I Turniej im. Józefa Kality - 2003: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 13: | Linia 13: | ||
bezbramkowej pierwszej połowie bramki zaczęły padać pod koniec drugiej | bezbramkowej pierwszej połowie bramki zaczęły padać pod koniec drugiej | ||
części gry. Najpierw Rosiek pokonał [[Marcin Cabaj|Cabaja]]. Publiczność głośnym dopingiem | części gry. Najpierw Rosiek pokonał [[Marcin Cabaj|Cabaja]]. Publiczność głośnym dopingiem | ||
zagrzała naszych do dalszej walki. Zaraz zrobiło się 1-1 po bramce Nowaka. | zagrzała naszych do dalszej walki. Zaraz zrobiło się 1-1 po bramce [[Paweł Nowak|Nowaka]]. | ||
Chwilę potem bomba [[Łukasz Skrzyński|Skrzyńskiego]] i Pasy wygrały mecz 2-1. | Chwilę potem bomba [[Łukasz Skrzyński|Skrzyńskiego]] i Pasy wygrały mecz 2-1. | ||
Wersja z 11:56, 15 maj 2007
Dzisiaj w hali Tomexu odbył się I Piłkarski Turniej Halowy im. Dr Józefa Kality o puchar Stowarzyszenia "Cracovia Grupa 100". Impreza rozpoczęła sie wspomnieniem uczczeniem jego minutą ciszy [Józef Kalita|Józefa Kality]]. Potem rywalizowali piłkarze. Turniej rozpoczął się spotkaniem Sandecji z Cracovią. W finale tej imprezy zagrały ekipy Cracovii i Sandecji. Niestety nie od dziś wiadomo, że sądeczanie Pasiakom nie "leżą". Potwierdzeniem tego były wyniki turnieju. Cracovia dwukrotnie uległa zawodnikom Sandecji. Najpierw w rywalizacji grupowej (1-2) a potem w finale całej imprezy (0-1). Tym samym puchar powędrował do Nowego Sącza.
Wcześniej jednak Pasy w półfianle rozegały zacięty pojedynek z Proszowianką, w której występowało aż 5 zawodników grających wcześniej w Cracovii. Po bezbramkowej pierwszej połowie bramki zaczęły padać pod koniec drugiej części gry. Najpierw Rosiek pokonał Cabaja. Publiczność głośnym dopingiem zagrzała naszych do dalszej walki. Zaraz zrobiło się 1-1 po bramce Nowaka. Chwilę potem bomba Skrzyńskiego i Pasy wygrały mecz 2-1.
Najlepszym zawodnikiem turnieju został janusz Świerad, najlepszym bramkarzem Jarosław Palej. W zawodach mieliśmy natomiast aż trzech krółów strzelców: Piotrka Banię z Cracovii, Połomskiego z Górnika i Janusza Świerada z Sandecji. Wszyscy Ci zawodnicy strzelili po 4 bramki.
Trzeba wspomnieć o atmosferze na widowni. Na trybunach pomimo zamkniętego charakteru imprezy zjawiło się ok. 300 osób, którzy na początku sennie, pod wieczór jednak bardzo spontanicznie i głośno dopingowali Cracovię. Na trybunach byli obecni między innymi - Piotr Kalita, syn Dr Józefa Kality, trener Szczakowianki Jaworzno - Marek Motyka, prezes Rady Seniorów Cracovii - Jerzy Łudzik, prezes Hutnika Kraków - Jerzy Popiołek.