Ryszard Krupa: Różnice pomiędzy wersjami
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
Linia 4: | Linia 4: | ||
| zdjęcie = | | zdjęcie = | ||
| pełneimięinazwisko = Ryszard Krupa | | pełneimięinazwisko = Ryszard Krupa | ||
| kraj = | | kraj = POL | ||
| dzien_urodzenia = 9 | | dzien_urodzenia = 9 | ||
| miesiac_urodzenia = 8 | | miesiac_urodzenia = 8 |
Wersja z 17:51, 22 lut 2024
Ryszard Krupa | |||
| |||
Informacje ogólne | |||
---|---|---|---|
Imię i nazwisko | Ryszard Krupa | ||
Kraj | Polska | ||
Urodzony(a) | 9 sierpnia 1930 | ||
Zmarły | 5 sierpnia 1976 |
Ryszard Krupa - koszykarz Cracovii.
Pochowany na cmentarzu Rakowickim Kwatera: XXIA Rząd: 9 Miejsce: 11.
O Krupie
50 lat krakowskiej koszykówki
Zaczynał karierą sportową w krakowskim AZS-ie i Cracovii, grając w siatkówką, koszykówką oraz szczypiorniaka, jednak największe osiągnięcia odnotował, już po rozstaniu się z czynnym uprawianiem sportu. Ryszard Krupa dal się poznać w Krakowie jako niezwykle rzutki, przedsiębiorczy, ofiarny działacz sportowy, człowiek, który poświęcał koszykówce każdą wolną, w swym wypełnionym różnymi zajęciami życiu, chwilę. Przez wiele lat był kierownikiem biura KOZKosz, przejął z czasem, po Stefanie Berwidzie, prowadzenie Wydziału Gier i Dyscypliny związku, byt jednym z inicjatorów i głównym organizatorem ligi międzywojewódzkiej, skupiając w swym ręku wszystkie nici tych rozgrywek obejmujących zespoły z kilku ościennych województw, z czasem został wiceprezesem KOZKosz.
Poza działalnością sportową, Ryszard Krupa był niezwykle aktywnym pracownikiem „Energoprzemu”, 1 sekretarzem KZ PZPR, ofiarnym działaczem KD Partii, łącząc te funkcje ze stanowiskiem prezesa TS Korona, klubu, którego głównym patronem był jego zakład pracy „Energoprzem”.
Cieszył się sympatią, szacunkiem i uznaniem licznych rzesz ludzi, którzy znali go z różnych stron społecznej działalności. Podziwiano jego energię, zapał i umiejętności łączenia tylu różnych form pracy, bez uszczerbku dla którejkolwiek z nich. Przedwczesna, nagła śmierć, zabrała Ryszarda Krupę z grona ludzi, którzy umiłowali sport. Pozostawił po sobie dobrą pamięć, lukę, którą trudno będzie rychło zapełnić.Źródło: 50 lat krakowskiej koszykówki 1977