Paweł Zegarek: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Grafika: Paweł_Zegarek.jpg| | {{Piłkarz | ||
| imię = Paweł | |||
| nazwisko = Zegarek | |||
| zdjęcie = [[Grafika: Paweł_Zegarek.jpg|200px]] | |||
| pełneimięinazwisko = Paweł Zegarek | |||
| dataurodzenia = 5 maja 1974 | |||
| zmarly = | |||
| miastourodzenia = Kraków | |||
| krajurodzenia = Polska | |||
| wzrost = 165 cm | |||
| waga = 65 kg | |||
| pseudonim = | |||
| pozycja = Napastnik | |||
| wychowanek = Cracovia | |||
| obecnyklub = Bronowianka Kraków | |||
| numer = | |||
| sezonywCracovii = [[1990/91]]<br>[[1991/92]]<br>[[1994/95]]<br>[[1994/95]]<br> [[1995/96]]<br> [[1996/97]]<br>[[1997/98]]<br>[[1998/99]]<br>[[1999/00]]<br>[[2000/01]] <br>[[2001/02]] (j) | |||
| występy(gole)wCracovii = | |||
| lata = | |||
| kluby = | |||
| wystepy(gole) = | |||
| latawreprezentacji = | |||
| reprezentacja = | |||
| wystepywreprezentacji(gole) = | |||
| latatrener = | |||
| klubytrener = | |||
}} | |||
Absolwent krakowskiej AWF w 1998, nauczyciel wf, trener II klasy. | Absolwent krakowskiej AWF w 1998, nauczyciel wf, trener II klasy. | ||
Wersja z 21:16, 4 maj 2007
Paweł Zegarek | |||
Informacje ogólne | |||
---|---|---|---|
Imię i nazwisko | Paweł Zegarek | ||
Urodzony | 5 maja 1974 {{{miesiac_urodzenia}}} , Kraków, Polska | ||
Pozycja | Napastnik | ||
Wzrost | 165 cm cm | ||
Waga | 65 kg kg | ||
Wychowanek | Cracovia | ||
Informacje klubowe | |||
Obecny klub | Bronowianka Kraków | ||
Kariera w pierwszej drużynie Cracovii | |||
Sezon | Rozgrywki - występy (gole) | ||
1990/91 1991/92 1994/95 1994/95 1995/96 1996/97 1997/98 1998/99 1999/00 2000/01 2001/02 (j) |
|||
↑ 1906-1919 oficjalne i towarzyskie, od 1920 tylko oficjalne mecze | |||
j - jesień, w - wiosna |
Absolwent krakowskiej AWF w 1998, nauczyciel wf, trener II klasy.
W Cracovii zadebiutował mając 17 lat. Rozegrał wiele efektownych spotkań. Prawdziwy weteran, ponieważ rozegrał w drugiej i trzeciej lidze z Cracovią prawie 300 meczów, strzelając 128 bramek w samych meczach ligowych. Mimo skromnych warunków fizycznych sprawiał wiele radości swoimi golami, był ulubieńcem kibiców.
Prasa
Paweł Zegarek: Chciałbym wrócić! - Tempo 08.05.2003 r.
Trudno znaleźć kibica Cracovii, który nie wiedziałby, kim jest Paweł Zegarek. Wychowanek âPasów" przez lata był symbolem przywiązania do klubowych barw. W tym sezonie, po półrocznym epizodzie w Pogoni Staszów, odnalazł się w II-ligowej Stali Stalowa Wola. W końcówce sezonu jego rosnąca forma pomaga âStalówce" w obronie przed spadkiem.
- Zarówno pan, jak i Stal, gra ostatnio coraz lepiej. Gdzie szukać przyczyn?
- Na pewno brakowało nam świeżości, bo bardzo mocno pracowaliśmy podczas okresu przygotowawczego. Poza tym w końcu widać efekty pracy na treningach w normalnych warunkach pogodowych. Wcześniej z tego względu boiska na dobrą sprawę nie nadawały się do ćwiczeń.
- Wciąż jesteście pod kreską w tabeli, ale ostatnie zwycięstwo nad Śląskiem dało wam nie tylko punkty, ale także podbudowało psychicznie.
- Wygrana 2:0 była ważna nie tylko dlatego, że był to dla nas mecz o sześć punktów, ale również z tego względu, że odrobiliśmy straty ze spotkania we Wrocławiu, gdzie przegraliśmy 0:1. To może decydować o tym, kto się utrzyma.
- Przed wami trudna końcówka, bo gracie z drużynami z góry tabeli. Z drugiej strony, kilku z nich może już nie zależeć tak bardzo na wygrywaniu, bo karty będą już rozdane. Liczycie na to?
- Ja nie stawiałbym tak tej sprawy. Zgadzam się, że wiele zależy od motywacji, ale nawet te drużyny, którym nie zagraża spadek, grają o coś, choćby o premie... Liczę, że dobrze wypadniemy w tych spotkaniach, bo lepiej gramy z silniejszymi.
- Kulminacja rozgrywek jeszcze przed nami, co nie zmienia faktu, że wakacje zbliżają się szybkimi krokami. Myśli pan o tym, co po nich?
- Nie zastanawiam się jeszcze nad tym, gdzie będę grał w przyszłym sezonie. Na razie najważniejsza sprawa to utrzymanie w drugiej lidze.
- Kibice pod Wawelem widzą pana w Cracovii. Co pan na to?
- Nie ukrywam, że bardzo chciałbym wrócić, ale nie do mnie należy decyzja, lecz do trenera i sztabu ludzi, którzy zajmują się polityką kadrową w Cracovii.
- Skoro jesteśmy przy polityce kadrowej, to jak pan ocenia, na co w obecnym składzie stać âPasy" w drugiej lidze?
- Drużyna oparta jest na zawodnikach dobrze wyszkolonych technicznie, którzy nie mieliby problemów z poradzeniem sobie w wyższej lidze. Jeśli walczyliby na całego przez 90 minut w każdym meczu, to zespół zajmowałby miejsce w środku tabeli, a może nawet wyżej. W każdym razie nie uważam, że po awansie trzeba zrobić rewolucję w składzie.
- Dokładnie śledzi pan wydarzenia w trzeciej lidze. Czy sądzi pan, że walka o awans już się skończyła?
- Wprawdzie do końca zostało jeszcze kilka kolejek, ale Cracovia ma bezpieczną przewagę nad kielczanami. Można więc śmiało mówić, że jest już w drugiej lidze.
Rozmawiał Mirosław Ząbkiewicz