1982-05-02 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2:0: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
23 kolejka 1-2 V 1982<BR> | <center>'''23 kolejka 1-2 V 1982'''<BR> | ||
'''Cracovia - Hutnik Kraków 2-0'''<BR> | '''Cracovia - Hutnik Kraków 2-0'''</center><BR> | ||
Bramki: Błachno (56 i 80)<BR> | Bramki: Błachno (56 i 80)<BR> | ||
Widzów | Widzów 20 000 <BR> | ||
Sędziował J. Szczepanek z Tarnowa.<BR> | Sędziował J. Szczepanek z Tarnowa.<BR><br> | ||
Cracovia: Koczwara, Nazimek, Turecki, Dybczak, Podsiadło, Surowiec, Kuć, P. Karaś, Gacek (83 min Smoleń), Błachno, Liszka<BR><BR> | '''Cracovia:''' Koczwara, Nazimek, Turecki, Dybczak, Podsiadło, Surowiec, Kuć, P. Karaś, Gacek (83 min Smoleń), Błachno, Liszka<BR><BR> | ||
Opis meczu Tempo: | ===Opis meczu Tempo:=== | ||
Zarówno dla przewodzących w tabeli âPasiakówâ, jak i gorszych od nich zaledwie o 3 punkty hutników, był to mecz o wszystko. Z ogromnego obciążenia psychicznego prędzej otrząsnęli się gospodarze i prezentując bardziej dojrzały futbol odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo nad lokalnym rywalem.<BR> | Zarówno dla przewodzących w tabeli âPasiakówâ, jak i gorszych od nich zaledwie o 3 punkty hutników, był to mecz o wszystko. Z ogromnego obciążenia psychicznego prędzej otrząsnęli się gospodarze i prezentując bardziej dojrzały futbol odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo nad lokalnym rywalem.<BR> | ||
Prowadzenie dla Cracovii mogło paść już w 5 min., ale po sprytnie egzekwowanym rzucie wolnym i strzale Tureckiego piłka trafiła w poprzeczkę. W kilka minut później w dogodnej sytuacja znajdował się Surowiec, a w 25 min dobrze spisujący się Kuć strzelił prosto w... obrońcę gości. Mimo iż gospodarze posiadali przewagę i ich akcje były składniejsze, hutnicy dwukrotnie również zagrozili bramce Koczwary. W 37 min. Bargieł otrzymał piłkę w âprezencieâ od Podsiadły, ale strzelił obok słupka, zaś po strzale głową J. Karasia bramkarz âPasiakówâ wypiąstkował piłkę na róg.<BR> | Prowadzenie dla Cracovii mogło paść już w 5 min., ale po sprytnie egzekwowanym rzucie wolnym i strzale Tureckiego piłka trafiła w poprzeczkę. W kilka minut później w dogodnej sytuacja znajdował się Surowiec, a w 25 min dobrze spisujący się Kuć strzelił prosto w... obrońcę gości. Mimo iż gospodarze posiadali przewagę i ich akcje były składniejsze, hutnicy dwukrotnie również zagrozili bramce Koczwary. W 37 min. Bargieł otrzymał piłkę w âprezencieâ od Podsiadły, ale strzelił obok słupka, zaś po strzale głową J. Karasia bramkarz âPasiakówâ wypiąstkował piłkę na róg.<BR> | ||
Po bardzo nerwowej i w sumie mało ciekawej I części meczu nastąpiła druga połowa, znacznie żywsza i bardziej interesująca. Szybkie akcje Cracovii nosiły w sobie zarodek bramki. Zwłaszcza iż w bloku defensywnym Hutnika były spore luki. W 56 min dokładne dośrodkowanie Gacka przejął na głowę Błachno i nie dał żadnych szans bramkarzowi gości. Uzyskanie prowadzenia dodało skrzydeł âPasiakomâ. Panowali oni już niepodzielnie na boisku, mając silne punkty szczególnie w Tureckim, Kuci, Błachno i Liszce. Na nic zdała się poprawna gra Glanowskiego i J. Karasia, bramkarz gości raz po raz był w opałach . M. in. w 66 min. obronił on silny strzał Surowca, oddany spoza pola karnego. Wynik spotkania ustalił Błachno, który po raz drugi skierował piłkę głową do bramki Hutnika w 80 min., a nadbiegający Gacek wraz z nią wpadł do siatki. <BR> | Po bardzo nerwowej i w sumie mało ciekawej I części meczu nastąpiła druga połowa, znacznie żywsza i bardziej interesująca. Szybkie akcje Cracovii nosiły w sobie zarodek bramki. Zwłaszcza iż w bloku defensywnym Hutnika były spore luki. W 56 min dokładne dośrodkowanie Gacka przejął na głowę Błachno i nie dał żadnych szans bramkarzowi gości. Uzyskanie prowadzenia dodało skrzydeł âPasiakomâ. Panowali oni już niepodzielnie na boisku, mając silne punkty szczególnie w Tureckim, Kuci, Błachno i Liszce. Na nic zdała się poprawna gra Glanowskiego i J. Karasia, bramkarz gości raz po raz był w opałach . M. in. w 66 min. obronił on silny strzał Surowca, oddany spoza pola karnego. Wynik spotkania ustalił Błachno, który po raz drugi skierował piłkę głową do bramki Hutnika w 80 min., a nadbiegający Gacek wraz z nią wpadł do siatki. <BR> | ||
Wygrana Cracovii poważnie przybliża jej awans do ekstraklasy piłkarskiej, chociaż nie należy zapominać, że do końca rozgrywek pozostało jeszcze 7 spotkań...<BR><BR>[[Kategoria:Mecze|Hutnik Kraków, 1982.05.01]] | Wygrana Cracovii poważnie przybliża jej awans do ekstraklasy piłkarskiej, chociaż nie należy zapominać, że do końca rozgrywek pozostało jeszcze 7 spotkań...<BR><BR>[[Kategoria:Mecze|Hutnik Kraków, 1982.05.01]] |
Wersja z 16:06, 26 cze 2006
Cracovia - Hutnik Kraków 2-0
Bramki: Błachno (56 i 80)
Widzów 20 000
Sędziował J. Szczepanek z Tarnowa.
Cracovia: Koczwara, Nazimek, Turecki, Dybczak, Podsiadło, Surowiec, Kuć, P. Karaś, Gacek (83 min Smoleń), Błachno, Liszka
Opis meczu Tempo:
Zarówno dla przewodzących w tabeli âPasiakówâ, jak i gorszych od nich zaledwie o 3 punkty hutników, był to mecz o wszystko. Z ogromnego obciążenia psychicznego prędzej otrząsnęli się gospodarze i prezentując bardziej dojrzały futbol odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo nad lokalnym rywalem.
Prowadzenie dla Cracovii mogło paść już w 5 min., ale po sprytnie egzekwowanym rzucie wolnym i strzale Tureckiego piłka trafiła w poprzeczkę. W kilka minut później w dogodnej sytuacja znajdował się Surowiec, a w 25 min dobrze spisujący się Kuć strzelił prosto w... obrońcę gości. Mimo iż gospodarze posiadali przewagę i ich akcje były składniejsze, hutnicy dwukrotnie również zagrozili bramce Koczwary. W 37 min. Bargieł otrzymał piłkę w âprezencieâ od Podsiadły, ale strzelił obok słupka, zaś po strzale głową J. Karasia bramkarz âPasiakówâ wypiąstkował piłkę na róg.
Po bardzo nerwowej i w sumie mało ciekawej I części meczu nastąpiła druga połowa, znacznie żywsza i bardziej interesująca. Szybkie akcje Cracovii nosiły w sobie zarodek bramki. Zwłaszcza iż w bloku defensywnym Hutnika były spore luki. W 56 min dokładne dośrodkowanie Gacka przejął na głowę Błachno i nie dał żadnych szans bramkarzowi gości. Uzyskanie prowadzenia dodało skrzydeł âPasiakomâ. Panowali oni już niepodzielnie na boisku, mając silne punkty szczególnie w Tureckim, Kuci, Błachno i Liszce. Na nic zdała się poprawna gra Glanowskiego i J. Karasia, bramkarz gości raz po raz był w opałach . M. in. w 66 min. obronił on silny strzał Surowca, oddany spoza pola karnego. Wynik spotkania ustalił Błachno, który po raz drugi skierował piłkę głową do bramki Hutnika w 80 min., a nadbiegający Gacek wraz z nią wpadł do siatki.
Wygrana Cracovii poważnie przybliża jej awans do ekstraklasy piłkarskiej, chociaż nie należy zapominać, że do końca rozgrywek pozostało jeszcze 7 spotkań...