1933-09-10 Kraków - Budapeszt 0:2: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 24: | Linia 24: | ||
| widzow = 4000 | | widzow = 4000 | ||
| strzelcy_gospodarz = | | strzelcy_gospodarz = | ||
| wyniki = | | wyniki = 0:1 <br> 0:2 | ||
| strzelcy_gosc = Buzasi | | strzelcy_gosc = Buzasi <br> Buzasi | ||
| kartki_zolte_gospodarz = | | kartki_zolte_gospodarz = | ||
| kartki_czerwone_gospodarz = | | kartki_czerwone_gospodarz = |
Aktualna wersja na dzień 20:09, 13 gru 2023
|
mecze towarzyskie Kraków Kraków, niedziela, 10 września 1933
(0:1)
|
|
Skład: Szumiec Pychowski Doniec Brożek Wilczkiewicz Jezierski Riesner Zieliński (Kasina)( Joksz) Smoczek Kisieliński Bator |
Sędzia: Rosenfeld
|
Skład: Raffay Belcik Fistӧss Pazmandy Stecovits Kirady Reiter Ebner Kaseey Buzasi Barna |
Mecz poprzedniego dnia: | ||
Opis meczu
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Równocześnie z meczem międzypaństwowym z Jugosławią rozegrano w Krakowie międzymiastowe zawody Kraków—Budapeszt Reprezentację stolicy Węgier stanowił amatorski zespół, który odniósł zasłużone zwycięstwo nad teamem Krakowa, w którym grali gracze Wisły, Cracovii, Garbarni i Podgórza. Składy obydwu drużyn; Budapeszt: Raffay, Belcik, Fistӧss, Pazmandy, Stecovits, Kirady, Reiter, Ebner, Kaseey, Buzasi i Barna. — Kraków: Szumiec, Pychowski, Doniec, Brożek, Wilczkiewicz, Jezierski, Riesner, Zieliński (potem Kasina, potem Joksz), Smoczek, Kisieliński i Bator.
Gracze Krakowa wystąpili w żałobie po ś. p. Cetnarowskim. Ku pamięci zasłużone go prezesa P. Z. P. N. zarządzono też minutę milczenia tuż przed rozpoczęciem gry. Zespół budapeszteński nie przedstawiał specjalnie wysokiego poziomu, lecz wobec słabej gry Krakowa odniósł łatwo stosunkowo zwycięstwo. Na obronę Krakowa nadmienić należy, że drużyny krakowskie wystawiły do reprezentacji Polski szereg najlepszych graczy, to też reprezentacja Krakowa przeciw Budapesztowi nie przedstawiała istotnego obrazu poziomu krakowskiego piłkarstwa.
Mimo pewnej przewagi Węgrów Kraków mógł z zawodów tych wyjść z honorem, gdyż wyrównanie leżało całkowicie w możliwościach drużyny krakowskiej. Prześladował ją jednakże pech w sytuacjach podbramkowych oraz istotna indolencja strzałowa krakowskiego ataku. W linji tej je; dynie Kisieliński usiłował grać celowo i ambitnie, reszta zawodziła. Smoczek kilkakrotnie zmarnował pewne sytuacje, Zieliński grał początkowo słabo, a po odniesionej kontuzji został zmieniony naprzód przez jeszcze słabszego Kasinę, a następnie przez nieco lepszego Joksza. Riesner i Bator również zbyt szybko dawali sobie odebrać piłkę. a wielokrotnie przetrzymywaniem jej tracili okazję do lepszego zagrania. Jeszcze słabiej przedstawiała się pomoc, w akcjach defenzywnych najlepszym był tu Jezierski, a po zmianie za Brożka — Bajorek. Natomiast niebywale słabym był Wilczkiewicz, którego atak węgierski mijał bez najmniejszego wysiłku. W obronie Pychowski lepszy taktycznie od Dońca, który zawinił przy drugiej bramce. Szumieć w bramce niepewny. W stosunku do drużyny krakowskiej Węgrzy grali znacznie Lepiej. Główną zaletą ich to szybkie zdobywanie terenu i nieprzetrzymywaniem piłki, która wędrowała od nogi do nogi, zawsze trafiając tam. gdzie należało. Doskonale zwłaszcza grała pomoc, która pchała atak do przodu. W 11-nji ataku najlepszy lewy łącznik Buzasi, który też strzelił obydwie bramki. Obrona pewna, bramkarz nieco ryzykowny, ale broniący z dużą dozą szczęścia.
Gra rozpoczyna się od szybkiego ataku Krakowa, który, niestety, nie wykorzystał odrazu w pierwszych minutach okazji do strzelenia bramki. Po tym momencie Budapeszt zwolna opanowuje pole, aby pozostać na niem panem niemal do ostatnich minut gry. Już w 7 min. Buzasi objeżdża obrońców Krakowa i strzela nie do obrony. Stan 1:0 utrzymuje się bardzo długo, mimo wielu ładnych i celowych ataków Węgrów. Brakuje im wykończenia pod bramką, to też akcje ich kończą się przed bramką Krakowa bez efektu. Tutaj uwidacznia się słaba forma pomocy krakowskiej, która nie umie zasilać ataku piłkami. Z drugiej jednak strony, jeśli już atak ten piłkę otrzymał, szybko ją tracił na rzecz przeciwnika. Zieliński, kontuzjonowany w 26 min., schodzi z boiska, a jego miejsce zajmuje Kasina, który jest jednak słabszym. Równocześnie miejsce Brożka zajmuje Jezierski, a miejsce tegoż Bajorek.
Po przerwie już w 2 min. Buzasi. wykorzystawszy złe zagranie Dońca, strzela tuż obok bramkarza. W 6 min. Kasinę zmienia Joksz, który na pozycji łącznika jest skuteczniejezy. Kraków jest silnie dopingowany przez publiczność, to też gra, naogół dość nieciekawa, staje się bardziej Interesującą pod koniec, gdy Kraków gości często pod bramką przeciwnika. Niestety przewaga ta nie została wykorzystana, w czem dopomógł również pech, jak np. przy strzale Joksza, który trafił w poprzeczkę.
Sędziował p. Rosenfeld, robiąc szereg błędnych posunięć zarówno pod adresem jednej, jak i drugiej drużyny. Widzów ok. 4.000 osób.