Piotr Giza: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 11: Linia 11:
<BR>
<BR>
Reprezentant Polski - debiut 27 kwiecień 2005, powołany do kadry narodowej na Mistrzostwa Świata 2006 w Niemczech.
Reprezentant Polski - debiut 27 kwiecień 2005, powołany do kadry narodowej na Mistrzostwa Świata 2006 w Niemczech.
===Prasa===
====Na kadrę trzeba sobie zasłużyć - GW 03-08-2006====
'''Mimo doskonałego występu przeciw Legii Piotr Giza nie dostał powołania do kadry Leo Beenhakkera.'''
Sierpniowe powołania nowego selekcjonera reprezentacji Polski wzbudzają wiele kontrowersji. W meczu z Danią szansę rehabilitacji dostaną głównie zawodnicy, którzy zawiedli podczas ostatniego mundialu oraz Jerzy Dudek i Tomasz Frankowski - obaj niemieckie mistrzostwa oglądali tylko w telewizji. - Ci piłkarze zasłużyli na kolejne powołania, ale to nie znaczy, że przed innymi droga jest zamknięta. Dobierając kadrę kierowałem się aktualną formą zawodników - tak uzasadniał swoje powołania Beenhakker. Dlaczego w takim razie zabrakło w niej miejsca dla Piotra Gizy, który był najlepszym zawodnikiem meczu Cracovii z Legią?
- Może i nawet ktoś do mnie dzwonił, ale wielu telefonów nie odbierałem i tym razem kadra mnie ominie - mówi ze śmiechem Giza. - Wiadomo, że powołanie bardzo by mnie ucieszyło, ale znacznie trudniej dostać się do pierwszej jedenastki - przekonuje. - Załapałem się do kadry na mundial, ale nie zagrałem ani minuty. A w kadrze kandydatów do gry w środku pomocy nie brakuje: Sebastian Mila, Arkadiusz Radomski, Radosław Sobolewski i Mirosław Szymkowiak. - To zawodnicy dużo bardziej doświadczeni, rozegrali już w kadrze mnóstwo spotkań. Każdy wie, na co ich stać - tłumaczy Giza. - Ale ja jestem cierpliwy. To, że nie zostałem zauważony przez selekcjonera już teraz, nie oznacza, że nie mam szans na grę w reprezentacji. Poczekam na swoją kolej. Na grę z orzełkiem na piersi trzeba sobie zasłużyć.
Giza to nie jedyny piłkarz "Pasów", który może spodziewać się powołania. Mamy wielu wartościowych zawodników, ale muszą mieć wyniki, żeby ich powołano - uważa trener Stefan Białas. - Jeśli drużyna będzie wygrywać i zdobywać punkty, to na pewno ktoś przyjedzie ich oglądać.
Kto zdaniem szkoleniowca Cracovii najszybciej doczeka się telefonu od selekcjonera? - Myślę, że jeszcze w eliminacjach do Euro 2008 mogą załapać się Arkadiusz Baran i Łukasz Skrzyński. No i rzecz jasna Marcin Bojarski, ale pod warunkiem, że nie będzie grał tak jak w meczu z Legią. "Bojar" chyba sam chciał zagrać słabo, dał sobie narzucić styl przeciwnika. Zapomniał chyba, co jest jego największym atutem i nie prezentował się tak dobrze jak zwykle. Także nasi bramkarze na pewno nie są gorsi od tych grających w reprezentacji, ale mają pecha, bo nie grają w zagranicznych klubach, a takim jest dużo łatwiej się pokazać.
[[Kategoria: Piłkarze|Giza, Piotr]] [[Kategoria: Obecni piłkarze|Giza, Piotr]]
[[Kategoria: Piłkarze|Giza, Piotr]] [[Kategoria: Obecni piłkarze|Giza, Piotr]]

Wersja z 11:55, 4 sie 2006

Piotr Giza

Imię: Piotr
Nazwisko: Giza
Data urodzenia: 28 lutego 1980
Miejsce urodzenia: Kraków
Wzrost/waga: 179/75
Obecny klub: Cracovia
Wychowanek: Kabel Kraków
Pozycja: pomocnik
Zawodnik Cracovii w latach: 2002/03, 2003/04, 2004/05, 2005/06, 2006/07

Reprezentant Polski - debiut 27 kwiecień 2005, powołany do kadry narodowej na Mistrzostwa Świata 2006 w Niemczech.

Prasa

Na kadrę trzeba sobie zasłużyć - GW 03-08-2006

Mimo doskonałego występu przeciw Legii Piotr Giza nie dostał powołania do kadry Leo Beenhakkera.

Sierpniowe powołania nowego selekcjonera reprezentacji Polski wzbudzają wiele kontrowersji. W meczu z Danią szansę rehabilitacji dostaną głównie zawodnicy, którzy zawiedli podczas ostatniego mundialu oraz Jerzy Dudek i Tomasz Frankowski - obaj niemieckie mistrzostwa oglądali tylko w telewizji. - Ci piłkarze zasłużyli na kolejne powołania, ale to nie znaczy, że przed innymi droga jest zamknięta. Dobierając kadrę kierowałem się aktualną formą zawodników - tak uzasadniał swoje powołania Beenhakker. Dlaczego w takim razie zabrakło w niej miejsca dla Piotra Gizy, który był najlepszym zawodnikiem meczu Cracovii z Legią?

- Może i nawet ktoś do mnie dzwonił, ale wielu telefonów nie odbierałem i tym razem kadra mnie ominie - mówi ze śmiechem Giza. - Wiadomo, że powołanie bardzo by mnie ucieszyło, ale znacznie trudniej dostać się do pierwszej jedenastki - przekonuje. - Załapałem się do kadry na mundial, ale nie zagrałem ani minuty. A w kadrze kandydatów do gry w środku pomocy nie brakuje: Sebastian Mila, Arkadiusz Radomski, Radosław Sobolewski i Mirosław Szymkowiak. - To zawodnicy dużo bardziej doświadczeni, rozegrali już w kadrze mnóstwo spotkań. Każdy wie, na co ich stać - tłumaczy Giza. - Ale ja jestem cierpliwy. To, że nie zostałem zauważony przez selekcjonera już teraz, nie oznacza, że nie mam szans na grę w reprezentacji. Poczekam na swoją kolej. Na grę z orzełkiem na piersi trzeba sobie zasłużyć.

Giza to nie jedyny piłkarz "Pasów", który może spodziewać się powołania. Mamy wielu wartościowych zawodników, ale muszą mieć wyniki, żeby ich powołano - uważa trener Stefan Białas. - Jeśli drużyna będzie wygrywać i zdobywać punkty, to na pewno ktoś przyjedzie ich oglądać.

Kto zdaniem szkoleniowca Cracovii najszybciej doczeka się telefonu od selekcjonera? - Myślę, że jeszcze w eliminacjach do Euro 2008 mogą załapać się Arkadiusz Baran i Łukasz Skrzyński. No i rzecz jasna Marcin Bojarski, ale pod warunkiem, że nie będzie grał tak jak w meczu z Legią. "Bojar" chyba sam chciał zagrać słabo, dał sobie narzucić styl przeciwnika. Zapomniał chyba, co jest jego największym atutem i nie prezentował się tak dobrze jak zwykle. Także nasi bramkarze na pewno nie są gorsi od tych grających w reprezentacji, ale mają pecha, bo nie grają w zagranicznych klubach, a takim jest dużo łatwiej się pokazać.