Jan Kot: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 64: | Linia 64: | ||
| Link = | | Link = | ||
| Skan = | | Skan = | ||
| Tytul_artykulu = | | Tytul_artykulu = Wywiad z Janem Kotem | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
... | Ujmująco opowiada prof. Kot, dziewięciokrotny mistrz Polski w pływaniu o swej karierze sportowej.<br> | ||
„Pływać zawodniczo zacząłem w barwach lwowskiego AZS-u. Do Lwowa pojechałem bowiem na studia. Miasto to było widownią mego pierwszego zwycięstwa, na 100 m stylem dowolnym.<br> | |||
Po ukończeniu studiów wracam do Krakowa, a ściślej mówiąc do Olkusza i wstępuję (1930 r.) do sekcji pływackiej „Cracovii". Moją specjalnością są biegi dłuższe 200, 400, 1500 m.<br> | |||
Występują 6 razy w reprezentacji Polski, osiągając w meczach z Belgią. Czechosłowacją i Jugosławią swe najlepsze wyniki. | |||
W meczu z Belgią zdobywam pierwsze miejsce na 1.500 m oraz szereg drogich. Niestety praca w mieście prowincjonalnym (Olkusz) nie dawała mi możności treningu, tak, że już przed wojną począłem myśleć poważnie o wycofaniu się z czynnego życia sportowego. Ograniczałem powoli swe konkurencje, pozostając jedynie przy sztafetach i piłce wodnej. Okres okupacji i chęć uprawiania pływania w tym czasie (nad Wisłą) kosztowała mnie jeden miesiąc obozu w Płaszowie. Po odzyskaniu wolności przeniosłem cię do Krakowa i zacząłem znowu pływać."<br> | |||
Pytamy o osiągnięte rezultaty.<br> | |||
Prof. Kot uśmiecha się zakłopotany. W odpowiedzi wyręcza go siedzący obok zawodnik Cracovii Szelest — „najlepsze obecnie w Krakowie”. 200. 400 i 1500 m to konkurencje, w których prof. Kot nie prędko znajdzie zastępcę.<br> | |||
Jeszcze jedno — mówi prof. Kot. Z zawodu jestem profesorem gimnazjalnym. W krakowskim zaś związku pływackim pełnię funkcję kapitana związkowego. Ale czas iść już do pływalni.<br> | |||
Żegnamy naszego sympatycznego rozmówcę, dziękując w imieniu czytelników za udzielone wiadomości. | |||
}} | }} |
Wersja z 17:34, 19 cze 2020
Jan Kot | |||
| |||
Informacje ogólne | |||
---|---|---|---|
Imię i nazwisko | Jan Kot | ||
Urodzony(a) | 28 października 1906, Wyganka k/Czortkowa | ||
Zmarły | 12 lipca 1992 |
Jan Kot - pływak. Urodził się 28 października 1906 roku w Wygnance k/Czortkowa. Zmarł w Bochni 12 lipca 1992. W Cracovii 1930-1946. 18-krotny Mistrz Polski (drużynowo i indywidualnie), 12-krotny rekordzista. Jeden z najpopularniejszych sportowców II Rzeczypospolitej. Nauczyciel gimnazjum, oficer Kampanii Wrześniowej w 156. pułku piechoty Armii "Kraków" (uczestnik walk pod Wiśniową, Lubaczowem, Dzikowem i Tomaszowem Lubelskim). Aresztowany w 1946, za opracowanie memoriału patriotycznej Organizacji WiN dla ONZ, przesiedział w więzieniu prawie 11 lat.
Trivia:
- W wieku 40 lat zdobył Mistrzostwo Polski (1946) na 1500 metrów.
- Po zakazie wykonywania zawodu nauczyciela (związanego z jego pobytem w stalinowskim więzieniu), aż do przejścia na emeryture (1972) pracował w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej oraz Rejonie Eksploatacji Dróg Publicznych .
- Pochowany został w III kwaterze Cmentarza Komunalnego przy ul. Orackiej w Bochni.
- Od 24 czerwca 2000 roku jest patronem Krytej Pływalni w Bochni.
- Kolekcja trofeów i pamiątek jest w posiadaniu Muzeum Ziemi Bocheńskiej.
www.bochnia.pl o Janie Kocie
Jan Kot (1906 - 1992), patron Krytej Pływalni w Bochni, był nauczycielem gimnazjalnym, oficerem Wojska Polskiego, działaczem konspiracyjnym i niepodległościowym, więźniem politycznym PRL, wybitnym sportowcem. Należy go stawiać za wzór zarówno sportowca jak i patrioty, który dla wolnej i niepodległej Ojczyzny poświęcił całe swoje życie.
Urodził się 28 października 1906 roku w Wygnance koło Czortkowa. Syn Franciszka i Elżbiety z Ribów. Po uzyskaniu matury ukończył historię na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu im. Jana Kazimierza we Lwowie. Podczas studiów aktywnie uprawiał pływanie i wkrótce zaczął odnosić duże sukcesy w tej dyscyplinie, jako zawodnik AZS Lwów. W 1926 roku zdobył pierwsze mistrzostwo Polski na 100 metrów stylem dowolnym. Był wielokrotnym rekordzistą, mistrzem i reprezentantem Polski (od 1930 roku występował w barwach klubowych Cracovii). Jego największe sukcesy sportowe przypadły na lata 1930 - 1932. Był wielokrotnym rekordzistą i mistrzem oraz wicemistrzem Polski na dystansach 100, 200, 400 i 1500 metrów stylem dowolnym a także w sztafetach. Przez wiele lat bronił barw Cracovii w drużynie piłki wodnej, która grając w ekstraklasie zdobywała kilkakrotnie tytuły mistrza i wicemistrza Polski.
Jan Kot należał do najpopularniejszych sportowców II Rzeczypospolitej. Jego sława dorównywała popularności legendarnych piłkarzy Józefa Kałuży i Henryka Reymana. Uprawianie sportu łączył harmonijnie z wykonywanie zawodu nauczyciela - uczył bowiem równocześnie w Prywatnym Gimnazjum w Olkuszu, a od 1934 roku w gimnazjum bocheńskim historii oraz przysposobienia wojskowego.
We wrześniu 1939 roku jako oficer walczył w 156. pułku piechoty Armii "Kraków". Brał udział w bitwach z nacierającymi wojskami niemieckimi pod Wiśniową, a następnie pod Lubaczowem, Dzikowem i Tomaszowem Lubelskim.
W grudniu 1939 roku uniknął aresztowania, lecz zmuszony był się ukrywać. Przebywał wtedy w Krakowie. Wstąpił do Związku Walki Zbrojnej, a potem Armii Krajowej w krakowskim zgrupowaniu "Żelbet". Był dowódcą Wojskowej Służby Ochrony Powstania. W 1945 roku, po rozwiązaniu AK, członek Organizacji "NIE" a od września 1945 roku należał do ścisłego kierownictwa Ruchu Oporu Bez Wojny i Dywersji "Wolność i Niezawisłość". Jednocześnie był instruktorem Studium Wychowania Fizycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Czterdziestoletni pływak zdobył w 1946 roku mistrzostwo Polski na 1500 metrów i został rekordzistą okręgu krakowskiego na dystansach: 100, 200 i 400 metrów stylem dowolnym. Drużyna piłkarzy wodnych Cracovii, w której także grał zdobyła wtedy wicemistrzostwo kraju.
Jako kierownik Biura Studiów WiN uczestniczył w opracowaniu słynnego Memoriału polskiego ruchu oporu do Rady Bezpieczeństwa ONZ, przekazanego tej organizacji jesienią 1946 roku. Jan Kot opracowywał informacje wywiadowcze nadsyłane z terenu. Memoriał ten był pierwszym po II wojnie światowej aktem oskarżenia przeciwko zbrodniom ZSRR i reżimu komunistycznego w Polsce. Aresztowany 24 sierpnia 1946 roku był nieludzko torturowany przez blisko dziewięć miesięcy w słynnym bunkrze Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego na Placu Inwalidów w Krakowie. Podczas krakowskiego procesu członków WiN, odbywającego się w dawnym więzieniu św. Michała, Jan Kot został skazany trzykrotnie na karę śmierci, którą zamieniono na dożywotnie więzienie. Więziony przez ponad dziesięć lat w więzieniach na Montelupich w Krakowie oraz we Wronkach.
Mimo amnestii dla więźniów politycznych w 1956 roku i interwencji społeczeństwa bocheńskiego, na wolność wyszedł dopiero w marcu 1957 roku. Nieludzkie tortury stalinowskich oprawców przeżył dzięki hartowi ducha i wysportowanego ciała. Władze komunistyczne szkołę jednak zamknęły przed nim na zawsze, dlatego nie mógł wykonywać swojego wyuczonego zawodu - nauczyciela historii. Pracował więc w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej oraz w Rejonie Eksploatacji Dróg Publicznych - do przejścia na emeryturę w 1972 roku.
Żonaty z Wiesławą z Pisiewiczów - nauczycielką języka polskiego w gimnazjum i liceum ogólnokształcącym w Bochni, zasłużoną w organizacji i prowadzeniu tajnego nauczania w okresie okupacji hitlerowskiej.
Jan Kot zmarł w Bochni 12 lipca 1992 roku; pochowany w III kwaterze Cmentarza Komunalnego przy ul. Orackiej. Od 24 czerwca 2000 roku jest patronem Krytej Pływalni w Bochni. Jego trofea sportowe zostały przekazane przez córkę Wandę Watorską do zbiorów muzeum bocheńskiego.
Jan Flasza, dyrektor Muzeum im. prof. Stanisława Fischera w Bochni
Echo Krakowa
„Pływać zawodniczo zacząłem w barwach lwowskiego AZS-u. Do Lwowa pojechałem bowiem na studia. Miasto to było widownią mego pierwszego zwycięstwa, na 100 m stylem dowolnym.
Po ukończeniu studiów wracam do Krakowa, a ściślej mówiąc do Olkusza i wstępuję (1930 r.) do sekcji pływackiej „Cracovii". Moją specjalnością są biegi dłuższe 200, 400, 1500 m.
Występują 6 razy w reprezentacji Polski, osiągając w meczach z Belgią. Czechosłowacją i Jugosławią swe najlepsze wyniki.
W meczu z Belgią zdobywam pierwsze miejsce na 1.500 m oraz szereg drogich. Niestety praca w mieście prowincjonalnym (Olkusz) nie dawała mi możności treningu, tak, że już przed wojną począłem myśleć poważnie o wycofaniu się z czynnego życia sportowego. Ograniczałem powoli swe konkurencje, pozostając jedynie przy sztafetach i piłce wodnej. Okres okupacji i chęć uprawiania pływania w tym czasie (nad Wisłą) kosztowała mnie jeden miesiąc obozu w Płaszowie. Po odzyskaniu wolności przeniosłem cię do Krakowa i zacząłem znowu pływać."
Pytamy o osiągnięte rezultaty.
Prof. Kot uśmiecha się zakłopotany. W odpowiedzi wyręcza go siedzący obok zawodnik Cracovii Szelest — „najlepsze obecnie w Krakowie”. 200. 400 i 1500 m to konkurencje, w których prof. Kot nie prędko znajdzie zastępcę.
Jeszcze jedno — mówi prof. Kot. Z zawodu jestem profesorem gimnazjalnym. W krakowskim zaś związku pływackim pełnię funkcję kapitana związkowego. Ale czas iść już do pływalni.
źródło: