1927-01-23 zawody Cracovii: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(Utworzono nową stronę "''zawody Cracovii'' {{Zawody | dyscyplina = Boks | płeć = mężczyźni | poczatek_dzien = 23 | poczatek_miesiac = 1 | poczatek_...")
 
 
Linia 31: Linia 31:
|                Skan = [[Grafika:IKC_1927-01-25_24.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''IKC'' ]]
|                Skan = [[Grafika:IKC_1927-01-25_24.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''IKC'' ]]


|      Tytul_artykulu =  
|      Tytul_artykulu = Pierwsze zawody bokserskie w Krakowie
|              Autor =  
|              Autor =  
|              Tresc =  
|              Tresc =  
{{miejsce na opis}}
Staraniem sekcji bokserskiej Cracovii odbyła się wczoraj w niedzielę w kino teatrze „Bagatela" pierwsza poważniejsza impreza w boksie. Czy spełni ona swój propagandowy cel. można powątpiewać. Sportowi temu nie można zaprzeczyć wielu zalet, do których w pierwszym rzędzie należy wyrobienie i wyćwiczenie wszystkich mięśni ciała, z drogiej strony budzi on jednał niskie instynkta i to specjalnie na widowni. Po prelekcji p. kpi Frączkiewicza, który przedstawił strony dodatnie tej młodej stosunkowo W Polsce gałęzi sportu oraz po demonstracji zasadniczych ciosów nastąpiły walki, w których wzdęło udział siedm par.<BR>
W wadze piórkowej zmierzyli się z sobą przeciwni¬cy w osobach Poraja i Jarosza z Cracovii. Na obu znać brak jeszcze treningu, to też. walka ta nie była zbyt interesującą. W następnej walce (w wadze lekkiej) zaznaczyła się wielka przewaga górnośląskiego boksera Kowolika nad Dziewońskim z Cracovii. Ten ostatni został powoi tony k. o. przez przeciwnika przewyższającego go znacznie siłą i rutyną.
W bardzo ciekawe momenty obfitowała walka, trzeciej pary w wadze lekkiej miedzy Czernichowskim (Cracovia), a Wieczorkiem (Bokserski Klub Sportowy Katowice). Młody zawodnik Cracovii trzymał się długi czas, tylko dzięki swemu wyrobieniu atletycznemu, mimo, iż ustępował swemu rywalowi znacznie w technice bokserskiej. Był moment, iż Czernichowski powalony na ziemię zdołał powołać jeszcze w ostatnim sekundzie przed ogłoszeniom go za zwyciężonego. Wydawało, się, iż zwycięży Wieczorek, jednak wstał on wkońcu zdyskwalifikowany przez sędziego za nieprzepisowe uderzenie Czernichowskiego z tylu w głowę, wobec tego zwycięzcą ogłoszono Czernichowskiego.<BR>
Dobrze zaprezentowali się w wadze Średniej Maier (YMCA, Łódź), oraz Moskal (Cracovia). Maier, przewyższający technicznie swego przeciwnika pod każ¬dym względem załatwił się z nim gładko k. o.<BR>
W wadze średniej jako druga para wystąpili  dwaj zawodnicy z Cracovii Jamróz i Wiezorek Para ta wniosła nieco komizmu, rzeczywiście zawodnicy ci reprezentowaliby się może lepiej jako tancerze, aniżeli bokserzy. Po niebardzo wyczerpującej salomonowej walce zwycięża Wieczorek, mając 18 punktów na 13 przeciwnika.<BR>
Bardzo zacięty walkę stoczyli z sobą Skowronek (BKS.. Katowice) i Kapral (Cracovia). U obydwu za¬wodników widać było brak treningu i techniki. Zwyciężył silniejszy Skowronek różnicą punktów 15 na 13.<BR>
Wreszcie ostatnie może najciekawsze spotkanie, to partja Gruszka (BKS Katowice), mistrz G. Śląska  na r. 1926 i Stibbe (Cracovia) mistrz z r. 1925. Obydwaj ci bokserzy przewyższali znacznie swoich poprzedników, a zwłaszcza Stibbe, który przez k. o. rozprawił się w paru minutach ze swoim rywalem. Publiczność wypełniła szczelnie teatr, co spowodowawało zapewne, iż organizacja zawodów nieco szwankowała.
 





Aktualna wersja na dzień 18:54, 5 mar 2021

zawody Cracovii



Relacje z zawodów

"Pierwsze zawody bokserskie w Krakowie" -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

Pierwsze zawody bokserskie w Krakowie

Relacja z meczu w dzienniku IKC
Staraniem sekcji bokserskiej Cracovii odbyła się wczoraj w niedzielę w kino teatrze „Bagatela" pierwsza poważniejsza impreza w boksie. Czy spełni ona swój propagandowy cel. można powątpiewać. Sportowi temu nie można zaprzeczyć wielu zalet, do których w pierwszym rzędzie należy wyrobienie i wyćwiczenie wszystkich mięśni ciała, z drogiej strony budzi on jednał niskie instynkta i to specjalnie na widowni. Po prelekcji p. kpi Frączkiewicza, który przedstawił strony dodatnie tej młodej stosunkowo W Polsce gałęzi sportu oraz po demonstracji zasadniczych ciosów nastąpiły walki, w których wzdęło udział siedm par.

W wadze piórkowej zmierzyli się z sobą przeciwni¬cy w osobach Poraja i Jarosza z Cracovii. Na obu znać brak jeszcze treningu, to też. walka ta nie była zbyt interesującą. W następnej walce (w wadze lekkiej) zaznaczyła się wielka przewaga górnośląskiego boksera Kowolika nad Dziewońskim z Cracovii. Ten ostatni został powoi tony k. o. przez przeciwnika przewyższającego go znacznie siłą i rutyną. W bardzo ciekawe momenty obfitowała walka, trzeciej pary w wadze lekkiej miedzy Czernichowskim (Cracovia), a Wieczorkiem (Bokserski Klub Sportowy Katowice). Młody zawodnik Cracovii trzymał się długi czas, tylko dzięki swemu wyrobieniu atletycznemu, mimo, iż ustępował swemu rywalowi znacznie w technice bokserskiej. Był moment, iż Czernichowski powalony na ziemię zdołał powołać jeszcze w ostatnim sekundzie przed ogłoszeniom go za zwyciężonego. Wydawało, się, iż zwycięży Wieczorek, jednak wstał on wkońcu zdyskwalifikowany przez sędziego za nieprzepisowe uderzenie Czernichowskiego z tylu w głowę, wobec tego zwycięzcą ogłoszono Czernichowskiego.
Dobrze zaprezentowali się w wadze Średniej Maier (YMCA, Łódź), oraz Moskal (Cracovia). Maier, przewyższający technicznie swego przeciwnika pod każ¬dym względem załatwił się z nim gładko k. o.
W wadze średniej jako druga para wystąpili dwaj zawodnicy z Cracovii Jamróz i Wiezorek Para ta wniosła nieco komizmu, rzeczywiście zawodnicy ci reprezentowaliby się może lepiej jako tancerze, aniżeli bokserzy. Po niebardzo wyczerpującej salomonowej walce zwycięża Wieczorek, mając 18 punktów na 13 przeciwnika.
Bardzo zacięty walkę stoczyli z sobą Skowronek (BKS.. Katowice) i Kapral (Cracovia). U obydwu za¬wodników widać było brak treningu i techniki. Zwyciężył silniejszy Skowronek różnicą punktów 15 na 13.

Wreszcie ostatnie może najciekawsze spotkanie, to partja Gruszka (BKS Katowice), mistrz G. Śląska na r. 1926 i Stibbe (Cracovia) mistrz z r. 1925. Obydwaj ci bokserzy przewyższali znacznie swoich poprzedników, a zwłaszcza Stibbe, który przez k. o. rozprawił się w paru minutach ze swoim rywalem. Publiczność wypełniła szczelnie teatr, co spowodowawało zapewne, iż organizacja zawodów nieco szwankowała.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 24 z 25 stycznia 1927