2010-12-12 Cracovia - Stoczniowiec Gdańsk 14:4: Różnice pomiędzy wersjami
PiotrekKSC (Dyskusja | edycje) (Utworzył nową stronę „{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Stoczniowiec Gdańsk | gospodarz_owczesna_nazwa = | …”) |
|||
Linia 50: | Linia 50: | ||
| hokej_kobiet = | | hokej_kobiet = | ||
}} | }} | ||
===Opis meczu=== | |||
{{Artykuł z opisem meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = TerazPasy.pl | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 12 | |||
| Miesiac = 12 | |||
| Rok = 2010 | |||
| Link = [http://www.terazpasy.pl/index.php/cr_site/Hokej/hokej_mezczyzn/Trzy-hatticki-w-jednym-meczu] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = Trzy hatticki w jednym meczu | |||
| Autor = raf_jedynka | |||
| Tresc = Rzadkiej sztuki dokonali hokeiści Cracovii w zaległym meczu 22 kolejki PLH. W spotkaniu ze Stoczniowcem Gdańsk nasi zawodnicy aż 14 razy pokonali bramkarzy przyjezdnych, a na dodatek aż trzech spośród nich skompletowało hattricki. | |||
W 29. minucie jako pierwszy trzy trafienia zanotował Dawid Kostuch. W 54. minucie swoją trzecią bramkę w meczu zdobył Michał Piotrowski, a na 17 sekund przed końcową syreną swoje trofeum wywalczył także Leszek Laszkiewiecz. Mecz w Krakowie miał bardzo jednostronny przebieg. Podopieczni Rudolfa Roháčka już po pierwszej tercji prowadzili 5:0, a po czterdziestu minutach było aż 11:2. Przypomnijmy że to już druga dwucyfrówka w konfrontacjach z gdańszczanami w tym sezonie (wcześniej 10:3 w meczu z 19 września) oraz w sumie trzecie tak okazałe zwycięstwo. Z kronikarskiego obowiązku trzeba też odnotować, że nie jest to o dziwo rekord tego sezonu. Okazuje się bowiem że 24 września (5 kolejka) Jastrzębie pokonało Krynicę aż 15:4... | |||
Na koniec tych miłych wyliczanek trzeba jednak oddać honor przyjezdnym, którzy przyjechali do Krakowa w 15-osobowym składzie (w tym dwóch bramkarzy). A do grona 6. kontuzjowanych i chorych graczy trener Stoczniowca słusznie dolicza trzech kadrowiczów reprezentacji U-20. | |||
Był to ostatni mecz ligowy naszych hokeistów w tym roku. Jest jeszcze szansa na kibicowanie im w ramach rozgrywek o Puchar Polski. Drugi rewanżowy mecz ćwierćfinału tych rozgrywek z Naprzodem zaplanowano bowiem w Krakowie na 22 grudnia. Najpierw jednak powinien się odbyć pierwszy mecz w Janowie, którego termin wciąż jeszcze nie jest znany. Janowianom grozi walkower i może się okazać, że Cracovia awansuje do półfinału bez rozgrywania tych spotkań. | |||
W tabeli ligowej Cracovia odbudowała przewagę nad Unią Oświęcim do trzech, i GKS Tychy do czterech punktów. Jednak ostateczny kształt tabeli na koniec roku zadecyduje się wspomnianego 22 grudnia, kiedy to w Oświęcimiu ma zostać dograny do końca mecz pomiędzy Unią, a GKS Tychy. Przypomnijmy, że to spotkanie, pierwotnie rozgrywane 29 października, w ramach 15 kolejki, zostało przerwane w 14. minucie w skutek rozpylenia gazu na trybunach przez interweniujące siły porządkowe. Mecz zostanie wznowiony od tego momentu, od stanu 0:0, a oświęcimianie egzekwować będą rzut karny. | |||
A kolejny mecz w Krakowie nasi zawodnicy rozegrają w piątek 7. stycznia. W ramach 26 kolejki zagramy z KH Sanok. Wcześniej na 4. stycznia zaplanowano wyjazd na ligowy mecz do Janowa. | |||
raf_jedynka |
Wersja z 02:08, 24 gru 2010
|
4 kolejka, 3 runda, etap 1, Ekstraliga Kraków, niedziela, 12 grudnia 2010, 18:30
(5:0; 6:2; 3:2) |
|
Skład: Radziszewski (Kulig) Wajda Kłys L.Laszkiewicz Pasiut D.Laszkiewicz Noworyta Simka Łopuski Rutkowski Piotrowski Landowski Prokop Kostuch Dvořak Martynowski Sznotala Guzik Kosidło Witowski Karcz |
|
Skład: Odrobny (16:17-36:19 Soliński) Kwieciński Rompkowski Skutchan Drzewiecki Steber Skrzypkowski Kabat Jankowski Ziółkowski Wróblewski Pesta Janecka Maj |
Opis meczu
{{Artykuł z opisem meczu | Tytul_wydawnictwa = TerazPasy.pl | Numer = | Wydanie = | Dzien = 12 | Miesiac = 12 | Rok = 2010 | Link = [1] | Skan = | Tytul_artykulu = Trzy hatticki w jednym meczu | Autor = raf_jedynka | Tresc = Rzadkiej sztuki dokonali hokeiści Cracovii w zaległym meczu 22 kolejki PLH. W spotkaniu ze Stoczniowcem Gdańsk nasi zawodnicy aż 14 razy pokonali bramkarzy przyjezdnych, a na dodatek aż trzech spośród nich skompletowało hattricki.
W 29. minucie jako pierwszy trzy trafienia zanotował Dawid Kostuch. W 54. minucie swoją trzecią bramkę w meczu zdobył Michał Piotrowski, a na 17 sekund przed końcową syreną swoje trofeum wywalczył także Leszek Laszkiewiecz. Mecz w Krakowie miał bardzo jednostronny przebieg. Podopieczni Rudolfa Roháčka już po pierwszej tercji prowadzili 5:0, a po czterdziestu minutach było aż 11:2. Przypomnijmy że to już druga dwucyfrówka w konfrontacjach z gdańszczanami w tym sezonie (wcześniej 10:3 w meczu z 19 września) oraz w sumie trzecie tak okazałe zwycięstwo. Z kronikarskiego obowiązku trzeba też odnotować, że nie jest to o dziwo rekord tego sezonu. Okazuje się bowiem że 24 września (5 kolejka) Jastrzębie pokonało Krynicę aż 15:4...
Na koniec tych miłych wyliczanek trzeba jednak oddać honor przyjezdnym, którzy przyjechali do Krakowa w 15-osobowym składzie (w tym dwóch bramkarzy). A do grona 6. kontuzjowanych i chorych graczy trener Stoczniowca słusznie dolicza trzech kadrowiczów reprezentacji U-20.
Był to ostatni mecz ligowy naszych hokeistów w tym roku. Jest jeszcze szansa na kibicowanie im w ramach rozgrywek o Puchar Polski. Drugi rewanżowy mecz ćwierćfinału tych rozgrywek z Naprzodem zaplanowano bowiem w Krakowie na 22 grudnia. Najpierw jednak powinien się odbyć pierwszy mecz w Janowie, którego termin wciąż jeszcze nie jest znany. Janowianom grozi walkower i może się okazać, że Cracovia awansuje do półfinału bez rozgrywania tych spotkań.
W tabeli ligowej Cracovia odbudowała przewagę nad Unią Oświęcim do trzech, i GKS Tychy do czterech punktów. Jednak ostateczny kształt tabeli na koniec roku zadecyduje się wspomnianego 22 grudnia, kiedy to w Oświęcimiu ma zostać dograny do końca mecz pomiędzy Unią, a GKS Tychy. Przypomnijmy, że to spotkanie, pierwotnie rozgrywane 29 października, w ramach 15 kolejki, zostało przerwane w 14. minucie w skutek rozpylenia gazu na trybunach przez interweniujące siły porządkowe. Mecz zostanie wznowiony od tego momentu, od stanu 0:0, a oświęcimianie egzekwować będą rzut karny.
A kolejny mecz w Krakowie nasi zawodnicy rozegrają w piątek 7. stycznia. W ramach 26 kolejki zagramy z KH Sanok. Wcześniej na 4. stycznia zaplanowano wyjazd na ligowy mecz do Janowa.
raf_jedynka