Tomasz Rząsa: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 52: Linia 52:
- W niej zaczynałem przygodę z futbolem. Mam do Cracovii wielki sentyment. Jakiś czas temu miałem możliwość powrotu do Krakowa, ale do... Wisły. Namawiał mnie ówczesny trener Henryk Kasperczak. Z wiadomych przyczyn odmówiłem... - uśmiecha się Rząsa.
- W niej zaczynałem przygodę z futbolem. Mam do Cracovii wielki sentyment. Jakiś czas temu miałem możliwość powrotu do Krakowa, ale do... Wisły. Namawiał mnie ówczesny trener Henryk Kasperczak. Z wiadomych przyczyn odmówiłem... - uśmiecha się Rząsa.


Właściciel Cracovii [[Janusz Filipiak]] w rozmowie z "Przeglądem" mówi: - Wiadomo, że jest on symbolem Cracovii, a z takimi ludźmi trzeba współpracować, myśleć o tym, jak te osoby przyciągnąć do klubu. Jego kontakty mogłyby się nam przydać w kontekście pracy menedżerskiej, z kolei jego doświadczenie mogłoby być cenne w kwestiach szkoleniowych...
Właściciel Cracovii [[Janusz Filipiak]] w rozmowie z "Przeglądem" mówi: - Wiadomo, że jest on symbolem Cracovii, a z takimi ludźmi trzeba współpracować, myśleć o tym, jak te osoby przyciągnąć do klubu. Jego kontakty mogłyby się nam przydać w kontekście pracy menedżerskiej, z kolei jego doświadczenie mogłoby być cenne w kwestiach szkoleniowych. Jestem otwarty, ale on musiałby przyjść i wyrazić wolę współpracy z nami. Usiedlibyśmy i po takim spotkaniu wiedzielibyśmy więcej - tłumaczy Filipiak.
 
Zabrakło meczu
 
Trener Pasów [[Stefan Majewski]] nie śledził ostatnich występów Rząsy w Austrii, ale przyznaje: - To bardzo dobry zawodnik. Jeśli będzie propozycja od Tomka, to musimy sobie pewne rzeczy ustalić, zastanowić się. Sprawa jest dla mnie świeża, ale w ciągu kilku dni może będę wiedział coś więcej. Przez parę ładnych lat Tomek grał w kilku zagranicznych klubach, był tam ceniony, więc pewnie przydałyby się jego znajomości w tamtejszych stronach, jeśli chodzi o sprawy sportowe - mówi Majewski.
 
Działacze Ried chcieliby zatrzymać Rząsę na kolejny sezon, ale Polak już wcześniej zdecydowanie zaznaczył, że wraca do rodzinnego Krakowa. - Rozłąka daje się we znaki i nadszedł odpowiedni moment na powrót. Szkoda, że w tym sezonie odpadliśmy z fazy wstępnej Pucharu UEFA. Rozegrałem 49 meczów w tych rozgrywkach. Byłoby fajnie zakończyć karierę na 50 - mówi Rząsa.
 
Trener Ried Thomas Weissenboeck już zapowiedział, że w ostatniej kolejce najważniejszym wydarzeniem będzie pożegnanie polskiego obrońcy. Przeciwnikiem Ried będzie kandydat na mistrza Austrii - Rapid Wiedeń.


Piotr Wołosik
Piotr Wołosik


[[Kategoria: Piłkarze|Rząsa, Tomasz]]
[[Kategoria: Piłkarze|Rząsa, Tomasz]]
[[en:Tomasz Rząsa]]
[[en:Tomasz Rząsa]]

Wersja z 13:12, 3 kwi 2008

Tomasz Rząsa

Tomasz Rząsa.jpg

Informacje ogólne
Imię i nazwisko Tomasz Rząsa
Urodzony 11 marca 1973, Kraków, Polska
Wiek 51 l.
Pozycja obrońca
Wzrost 181 cm cm
Waga 76 kg kg
Wychowanek Cracovia
Informacje klubowe
Obecny klub SV Ried
Kariera w pierwszej drużynie Cracovii
Sezon Rozgrywki - występy (gole)
1990/91 (w)
1991/92 (j)
2 (0)
12 (1)
1906-1919 oficjalne i towarzyskie, od 1920 tylko oficjalne mecze
Debiut 1991-05-04 Unia Tarnów - Cracovia 2:2
Ostatni mecz 1991-10-19 Boruta Zgierz - Cracovia 4:0
Kluby
Lata Klub Występy (gole)
1991
1992-1994
1995-1996
1996
1996
1996-1997
1997-1999
1999-2003
2003-2004
2004-2005
2005-2006
2006-2007
Cracovia
Sokół Pniewy
Grasshopper ZĂźrich
FC Lugano
Grasshopper ZĂźrich
Young Boys Bern
De Graafschap
Feyenoord Rotterdam
FK Partizan
SC Heerenveen
ADO Den Haag
SV Ried
14 (1)

21 (5)
9 (2)
9 (1)
12 (6)
50 (4)
90 (1)
18 (0)
23 (0)
25 (0)
47 (0)
liczba występów i goli w ekstraklasie i mistrzostwach kraju
Reprezentacja narodowa
Polska 36 (1)

j - jesień, w - wiosna


Tomasz Rząsa urodził się 11 marca 1973 w Krakowie.

Piłkarz polski, grający na pozycji obrońcy, zawodnik holenderskiego klubu SV Ried.

Rząsa karierę piłkarza rozpoczynał w Cracovii Kraków w 1986 roku. W sezonie 1991/1992 przeniósł się do Sokoła Pniewy, gdzie przez ponad dwa lata łącznie rozegrał 44 spotkania, strzelił w nich 14 bramek. Tyle goli zawdzięcza temu, że wtedy grał jeszcze jako napastnik. Po etacie w Pniewach wyjechał do Szwajcarii, gdzie grał trzy lata w klubach: kolejno Grasshoppers Zurych, FC Lugano, ponownie Grasshopper oraz Young Boys Berno. W dwóch pierwszych sezonach w klubie z Zurychu zdobył mistrzostwo Szwajcarii. W sezonie 1997/1998 przeniósł się do innego kraju – do Holandii, dokładnie do zespołu De Graafschap. Po dwóch sezonach zakupił go Feyenoord Rotterdam. W pierwszym sezonie w Feyenoordzie Rząsa z drużyną zdobyli Superpuchar Holandii. W 2002 roku wywalczyli jednak ważniejsze trofeum – Puchar UEFA. W Holandii został do sezonu 2003/04. Wtedy zmienił klub na Partizan Belgrad z Serbii i Czarnogóry. Grał tam krótko, bowiem tylko jeden sezon. Stał się jednym z ulubieńców kibiców Partizana. Następnie wrócił do Holandii. Jeden sezon był piłkarzem SC Heerenveen, potem ADO Den Haag a teraz gra w SV Ried.

W reprezentacji Polski Tomasz Rząsa zadebiutował w 1994 roku, gdy trenerem kadry był Henryk Apostel. Zagrał jedną połowę meczu z Arabią Saudyjską. Na następne powołanie czekał aż 6 lat. W 2000 roku zagrał znów jako zmiennik w przegranym meczu Polski pod wodzą Jerzego Engela z Francją. Od pierwszej minuty zagrał dopiero w swoim czwartym meczu w kadrze (z Holandią), a pełne 90 minut dopiero w 2004 roku w meczu z Węgrami. Rząsa był uczestnikiem Mistrzostw Świata w 2002 roku w Korei i Japonii. Jego występ trwał jednak zaledwie 20 minut podczas meczu z Portugalią. Ogółem w kadrze rozegrał 28 spotkań, strzelił w nich 1 gola, w 12 meczach grał pełne 90 minut.

Prasa

Tomasz Rząsa wraca do swojej Cracovii - Przegląd Sportowy 03.04.2008

Były reprezentant Polski Tomasz Rząsa po 13 latach występów za granicą ponownie zagra w naszej ekstraklasie. Od nowego sezonu ma zostać piłkarzem Cracovii, "swojego" klubu w którym rozpoczynał karierę. - Myślę, że jeszcze rok spokojnie mogę pograć na przyzwoitym poziomie. Zdrowie mi dopisuje. Prowadzę się bez zarzutu. Po zakończeniu rozgrywek w Austrii wracam do Polski. Wystarczy już tych wojaży - mówi "Przeglądowi" Tomasz Rząsa.

26 kwietnia jest ostatnia kolejka ligi austriackiej i wtedy zakończy się też przygoda Rząsy z klubem SV Ried. Występował w nim przez ostatnie dwa lata będąc najlepszym zawodnikiem. To w dużej mierze dzięki Rząsie w ubiegłym sezonie Ried odniosło największy w historii sukces zdobywając wicemistrzostwo.

Na powrót do polskiej ligi namawia Rząsę jego przyjaciel, Piotr Tyszkiewicz z którym przed laty grali w Sokole Pniewy. Teraz jest menedżerem i nie było najmniejszego problemu z tym, by reprezentował Rząsę. - Pyta o Tomka kilka polskich klubów. Na pewno byłby wzmocnieniem i niech nikt nie kręci nosem, że Tomek ma już 35 lat - mówi Tyszkiewicz.

Rząsa wielokrotnie podkreślał, że Cracovia to jego klub, dlatego do niej jest mu najbliżej. - W niej zaczynałem przygodę z futbolem. Mam do Cracovii wielki sentyment. Jakiś czas temu miałem możliwość powrotu do Krakowa, ale do... Wisły. Namawiał mnie ówczesny trener Henryk Kasperczak. Z wiadomych przyczyn odmówiłem... - uśmiecha się Rząsa.

Właściciel Cracovii Janusz Filipiak w rozmowie z "Przeglądem" mówi: - Wiadomo, że jest on symbolem Cracovii, a z takimi ludźmi trzeba współpracować, myśleć o tym, jak te osoby przyciągnąć do klubu. Jego kontakty mogłyby się nam przydać w kontekście pracy menedżerskiej, z kolei jego doświadczenie mogłoby być cenne w kwestiach szkoleniowych. Jestem otwarty, ale on musiałby przyjść i wyrazić wolę współpracy z nami. Usiedlibyśmy i po takim spotkaniu wiedzielibyśmy więcej - tłumaczy Filipiak.

Zabrakło meczu

Trener Pasów Stefan Majewski nie śledził ostatnich występów Rząsy w Austrii, ale przyznaje: - To bardzo dobry zawodnik. Jeśli będzie propozycja od Tomka, to musimy sobie pewne rzeczy ustalić, zastanowić się. Sprawa jest dla mnie świeża, ale w ciągu kilku dni może będę wiedział coś więcej. Przez parę ładnych lat Tomek grał w kilku zagranicznych klubach, był tam ceniony, więc pewnie przydałyby się jego znajomości w tamtejszych stronach, jeśli chodzi o sprawy sportowe - mówi Majewski.

Działacze Ried chcieliby zatrzymać Rząsę na kolejny sezon, ale Polak już wcześniej zdecydowanie zaznaczył, że wraca do rodzinnego Krakowa. - Rozłąka daje się we znaki i nadszedł odpowiedni moment na powrót. Szkoda, że w tym sezonie odpadliśmy z fazy wstępnej Pucharu UEFA. Rozegrałem 49 meczów w tych rozgrywkach. Byłoby fajnie zakończyć karierę na 50 - mówi Rząsa.

Trener Ried Thomas Weissenboeck już zapowiedział, że w ostatniej kolejce najważniejszym wydarzeniem będzie pożegnanie polskiego obrońcy. Przeciwnikiem Ried będzie kandydat na mistrza Austrii - Rapid Wiedeń.

Piotr Wołosik