Nigdy nie zejdę na psy: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 17: | Linia 17: | ||
[[Grafika:Nigdy_nie_zejdziemy_na_psy_flaga_zdjęcie.jpg|thumb|center|600px|Flaga, z której prawdopodobnie Maciej Maleńczuk zaczerpnął tytułowe sformułowanie]] | [[Grafika:Nigdy_nie_zejdziemy_na_psy_flaga_zdjęcie.jpg|thumb|center|600px|Flaga, z której prawdopodobnie Maciej Maleńczuk zaczerpnął tytułowe sformułowanie]] | ||
===Autor o hymnie=== | |||
Jest Pan kojarzony z hymnem Cracovii. | |||
- Nie dziwię się, bo sam go napisałem. | |||
Pewnie hymn byłby wzorem dla wielu innych klubów, gdyby nie jedna mocno kontrowersyjna fraza. | |||
- Czasem warto być człowiekiem i nie schodzić na psy. Jeżeli ktoś bierze to do siebie, to jest to jego prywatna sprawa. To hasło ma dużo większe znaczenie niż tylko wskazywanie na Wisłę. Chodzi o to, by nie kupować i nie sprzedawać meczów, tylko trenować i grać. | |||
/fragment wywiadu dla ''Gazety Wyborczej'' z 19 kwietnia 2008/ | |||
{{przypisy}} | {{przypisy}} |
Wersja z 22:22, 20 kwi 2008
Nigdy nie zejdę na psy - to fragment hymnu Cracovii autorstwa Macieja Maleńczuka najprawdopodobniej zaczerpnięty z napisu na jednaj z kibicowskich flag.
Pamiętam że jestem z Krakowa
Pamiętam i mam to we krwi
Pamiętam te święte słowa
Nigdy nie zejdę na psy
Czasami uważa się go za obraźliwy w stosunku do fanów Wisły Kraków. Miałoby o tym rzekomo świadczyć użycie słowa psy (pies to popularne wśród sympatyków innych klubów wyzwisko stosowane wobec kibiców Wisły nawiązujące do związków tego klubu z MO i UB/SB). W rzeczywistości taki zarzut jest chybiony - sformułowanie "nigdy nie zejdę na Wisłę" nie miałoby żadnego sensu.
Schodzić na psy, zejść na psy - to funkcjonujący w języku polskim związek frazeologiczny oznaczający "ulegać pogorszeniu pod względem prezentowanego poziomu, podupadać, biednieć"[1]. Deklaracja nie zejdziemy na psy oznacza po prostu nie upadniemy, będziemy trzymać poziom, nie ześwinimy się.
Istotnie, w odczucie zapewne większości kibiców Cracovii, hasło Nigdy nie zejdę na psy nawiązuje do Wisy lecz w bardziej subtelny sposób. Stanowi deklarację: nigdy nie zejdziemy na psy, nigdy nie upadniemy, nigdy nie ześwinimy sie, tak jak oni, tak jak Wisła w przeszłości.
O poprawności tej interpretacji świadczy fakt, że ten fragment hymnu jest zazwyczaj śpiewany znacznie głośniej. Ten fragment w całości, nie zaś jedynie słowo psy.
Autor o hymnie
Jest Pan kojarzony z hymnem Cracovii.
- Nie dziwię się, bo sam go napisałem.
Pewnie hymn byłby wzorem dla wielu innych klubów, gdyby nie jedna mocno kontrowersyjna fraza.
- Czasem warto być człowiekiem i nie schodzić na psy. Jeżeli ktoś bierze to do siebie, to jest to jego prywatna sprawa. To hasło ma dużo większe znaczenie niż tylko wskazywanie na Wisłę. Chodzi o to, by nie kupować i nie sprzedawać meczów, tylko trenować i grać.
/fragment wywiadu dla Gazety Wyborczej z 19 kwietnia 2008/