1948-09-19 Cracovia - Łobzowianka 2:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(drobne redakcyjne)
 
(Nie pokazano 1 wersji utworzonej przez jednego użytkownika)
Linia 36: Linia 36:
* [[:Plik:Echo_Krakowa_1948-09-19_257.png|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']]
* [[:Plik:Echo_Krakowa_1948-09-19_257.png|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']]
* [[:Plik:Echo_Krakowa_1948-09-20_258.png|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']]
* [[:Plik:Echo_Krakowa_1948-09-20_258.png|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']]
*[[:Grafika:Dziennik Polski 1948-09-20 258.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Dziennik Polski'' ]]
===Opis meczu===
===Opis meczu===
{{Artykul
{{Artykul
Linia 64: Linia 65:
}}  
}}  


{{mecze z sezonu|1948/49|Cracovia|1948/49 krakowska liga okręgowa (Cracovia II)}}
{{mecze z sezonu|1948/49|Cracovia II|1948/49 krakowska liga okręgowa (Cracovia II)}}
[[Kategoria: 1948/49 krakowska liga okręgowa (Cracovia II)|!]]
[[Kategoria: 1948/49 krakowska liga okręgowa (Cracovia II)|!]]

Aktualna wersja na dzień 14:47, 8 paź 2024


Herb_Cracovia II


pilka_ico
krakowska liga okręgowa (Cracovia II)
Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 19 września 1948, 10:00

Cracovia II - Łobzowianka Kraków

2
:
1

(2:0)



Herb_Łobzowianka Kraków




bramki Bramki
Jędrzejowski x2 Pilo


Zapowiedź meczu

Opis meczu

Piłkarz

Opis meczu w tygodniku Piłkarz
Pierwsza część zawodów należała do Cracovii, która w tym okresie gry zdobyła bramki przez Jędrzejowskiego.

Druga bramka pada ze strzału Wiśniewskiego po ładnym zagraniu całej piątki ataku.
Już w pierwszych minutach w drugiej połowie Łobzowianka ma okazję do zdobycia bramki. Jednak doskonale w tym dniu usposobiony Rybicki nie pozwala na zmniejszenie wyniku.
Wreszcie w 75 min. jeden z wypadów Łobzowianki kończy się ostrym strzałem Malickiego. Rybicki nie jest w stanie wypiąstkować, jednak piłka nie znajduje drogi do siatki, gdyż na linii bramkowej jeden z zawodników Cracovii paruje piłkę rękoma. Oczywiście sędzia dyktuje rzut karny, egzekwuje Pilo, strzela niestety tak, iż Rybicki ostatnim wysiłkiem wybija piłkę na róg. Rzut bity z rogu przynosi drugą z kolei „jedenastkę". Tym razem interwencja Rybickiego okazała się bezskuteczna.

Sędzia p. Sadzik wraz z sędziami autowymi nie potrafili stanąć na wysokości zadania.
Źródło: Piłkarz nr 29 z 21 września 1948