony do obozu pracy w Ragun k/ Desau, z której wrócił do Krakowa u kresu sił. W 1944 roku po meczu piłki nożnej na Garbarni w wyniku łapanki znalazł się w obozie w Płaszowie.<BR> | ||
Po wojnie pracował w Biurze Energoprojektu a następnie w Zootechnice , treningi swojej ulubionej dyscypliny kontynuował w WKS Wawel w salce z jednym stołem , a następnie w Kasynie Oficerskim przy ul. Zybilikiewicza. Tam też zadebiutował w drużynowych mistrzostwach Polski w 1946 r. i wspólnie z Józefem Kowalem i Janem Ziębą zostali mistrzami Polski, a w kolejnych latach wicemistrzem Polski , w 1949 r ponownie z Cracovią został mistrzem Polski . W grze podwójnej z Janem Ziębą wywalczył medal srebrny. W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku reprezentował Ogniwo Kraków , z którym zdobył wicemistrza Polski . Był reprezentantem Polski. W wieku trzydziestu lat zostaje mistrzem Polski w grze podwójnej i jedyny raz indywidualnym mistrzem Krakowa. Po raz ostatni w najwyższej lidze rozgrywkowej występował w barwach „Cracovii” w 1957 r. W międzyczasie zdobył uprawnienia instruktora sportu w tenisie stołowym, a następnie trenera klasy drugiej. Rozpoczął pracę szkoleniową w Nadwiślaninie, jego podopieczni należeli do najlepszych w Krakowie i w Polsce.<BR> | Po wojnie pracował w Biurze Energoprojektu, a następnie w Zootechnice, treningi swojej ulubionej dyscypliny kontynuował w WKS Wawel w salce z jednym stołem, a następnie w Kasynie Oficerskim przy ul. Zybilikiewicza. Tam też zadebiutował w drużynowych mistrzostwach Polski w 1946 r. i wspólnie z Józefem Kowalem i Janem Ziębą zostali mistrzami Polski, a w kolejnych latach wicemistrzem Polski, w 1949 r. ponownie z Cracovią został mistrzem Polski. W grze podwójnej z Janem Ziębą wywalczył medal srebrny. W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku reprezentował Ogniwo Kraków, z którym zdobył wicemistrza Polski. Był reprezentantem Polski. W wieku trzydziestu lat zostaje mistrzem Polski w grze podwójnej i jedyny raz indywidualnym mistrzem Krakowa. Po raz ostatni w najwyższej lidze rozgrywkowej występował w barwach „Cracovii” w 1957 r. W międzyczasie zdobył uprawnienia instruktora sportu w tenisie stołowym, a następnie trenera klasy drugiej. Rozpoczął pracę szkoleniową w Nadwiślaninie, jego podopieczni należeli do najlepszych w Krakowie i w Polsce.<BR> | ||
Za osiągnięcia sportowe i w pracy wychowawczej odznaczony medalem zasłużonych dla „Ziemi Krakowskiej” , jubileuszowymi odznakami KOZTS i złotą odznaka PZTS.<BR> | Za osiągnięcia sportowe i w pracy wychowawczej odznaczony medalem zasłużonych dla „Ziemi Krakowskiej”, jubileuszowymi odznakami KOZTS i złotą odznaka PZTS.<BR> | ||
Został pochowany na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. | Został pochowany na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. | ||
Linia 79: | Linia 80: | ||
}} | }} | ||
* nekrolog [[https://www.nekrologi.net/nekrologi/franciszek-dobosz/55836699?from_mobile=1]] | *nekrolog [[https://www.nekrologi.net/nekrologi/franciszek-dobosz/55836699?from_mobile=1]] | ||
[[Kategoria: Tenisiści stołowi|Dobosz, Franciszek]] | [[Kategoria:Tenisiści stołowi|Dobosz, Franciszek]] |
Wersja z 20:01, 11 lis 2020
Franciszek Dobosz | |||
Informacje ogólne | |||
---|---|---|---|
Imię i nazwisko | Franciszek Dobosz | ||
Urodzony(a) | 17 sierpnia 1922, Kraków | ||
Zmarły | 19 września 2019 |
Franciszek Dobosz - Urodził się w 1922 r. Tenisista stołowy.
Swoją przygodę ze sportem rozpoczął kopiąc piłkę razem ze swoim kolegą Eugeniuszem Różankowskim. Obaj jako juniorzy trenowali w Wawelu i właśnie tam dostrzegł ich Ignacy Książek, który postarał się, aby już w 1936 reprezentowali barwy Cracovii. Jednak tylko Różankowski kontynuował przygodę z piłką i odnosił sukcesy, natomiast Dobosz został najlepszym tenisistą stołowym w Krakowie, a także i w Polsce. Pierwszy tytuł mistrza Polski wywalczył w raz z drużyną w 1946, osiągnięcie to powtórzył w 1949. Jego drużyna zdobyła również w 1951 wicemistrzostwo i brązowy medal w 1947. Odnosił również sukcesy indywidualne, takie jak mistrzostwo w grze podwójnej z Janem Ziębą w 1950, srebrny medal również w deblu (1951) i brązowy medal w singlu (1951). Był reprezentantem Polski i dwunastokrotnym (pod rząd) mistrzem okręgu. W Cracovii zakończył grę wraz z rozwiązaniem sekcji w 1963, będąc najdłużej jej zawodnikiem w historii. Nie odłożył jednak paletki, stworzył z zatrudnionych w swoim zakładzie pracy (Zootechnika) piłkarzy Cracovii drużynę tenisistów stołowych, w którym sam grał. Zespół ten miał nawet spore szanse na awans do III ligi.
Wywiad z Franciszkiem Doboszem
Echo Krakowa
— Grę w tenisa stołowego polubiłem od wczesnej młodości. Już od czternastego roku życia próbowałem odbijać celuloidową piłeczkę. W roku 1938 grałem całkiem dobrze i podpisałem deklarację do Cracovii. Mistrzostwo wówczas posiadał doskonały krakowski klub "Hogibor“.
Nadchodząca wojna przerwała moją karierę pingpongisty. W czasie okupacji nie miałem możliwości treningu. W rok po zakończeniu działań wojennych klub mój zdobywa bezapelacyjnie mistrzostwo Polski, nie mówiąc już o mistrzostwie okręgu, które dzierży do obecnej chwili.
— Jakie wyniki osiągnął pan w czasie swojej kariery?
— W powojennych mistrzostwach Polski w r. 1945/46 znalazłem się w pierwszej dziesiątce najlepszych ping- pongistów naszego kraju. W indywidualnych mistrzostwach Krakowa prawie zawsze znajdowałem się w pierwszej trójce. W zawodach międzynarodowych niejednokrotnie osiągałem zwycięstwa.
— A jak stosunki osobiste?
— Mam obecnie 25 lat i jestem kawalerem. Pracuję w fabryce czekolady „Społem” i wieczory poświęcam na solidne treningi, od których w dużej mierze zależy moja dobra forma.
— Jeszcze jedno: jakie ma pan plany na przyszłość?
— W najbliższej przyszłości, tj. od 15—18 stycznia, będę reprezentował barwy Polski na międzynarodowym turnieju ping-pongowym w Czechosłowacji. W turnieju tym wezmą także udział: Widera (Kopalnia Polska), Kawczyk (Siemianowiczanka), Gaj i Pęczkowski (Legia), wyznaczeni przez PZTS. Chciałbym, aby mój debiut w Pradze wypadł pomyślnie i przysporzył chwały ping-pongowi krakowskiemu. Poza tym wezmę udział w indywidualnym turnieju Krakowa, a następnie w mistrzostwach Polski w Łodzi, do których przygotowuję się bardzo sumiennie.
o Franciszku Doboszu
pzts.pl
Jego pierwszym klubem była „Cracovia” tam też rozpoczął pierwsze treningi przy stole pingpongowym w wieku 14 lat. Na pierwszą rakietkę pingpongową z korką „Championkę” musiał sam zarobić i zapłacić 15 groszy. W dorosłych indywidualnych mistrzostwach Krakowa zadebiutował w 1938 r., a jego pierwszy pojedynek (zresztą wygrany) odbył się 10 stycznia o godz.19.30 w sali Makkabi, Rynek Główny 14. Jak wspominał, że żeby zagrać musiał przyjść z piłeczką pingpongową „Wir”. Mówił też, że gry ofensywnej nauczył się w salce ŻKS Gideon, w którym mieścił się tylko stół i dwóch zawodników. Zdobył jeszcze z Cracovią wicemistrzostwo Krakowa. Dobrze zapowiadającą się karierę pingpongisty przerwała II wojna światowa. Wywieziony do obozu pracy w Ragun k/ Desau, z której wrócił do Krakowa u kresu sił. W 1944 roku po meczu piłki nożnej na Garbarni w wyniku łapanki znalazł się w obozie w Płaszowie.
Po wojnie pracował w Biurze Energoprojektu, a następnie w Zootechnice, treningi swojej ulubionej dyscypliny kontynuował w WKS Wawel w salce z jednym stołem, a następnie w Kasynie Oficerskim przy ul. Zybilikiewicza. Tam też zadebiutował w drużynowych mistrzostwach Polski w 1946 r. i wspólnie z Józefem Kowalem i Janem Ziębą zostali mistrzami Polski, a w kolejnych latach wicemistrzem Polski, w 1949 r. ponownie z Cracovią został mistrzem Polski. W grze podwójnej z Janem Ziębą wywalczył medal srebrny. W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku reprezentował Ogniwo Kraków, z którym zdobył wicemistrza Polski. Był reprezentantem Polski. W wieku trzydziestu lat zostaje mistrzem Polski w grze podwójnej i jedyny raz indywidualnym mistrzem Krakowa. Po raz ostatni w najwyższej lidze rozgrywkowej występował w barwach „Cracovii” w 1957 r. W międzyczasie zdobył uprawnienia instruktora sportu w tenisie stołowym, a następnie trenera klasy drugiej. Rozpoczął pracę szkoleniową w Nadwiślaninie, jego podopieczni należeli do najlepszych w Krakowie i w Polsce.
Za osiągnięcia sportowe i w pracy wychowawczej odznaczony medalem zasłużonych dla „Ziemi Krakowskiej”, jubileuszowymi odznakami KOZTS i złotą odznaka PZTS.
- nekrolog [[1]]