1962-01-20 Cracovia - Górnik Murcki 2:2: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę "''prawdopodobny gospodarz'' {{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Górnik Murcki | gospodarz_ow...") |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Mecz - hokej | {{Mecz - hokej | ||
| gospodarz = Cracovia | | gospodarz = Cracovia | ||
Linia 13: | Linia 12: | ||
| miesiac = 1 | | miesiac = 1 | ||
| rok = 1962 | | rok = 1962 | ||
| godzina = | | godzina = 18:00 | ||
| miejsce = | | miejsce = Kraków, [[Lodowisko im. Adama "Rocha" Kowalskiego|lodowisko Olszy]] | ||
| bramki_gospodarz = 2 | | bramki_gospodarz = 2 | ||
| bramki_gosc = 2 | | bramki_gosc = 2 | ||
Linia 73: | Linia 72: | ||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Numer = 18 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 22 | |||
| Miesiac = 1 | |||
| Rok = 1962 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Echo Krakowa 1962-01-22 18 2.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Remis i …porażka hokeistów Cracovii z Górnikiem Murcki | |||
| Autor = | |||
| Tresc =HOKEIŚCI Cracovii rozegrali kolejny dwumecz o mistrzestwo II ligi, mając za przeciwnika Górnika Murcki. W sobotę Cracovia zremisowala 2:2 (0:0, 0:0, 2:2), a w niedzielę przegrała 3:5 (1:2, 2:2, 0:1). | |||
W pierwszym meczu bramki zdobyli, dla Cracovii — Łopatka 2, dla Górnika — Solorz i Jerzab po 1, a w drugim dla Cracovii — Lejczyk 2 i Łopatka 1, dla Górnika — Śmigielski 2, Kania, Broda i Posiłek po 1. Sędziowali p.p. (w sobotę) Romanowski W-wa i Harasz Zgierz oraz (w niedzielę) p.p. Harasz i Steinbook z Krakowa. Widzów w obydwa dni po ok. 1000. | |||
CRACOVIA: Mruk — Szwaben-than, Zbożeń — Bigaj, Borowicz — Preussner, Lejczyk, Nowak — Wajda, Korzeniak, Radwański — Łopatka, Montean, Łopatka, Błażowski i Drożdziewicz. | |||
GÓRNIK: Niedbała — Winkler, Pocwa — Wolenberg, Posiłek — Broda, Śmigielski, Winkler II — Solorz, Jerzab, Kania — Koźlik i Ciepły. | |||
Obydwa mecze stały pod znakiem wyrównanej gry i o ile wynik sobotniego spotkania należy uznać za sprawiedliwy, to w niedzielę biało-czerwoni ponieśli niezbyt zasłużoną porażkę. Złożyły się na nią: słabsza niż w sobotę pustawa Mruka, który ponosi winę za utratę dwóch bramek, oraz kilka błędów obrony. Natomiast napastnicy Cracovii w dalszym ciągu nie potrafią wykorzystać sytuacji podbramkowych. Również strzały z dalszej odległości pozostawiają dużo do życzenia. | |||
Natomiast zespół gości umiał wykorzystać większość pozycji. Ostatnią bramkę zdobyła drużyna Górnika na kilka sekund przed końcem meczu, kiedy to przy stanie 3:4, biało-czerwoni wycofali z bramki Mruka i zastąpili go graczem na lodowisku. Pociągnięcie to nie tylko nie przyniosło spodziewanego efektu w postaci wy równania, ale dało odwrotny efekt, ponieważ daleki strzał Posiłka przyniósł gościom 5 bramkę. | |||
}} | }} |
Aktualna wersja na dzień 21:54, 16 lis 2022
|
II liga Kraków, lodowisko Olszy, sobota, 20 stycznia 1962, 18:00
(0:0; 2:2; 2:2) |
|
|
Opis zawodów
Gazeta Krakowska
Strzelcami bramek dla Górnika byli: Śmigielski 2, Kania, Broda 1 Posiłek, dla Cracovii: Lejczyk 2 1 Łopatka. Sędziowali pp. Harasz (Zgierz) I Stelnboeck (Kraków). Widzów 2 tys.
Echo Krakowa
W pierwszym meczu bramki zdobyli, dla Cracovii — Łopatka 2, dla Górnika — Solorz i Jerzab po 1, a w drugim dla Cracovii — Lejczyk 2 i Łopatka 1, dla Górnika — Śmigielski 2, Kania, Broda i Posiłek po 1. Sędziowali p.p. (w sobotę) Romanowski W-wa i Harasz Zgierz oraz (w niedzielę) p.p. Harasz i Steinbook z Krakowa. Widzów w obydwa dni po ok. 1000.
CRACOVIA: Mruk — Szwaben-than, Zbożeń — Bigaj, Borowicz — Preussner, Lejczyk, Nowak — Wajda, Korzeniak, Radwański — Łopatka, Montean, Łopatka, Błażowski i Drożdziewicz. GÓRNIK: Niedbała — Winkler, Pocwa — Wolenberg, Posiłek — Broda, Śmigielski, Winkler II — Solorz, Jerzab, Kania — Koźlik i Ciepły. Obydwa mecze stały pod znakiem wyrównanej gry i o ile wynik sobotniego spotkania należy uznać za sprawiedliwy, to w niedzielę biało-czerwoni ponieśli niezbyt zasłużoną porażkę. Złożyły się na nią: słabsza niż w sobotę pustawa Mruka, który ponosi winę za utratę dwóch bramek, oraz kilka błędów obrony. Natomiast napastnicy Cracovii w dalszym ciągu nie potrafią wykorzystać sytuacji podbramkowych. Również strzały z dalszej odległości pozostawiają dużo do życzenia.
Natomiast zespół gości umiał wykorzystać większość pozycji. Ostatnią bramkę zdobyła drużyna Górnika na kilka sekund przed końcem meczu, kiedy to przy stanie 3:4, biało-czerwoni wycofali z bramki Mruka i zastąpili go graczem na lodowisku. Pociągnięcie to nie tylko nie przyniosło spodziewanego efektu w postaci wy równania, ale dało odwrotny efekt, ponieważ daleki strzał Posiłka przyniósł gościom 5 bramkę.