1981-08-22 Wisła Płock - Cracovia 1:0: Różnice pomiędzy wersjami
m (Odbezpieczono "1981-08-22 Wisła Płock - Cracovia 1:0") |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Mecz | |||
| gospodarz = Wisła Płock | |||
| gosc = Cracovia | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 2 | |||
| etap = | |||
| sezon = 1981/82 | |||
| rozgrywki = II liga grupa wschodnia | |||
| dzien = 22 | |||
| miesiac = 8 | |||
| rok = 1981 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = | |||
| bramki_gospodarz = 1 | |||
| bramki_gosc = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 0 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = | |||
| widzow = 5 000 | |||
| strzelcy_gospodarz = Polańczyk (78') | |||
| wyniki = 1:0 | |||
| strzelcy_gosc = | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = | |||
| sklad_gospodarz = | |||
| ustawienie_gosc = | |||
| sklad_gosc = Koczwara<BR> Wójtowicz<BR> Dybczak<BR> Turecki<BR> Nazimek<BR> Liszka<BR> Karaś (35' Sasnal)<BR> Kuć<BR> Podsiadło<BR> Gacek<BR> Bujak | |||
}} | |||
===Opis meczu | ===Opis meczu=== | ||
78 min sobotniego meczu w Płocku... Najskuteczniejszy napastnik gospodarzy Polańczyk, wykorzystał niezdecydowanie Dybczaka, odebrał mu piłkę, po czym nie dał szans bramkarzowi Cracovii w sytuacji sam na sam. 1-0 dla Wisły, chociaż wszystko dotąd wskazywało, że mecz zakończy się podziałem punktów. Nawiasem mówiąc, stoper krakowian przeżył w tym meczu swoisty dramat. Należał do najlepszych na boisku, grał ofiarnie, z inwencją, a jego jedyny błąd zadecydował o porażce.<BR> | 78 min sobotniego meczu w Płocku... Najskuteczniejszy napastnik gospodarzy Polańczyk, wykorzystał niezdecydowanie Dybczaka, odebrał mu piłkę, po czym nie dał szans bramkarzowi Cracovii w sytuacji sam na sam. 1-0 dla Wisły, chociaż wszystko dotąd wskazywało, że mecz zakończy się podziałem punktów. Nawiasem mówiąc, stoper krakowian przeżył w tym meczu swoisty dramat. Należał do najlepszych na boisku, grał ofiarnie, z inwencją, a jego jedyny błąd zadecydował o porażce.<BR> | ||
Cracovia zastosowała w Płocku taktykę wzmocnionej defensywy, co przez długi czas zdawało egzamin. Biało-czerwoni pewnie rozbijali akcje ofensywne miejscowy, kontrolowali przebieg gry. Nawiasem mówiąc mieli ułatwione zadanie, gdyż Wisła nie miała najlepszego dnia. Grała wolno, mało bojowo i dość rzadko poważniej zagrażała bramce Koczwary. Gra toczyła się głównie na środku boiska, przy lekkiej przewadze gospodarzy. Poziom meczu â przeciętny.<BR> | Cracovia zastosowała w Płocku taktykę wzmocnionej defensywy, co przez długi czas zdawało egzamin. Biało-czerwoni pewnie rozbijali akcje ofensywne miejscowy, kontrolowali przebieg gry. Nawiasem mówiąc mieli ułatwione zadanie, gdyż Wisła nie miała najlepszego dnia. Grała wolno, mało bojowo i dość rzadko poważniej zagrażała bramce Koczwary. Gra toczyła się głównie na środku boiska, przy lekkiej przewadze gospodarzy. Poziom meczu â przeciętny.<BR> | ||
Najlepszą formacją Cracovii była w sobotę linia obrony, w której świetnie zaprezentował się Turecki oraz â pomimo wspomnianego potknięcia â Dybczak. Najwartościowszym zawodnikiem drugiej linii był Podsiadło, wyraźnie odczuwało się natomiast brak chorego Błachny.<BR> Napastnicy? Gackowi i Bujakowi nie sposób odmówić pracowitości, obaj często się cofali ale pod bramką przeciwnika nie potrafili stworzyć większego zagrożenia. Wymowne, że najbliższa zdobycia bramki była Cracovia w 70 min., po sprytnej âgłówceâ obrońcy Dybczaka. Potwierdziło się raz jeszcze, ze w drużynie âPasiakówâ, brak strzelców z prawdziwego zdarzenia.... | Najlepszą formacją Cracovii była w sobotę linia obrony, w której świetnie zaprezentował się Turecki oraz â pomimo wspomnianego potknięcia â Dybczak. Najwartościowszym zawodnikiem drugiej linii był Podsiadło, wyraźnie odczuwało się natomiast brak chorego Błachny.<BR> Napastnicy? Gackowi i Bujakowi nie sposób odmówić pracowitości, obaj często się cofali ale pod bramką przeciwnika nie potrafili stworzyć większego zagrożenia. Wymowne, że najbliższa zdobycia bramki była Cracovia w 70 min., po sprytnej âgłówceâ obrońcy Dybczaka. Potwierdziło się raz jeszcze, ze w drużynie âPasiakówâ, brak strzelców z prawdziwego zdarzenia.... | ||
Źródło: ''Tempo'' | |||
[[Kategoria:1981/82 II liga grupa wschodnia]] | [[Kategoria:1981/82 II liga grupa wschodnia]] | ||
[[Kategoria: Wisła Płock]] | [[Kategoria: Wisła Płock]] |
Wersja z 13:54, 15 lut 2008
|
II liga grupa wschodnia , 2 kolejka sobota, 22 sierpnia 1981
(0:0)
|
|
|
Skład: Koczwara Wójtowicz Dybczak Turecki Nazimek Liszka Karaś (35' Sasnal) Kuć Podsiadło Gacek Bujak |
Opis meczu
78 min sobotniego meczu w Płocku... Najskuteczniejszy napastnik gospodarzy Polańczyk, wykorzystał niezdecydowanie Dybczaka, odebrał mu piłkę, po czym nie dał szans bramkarzowi Cracovii w sytuacji sam na sam. 1-0 dla Wisły, chociaż wszystko dotąd wskazywało, że mecz zakończy się podziałem punktów. Nawiasem mówiąc, stoper krakowian przeżył w tym meczu swoisty dramat. Należał do najlepszych na boisku, grał ofiarnie, z inwencją, a jego jedyny błąd zadecydował o porażce.
Cracovia zastosowała w Płocku taktykę wzmocnionej defensywy, co przez długi czas zdawało egzamin. Biało-czerwoni pewnie rozbijali akcje ofensywne miejscowy, kontrolowali przebieg gry. Nawiasem mówiąc mieli ułatwione zadanie, gdyż Wisła nie miała najlepszego dnia. Grała wolno, mało bojowo i dość rzadko poważniej zagrażała bramce Koczwary. Gra toczyła się głównie na środku boiska, przy lekkiej przewadze gospodarzy. Poziom meczu â przeciętny.
Najlepszą formacją Cracovii była w sobotę linia obrony, w której świetnie zaprezentował się Turecki oraz â pomimo wspomnianego potknięcia â Dybczak. Najwartościowszym zawodnikiem drugiej linii był Podsiadło, wyraźnie odczuwało się natomiast brak chorego Błachny.
Napastnicy? Gackowi i Bujakowi nie sposób odmówić pracowitości, obaj często się cofali ale pod bramką przeciwnika nie potrafili stworzyć większego zagrożenia. Wymowne, że najbliższa zdobycia bramki była Cracovia w 70 min., po sprytnej âgłówceâ obrońcy Dybczaka. Potwierdziło się raz jeszcze, ze w drużynie âPasiakówâ, brak strzelców z prawdziwego zdarzenia....
Źródło: Tempo