1959-10-17 Kraków - Brno 5:1: Różnice pomiędzy wersjami
(New page: <center>'''18 X 1958 '''<br> '''Cracovia - reprezentacja Brna 5:1 '''</center><br> Bramki: <BR> Sędziował: <BR> Widzów: <BR><BR> '''Cracovia:''' <BR><BR> ===Opis meczu :=== [[Kategori...) |
|||
(Nie pokazano 17 wersji utworzonych przez 4 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
< | {{Mecz | ||
' | | gospodarz = Kraków | ||
| gosc = Brno | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = Reprezentacja Krakowa | |||
| gosc_owczesna_nazwa = reprezentacja Brna | |||
''' | | kolejka = | ||
===Opis meczu :=== | | etap = | ||
| sezon = 1959 | |||
| rozgrywki = mecze towarzyskie Kraków | |||
| dzien = 17 | |||
| miesiac = 10 | |||
| rok = 1959 | |||
| godzina = 15:00 | |||
| miejsce = Kraków | |||
| bramki_gospodarz = 5 | |||
| bramki_gosc = 1 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 3 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 0 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = Sierp z Krakowa | |||
| widzow = ok. 5.000 | |||
| strzelcy_gospodarz =[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]] [[Zygmunt Marciniak|Marciniak]] (8')<br>[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Herbert Manowski|Manowski]] (15')<br>[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Józef Lusina|Lusina]] (38')<br>[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Herbert Manowski|Manowski]] (59')<br><br>[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Herbert Manowski|Manowski]] (79' - karny) | |||
| wyniki = 1:0<br>2:0<br>3:0<br>4:0<br>4:1<br>5:0 | |||
| strzelcy_gosc = <br><br><br><br>Herman (74') | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = | |||
| sklad_gospodarz =[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]] [[Leopold Michno|Michno]]<br>[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Roman Durniok|Durniok]]<br>[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Eugeniusz Mazur|Mazur]]<br>[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Józef Gołąb|Gołąb]]<br>[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Antoni Konopelski|Konopelski]]<br>[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Zygmunt Malarz|Malarz]]<br>[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Czesław Fudalej|Fudalej]] ([[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Jerzy Swoboda|Swoboda]])<br>[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Herbert Manowski|Manowski]]<br>[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Zygmunt Marciniak|Marciniak]]<br>[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Waldemar Jarczyk|Jarczyk]] ([[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Jerzy Ankus|Ankus]])<br>[[Grafika:Cracovia herb.png|15px]][[Józef Lusina|Lusina]] | |||
| ustawienie_gosc = | |||
| sklad_gosc = Michlovsky<br>Dobrotka<br>Hajek<br>Helan<br>Wagner<br>Skarka (Prorok)<br>Komarek<br>Herman<br>Drlik<br>Halva (Latal)<br>Kocman | |||
}} | |||
[[Grafika:Gazeta_Krakowska_1959-10-19_250_Cracovia_Brno.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1959-10-20_244_cracovia_Brno.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1959-10-20_244_cracovia_Brno_2.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
===Zapowiedź meczu === | |||
* [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=6124 Zapowiedź meczu w ''Dzienniku Polskim''] | |||
* [[:Plik:Gazeta_Krakowska_1959-10-17_248.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'']] | |||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1959-10-16 241 2.png|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
* [[:Plik:Echo_Krakowa_1959-10-17_242.png|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
=== Opis meczu === | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = 248 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 18 | |||
| Miesiac = 10 | |||
| Rok = 1959 | |||
| Link = [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=6128] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = Zawodnicy Cracovii w dobrej formie | |||
| Autor = (Zb. Ri.) | |||
| Tresc = | |||
[[ | '''Kraków - Brno 5:1 (3:0)''' | ||
[[Kategoria: | |||
Koncepcja wystawienia pełnej jedenastki Cracovii jako reprezentacji Krakowa w meczu przeciwko repr. Brna okazała się bardzo słuszna. Świadczy o tym nie tylko wysokie zwycięstwo Krakowa 5:1 (3:0), ale także gra całego zespołu. Stąd też wniosek na przyszłość - aby reprezentacja naszego miasta w możliwie największym procencie opierana była na jednej drużynie ligowej, a tylko ewentualne luki uzupełniane zawodnikami z innych klubów. | |||
Cracovia zagrała wczoraj niezły mecz. Inna rzecz, że pozwolił na to przeciwnik, który okazał się bardzo, bardzo przeciętny. Aż dziw bierze, że z tą samą reprezentacją Kraków przegrał w Brnie 0:2! Jeżeli by wyliczyć wszystkie groźniejsze akcje brneńskiego ataku pod bramką Michny, było ich zaledwie kilka. Dodajmy do tego „dziurawą” defensywę i jeszcze słabszego bramkarza - a oto obraz drużyny, która zaprezentowała się nam wczoraj w meczu przeciwko Cracovii. | |||
Niemniej i w drużynie krakowskiej nie wszystkie akcje były takie, jakie chcielibyśmy w tej jedenastce oglądać w najbliższych meczach ligowych. Niepełne współgranie w linii ataku i małe powiązanie go z pomocą, nonszalancka gra obrony pod koniec meczu - oto „główne grzechy” popełniane przez Cracovię. W sumie jednak, podkreślamy to jeszcze raz, zespół krakowski zagrał dobrze, a jego przeciwnik nie miał właściwie nic do powiedzenia. | |||
W ataku biało-czerwonych najbardziej podobał się pracowity Marciniak, nie tylko mądrze rozdający piłki, ale także inicjujący większość akcji. Spośród jego kolegów dobrze wypadł Lusina na lewym skrzydle a po pauzie - pracowity Swoboda na przeciwnej flance. Obrona nie miała zbyt uciążliwej roboty, a i Michno w bramce zbytnio się nie przemęczył. Pech chciał (niestety „dopomógł” mu w tym bramkarz Cracovii), że jedna z nielicznych akcji Czechów zakończyła się właśnie utratą przez naszą drużynę bramki. | |||
Prowadzenie uzyskał już w 8 min. Marciniak dalekim strzałem, w 7 min później Manowski strzelił do pustej bramki. W 38 min. trzecią bramkę zdobył Lusina piękną główką (po dośrodkowaniu Manowskiego). Po przerwie Manowski ponownie wpisał się na listę strzelców (59 min.), a w 74 min. Herman uzyskał jedyną bramkę dla Brna. Strzelcem ostatniej bramki był znowu Manowski. Było to w 79 min., kiedy za faul na Marciniaku sędzia zarządził rzut karny. | |||
Sędziował p. Sierp z Krakowa. | |||
KRAKÓW: Michno, Durniok, Mazur, Gołąb, Konopelski, Malarz, Fudalej (Swoboda), Manowski, Marciniak, Jarczyk, (Ankus), Lusina. | |||
BRNO: Michlovsky, Dobrotka, Hajek, Helan, Wagner, Skarka (Prorok), Komarek, Herman, Drlik, Halva (Latal), Kocman. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Przegląd Sportowy | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 19 | |||
| Miesiac = 10 | |||
| Rok = 1959 | |||
| Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1959/nr187/directory.djvu] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
KRAKÓW, 18.10. (tel. wł.). W sobotę i niedzielę gościła w Krakowie i Oświęcimiu piłkarska reprezentacja Brna (CSR). W pierwszym dniu Czechosłowacy przegrali z Krakowem 1:5 (0:3). Barw Krakowa broniła I-ligowa Cracovia w pełnym składzie. Bramki dla zwycięzców zdobyli Manowski w 15 min., w 59 min. i 79 min., Marciniak w 8 min., Lusina w 38 min. Honorowy punkt dla Brna uzyskał Herman w 74 min. Sędziował Sierp (Kraków). Widzów ok. 5.000. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 250 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 19 | |||
| Miesiac = 10 | |||
| Rok = 1959 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1959-10-19_250_2.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Brno słabym przeciwnikiem. Rewanż z nawiązka | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Kraków, który doznał w 3rnie porażki z reprezentacją tego miasta 0:2 zrewanżował się za nią w pełni w sobotę pokonując Czechosłowaków 5:1 (3:0).<BR> | |||
Bramki zdobyli: Manowski 3, Marciniak i Lusina po 1 dla Brna honorowy punkt zdobył Herman. Sędziował p. Sierp z Krakowa. | |||
Towarzyskie mecze i plany wyjazdowe krakowskich piłkarzy nie pozwoliły na wystawienie najsilniejszego zespołu przeciw reprezentacji Brna. Zresztą było to zbyteczne. Barw Krakowa broniła z pełnym powodzeniem drużyna Cracovii. Goście nie mieli w tym spotkaniu absolutnie nic do powiedzenia i wydawali się statystami, których ogrywano, niczym szkolniaków.<BR> | |||
Cracovia wypróbowała jeszcze raz swych możliwości przed decydującymi spotkaniami o „ligowy byt”. Widzieliśmy więc na niektórych pozycjach (budzących pewne obawy) po dwóch zawodników. W pomocy po dłuższej przerwie zagrał Konopelski. prezentując walory szybkości i bojowości. Często jednak ten zawodnik w ferworze wal¬ki zapominał o swoich własnych zadaniach. Po przerwie za Jarczyka zagrał Ankus, a za Fudaleja Swoboda. Obaj wykazali wiele nerwowości... Lepiej zaprezentował się bojowy Swoboda.<BR> | |||
Atak — słaba zazwyczaj strona Cracovii, był tym razem mądrze kierowany przez Marciniaka i stworzył bardzo wiele ładnych i niebezpiecznych akcji. Obrona i pomoc nie miała większych trudności przy wywiązywaniu się ze swoich zadań.<BR> | |||
Tak więc próba „biało-czerwonych” przed ligowym „być albo nie być" wypadła pomyślnie. Oby tylko ten dobry omen okazał się szczęśliwy w meczu z Górnikiem Radlin 1 Pogonią Szczecin. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Numer = 243 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 19 | |||
| Miesiac = 10 | |||
| Rok = 1959 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Echo_Krakowa_1959-10-19_243_1.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' cz.1 ]] | |||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1959-10-19_243_2.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' cz.2 ]] | |||
| Tytul_artykulu = Kraków-Brno 5:1 | |||
| Autor = | |||
| Tresc =W Krakowie gościła piłkarska reprezentacja Brna (CSR), która w meczu z reprezentacją Krakowa przegrała 1:5 (0:3). Bramki zdobyli, dla zwycięzców — Manowski 3 oraz Marciniak i Lusina po 1. a dla pokonanych — Herman. Sędziował p. Sierp z Krakowa. Widzów ok. 500. | |||
BRNO — Michlovsky. Dobrotka, Bajek. Helan, Sagner. Skarka (Prorok). Komarek, Herman, Dyrlik, Halya (Latał). Kocman. | |||
KRAKÓW — Michno. Durniok, Mazur. Gołąb. Malarz, Konopelski, Fudalej (Swoboda). Jarczyk (Ankus). Marciniak, Manowski, Lusina. | |||
Spotkanie stało na przeciętnym poziomie. Goście jak na reprezentację dużego ośrodka piłkarskiego — całkowicie zawiedli. Okazało się jednak, że sportowcy naszych południowych sąsiadów nadal urządzają nam psikusy. Tym razem pod firmę Brna przysłali I-ligową drużyną Spartak Brno. Nic więc dziwnego, że zespół nasz, w którym występowali zawodnicy I-ligowej Cracovii wygrał gładko 5:1. a wynik mógł być Jeszcze wyższy, gdyby krakowianie nie bawili sią pod bramką przeciwnika. | |||
ZA SŁABY PARTNER | |||
Gdyby nie słaby partner, to z przebiegu meczu można by wywnioskować, że piłkarze Cracovii „złapali" wreszcie formą. Krakowianie przewyższali bowiem przeciwników pod każdym wzglądem i dość łatwo przedostawali sią w pobliże pola karnego przeciwnika. Obrona naszej drużyny tylko raz nie zdołała w- porą zażegnać niebezpieczeństwa pod własną bramką i wykorzystał to najszybszy zawodnik Brna — Herman, strzelając jedyną bramką dla swych barw. Natomiast w pozostałych, nielicznych zresztą wypadach gości, obrońcy wywiązali sią ze swego zadania nadspodziewanie dobrze. Także pomoc zadowalająco współpracowała tak z obroną jak i z atakiem. Linia ofensywna gospodarzy siała zamieszanie w szeregach przeciwnika. Inna sprawa. że tak obrońcy jak 1 bramkarz Brna grali bardzo słabo. | |||
MARCINIAK ROZPOCZYNA SERIĘ | |||
Serią bramek rozpoczął Marciniak w 8 min. gry. strzelił „fauszem" z Ok. 20 m i piłka ugrzęzła w samym „okienku”. W 15 min. gry Manowski minął z piłką mało zwrotnego stopera Hajeka, ograł bramkarza i strzelił do pustej bramki. Teraz ataki naszej drużyny raz po raz suną na bramką Michlovsky'ego. W 38 min. ruchliwy w tym dniu Manowski. wybiegł na skrzydło skąd miękko za centro wał do środka. Na pozycji centra znalazł się błyskawicznie Lusina, z powietrza przejął piłkę i ulokował ją w bramce. 3:0 dla Krakowa (czytaj — Cracovii) i tempo meczu wyraźnie słabnie. | |||
JEDYNA RIPOSTA GOŚCI | |||
W 59 min. gry Marciniak podoje piłkę Manowskiemu i wynik meczu brzmi już 4:0. Dopiero w 74 min. następuje jedyna zresztą w tym meczu riposta gości i po zamieszaniu pod bramką Krakowa. Herman zdobywa bramkę dla drużyny Brna. Ale w 5 min. później znów Manowski podwyższa wynik na 5:1 i ustala wynik spotkania. Bramkę tą uzyskuje z rzutu karnego podyktowanego za faul Helena na Marciniaku. | |||
* | |||
Tak więc mimo wielu bramek, widownia nie była zadowolona z meczu. Zwycięstwo, zwycięstwem. ale z takim przeciwnikiem wygrana nie daje. wielkiego zadowolenia. Jak się bowiem okazało w drugim spotkaniu piłkarze ..Brna” przegrali z repr. Oświęcimia 0:2. | |||
}} | |||
{{Mecze z sezonu|1959|Kraków|mecz towarzyski}} | |||
[[Kategoria:1959 mecze towarzyskie Kraków]] |
Aktualna wersja na dzień 23:44, 4 lis 2022
|
mecze towarzyskie Kraków Kraków, sobota, 17 października 1959, 15:00
(3:0)
|
|
Skład: Michno Durniok Mazur Gołąb Konopelski Malarz Fudalej (Swoboda) Manowski Marciniak Jarczyk (Ankus) Lusina |
Sędzia: Sierp z Krakowa
|
Skład: Michlovsky Dobrotka Hajek Helan Wagner Skarka (Prorok) Komarek Herman Drlik Halva (Latal) Kocman |
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w Dzienniku Polskim
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
Opis meczu
Dziennik Polski
Koncepcja wystawienia pełnej jedenastki Cracovii jako reprezentacji Krakowa w meczu przeciwko repr. Brna okazała się bardzo słuszna. Świadczy o tym nie tylko wysokie zwycięstwo Krakowa 5:1 (3:0), ale także gra całego zespołu. Stąd też wniosek na przyszłość - aby reprezentacja naszego miasta w możliwie największym procencie opierana była na jednej drużynie ligowej, a tylko ewentualne luki uzupełniane zawodnikami z innych klubów.
Cracovia zagrała wczoraj niezły mecz. Inna rzecz, że pozwolił na to przeciwnik, który okazał się bardzo, bardzo przeciętny. Aż dziw bierze, że z tą samą reprezentacją Kraków przegrał w Brnie 0:2! Jeżeli by wyliczyć wszystkie groźniejsze akcje brneńskiego ataku pod bramką Michny, było ich zaledwie kilka. Dodajmy do tego „dziurawą” defensywę i jeszcze słabszego bramkarza - a oto obraz drużyny, która zaprezentowała się nam wczoraj w meczu przeciwko Cracovii.
Niemniej i w drużynie krakowskiej nie wszystkie akcje były takie, jakie chcielibyśmy w tej jedenastce oglądać w najbliższych meczach ligowych. Niepełne współgranie w linii ataku i małe powiązanie go z pomocą, nonszalancka gra obrony pod koniec meczu - oto „główne grzechy” popełniane przez Cracovię. W sumie jednak, podkreślamy to jeszcze raz, zespół krakowski zagrał dobrze, a jego przeciwnik nie miał właściwie nic do powiedzenia.
W ataku biało-czerwonych najbardziej podobał się pracowity Marciniak, nie tylko mądrze rozdający piłki, ale także inicjujący większość akcji. Spośród jego kolegów dobrze wypadł Lusina na lewym skrzydle a po pauzie - pracowity Swoboda na przeciwnej flance. Obrona nie miała zbyt uciążliwej roboty, a i Michno w bramce zbytnio się nie przemęczył. Pech chciał (niestety „dopomógł” mu w tym bramkarz Cracovii), że jedna z nielicznych akcji Czechów zakończyła się właśnie utratą przez naszą drużynę bramki.
Prowadzenie uzyskał już w 8 min. Marciniak dalekim strzałem, w 7 min później Manowski strzelił do pustej bramki. W 38 min. trzecią bramkę zdobył Lusina piękną główką (po dośrodkowaniu Manowskiego). Po przerwie Manowski ponownie wpisał się na listę strzelców (59 min.), a w 74 min. Herman uzyskał jedyną bramkę dla Brna. Strzelcem ostatniej bramki był znowu Manowski. Było to w 79 min., kiedy za faul na Marciniaku sędzia zarządził rzut karny.
Sędziował p. Sierp z Krakowa.
KRAKÓW: Michno, Durniok, Mazur, Gołąb, Konopelski, Malarz, Fudalej (Swoboda), Manowski, Marciniak, Jarczyk, (Ankus), Lusina.
BRNO: Michlovsky, Dobrotka, Hajek, Helan, Wagner, Skarka (Prorok), Komarek, Herman, Drlik, Halva (Latal), Kocman.Źródło: Dziennik Polski nr 248 z 18 października 1959 [1]
Przegląd Sportowy
Gazeta Krakowska
Bramki zdobyli: Manowski 3, Marciniak i Lusina po 1 dla Brna honorowy punkt zdobył Herman. Sędziował p. Sierp z Krakowa.
Towarzyskie mecze i plany wyjazdowe krakowskich piłkarzy nie pozwoliły na wystawienie najsilniejszego zespołu przeciw reprezentacji Brna. Zresztą było to zbyteczne. Barw Krakowa broniła z pełnym powodzeniem drużyna Cracovii. Goście nie mieli w tym spotkaniu absolutnie nic do powiedzenia i wydawali się statystami, których ogrywano, niczym szkolniaków.
Cracovia wypróbowała jeszcze raz swych możliwości przed decydującymi spotkaniami o „ligowy byt”. Widzieliśmy więc na niektórych pozycjach (budzących pewne obawy) po dwóch zawodników. W pomocy po dłuższej przerwie zagrał Konopelski. prezentując walory szybkości i bojowości. Często jednak ten zawodnik w ferworze wal¬ki zapominał o swoich własnych zadaniach. Po przerwie za Jarczyka zagrał Ankus, a za Fudaleja Swoboda. Obaj wykazali wiele nerwowości... Lepiej zaprezentował się bojowy Swoboda.
Atak — słaba zazwyczaj strona Cracovii, był tym razem mądrze kierowany przez Marciniaka i stworzył bardzo wiele ładnych i niebezpiecznych akcji. Obrona i pomoc nie miała większych trudności przy wywiązywaniu się ze swoich zadań.
Echo Krakowa
BRNO — Michlovsky. Dobrotka, Bajek. Helan, Sagner. Skarka (Prorok). Komarek, Herman, Dyrlik, Halya (Latał). Kocman. KRAKÓW — Michno. Durniok, Mazur. Gołąb. Malarz, Konopelski, Fudalej (Swoboda). Jarczyk (Ankus). Marciniak, Manowski, Lusina.
Spotkanie stało na przeciętnym poziomie. Goście jak na reprezentację dużego ośrodka piłkarskiego — całkowicie zawiedli. Okazało się jednak, że sportowcy naszych południowych sąsiadów nadal urządzają nam psikusy. Tym razem pod firmę Brna przysłali I-ligową drużyną Spartak Brno. Nic więc dziwnego, że zespół nasz, w którym występowali zawodnicy I-ligowej Cracovii wygrał gładko 5:1. a wynik mógł być Jeszcze wyższy, gdyby krakowianie nie bawili sią pod bramką przeciwnika.
ZA SŁABY PARTNER Gdyby nie słaby partner, to z przebiegu meczu można by wywnioskować, że piłkarze Cracovii „złapali" wreszcie formą. Krakowianie przewyższali bowiem przeciwników pod każdym wzglądem i dość łatwo przedostawali sią w pobliże pola karnego przeciwnika. Obrona naszej drużyny tylko raz nie zdołała w- porą zażegnać niebezpieczeństwa pod własną bramką i wykorzystał to najszybszy zawodnik Brna — Herman, strzelając jedyną bramką dla swych barw. Natomiast w pozostałych, nielicznych zresztą wypadach gości, obrońcy wywiązali sią ze swego zadania nadspodziewanie dobrze. Także pomoc zadowalająco współpracowała tak z obroną jak i z atakiem. Linia ofensywna gospodarzy siała zamieszanie w szeregach przeciwnika. Inna sprawa. że tak obrońcy jak 1 bramkarz Brna grali bardzo słabo.
MARCINIAK ROZPOCZYNA SERIĘ Serią bramek rozpoczął Marciniak w 8 min. gry. strzelił „fauszem" z Ok. 20 m i piłka ugrzęzła w samym „okienku”. W 15 min. gry Manowski minął z piłką mało zwrotnego stopera Hajeka, ograł bramkarza i strzelił do pustej bramki. Teraz ataki naszej drużyny raz po raz suną na bramką Michlovsky'ego. W 38 min. ruchliwy w tym dniu Manowski. wybiegł na skrzydło skąd miękko za centro wał do środka. Na pozycji centra znalazł się błyskawicznie Lusina, z powietrza przejął piłkę i ulokował ją w bramce. 3:0 dla Krakowa (czytaj — Cracovii) i tempo meczu wyraźnie słabnie.
JEDYNA RIPOSTA GOŚCI W 59 min. gry Marciniak podoje piłkę Manowskiemu i wynik meczu brzmi już 4:0. Dopiero w 74 min. następuje jedyna zresztą w tym meczu riposta gości i po zamieszaniu pod bramką Krakowa. Herman zdobywa bramkę dla drużyny Brna. Ale w 5 min. później znów Manowski podwyższa wynik na 5:1 i ustala wynik spotkania. Bramkę tą uzyskuje z rzutu karnego podyktowanego za faul Helena na Marciniaku.